PDA

Zobacz pełną wersję : Nieco historii :)



Walkul
22-09-2004, 17:35
Grzebiac w sieci za pewnym egzotycznym aparatem znalazlem taka stronke
jest naprawde godna uwagi -> DigiCamHistory (http://www.digicamhistory.com/) :wink:

eternus
22-09-2004, 17:42
Ciekaw jestem jak na dzisiesjszy sprzet beda patrzyc ludzie za kilkadziesiat/sto kilkadziesiat lat patrzec.

I w ogole - w jakim kierunku pojdzie fotografia? Jak myslicie - co beda poprawiac, szczegolnie rozwijac, jaki kierunek?

Rudi
22-09-2004, 19:03
Według mnie będa zwiększali piksele i optyczne zoomy tylko żeby było co w broszurkach marketingowych pisać. A co będzie później... to kto wie.
Jak dożyjemy sędziwego wieku będziemy mówić wnukom jak to wyglądało za naszych czasów, to się będą patrzyć z pobłażliwą miną, że dziadkowi znowu się coś miesza i powiedzą "tak tak dziadku" ehhh :D

eternus
22-09-2004, 19:10
Według mnie będa zwiększali piksele i optyczne zoomy tylko żeby było co w broszurkach marketingowych pisać. A co będzie później... to kto wie.
Jak dożyjemy sędziwego wieku będziemy mówić wnukom jak to wyglądało za naszych czasów, to się będą patrzyć z pobłażliwą miną, że dziadkowi znowu się coś miesza i powiedzą "tak tak dziadku" ehhh :D

Ciekaw jestem jaka jest fizyczna mozliwosc zwiekszania zooma w obiektywach rozsadnych rozmiarow? Sam o tym nie mam pojecia, bo tak to jest jak sie na fizyce w szkole spalo, a i madrych ksiazek czytac nie chcialo :)

Podejrzewam, ze gdy za jakies 5-10 lat gdy bedzie sie nastolatkom opowiadac jak wygladalo wywolywanie w ciemni, to albo potraktuja to jako fantastytyke (w koncu lubia Tolkiena :D ), albo pomysla rzeczywiscie, ze Ci "dawni" fotografowie mieli cos z glowa nie tak :)

Rudi
22-09-2004, 19:23
Podejrzewam, ze gdy za jakies 5-10 lat gdy bedzie sie nastolatkom opowiadac jak wygladalo wywolywanie w ciemni, to albo potraktuja to jako fantastytyke (w koncu lubia Tolkiena ), albo pomysla rzeczywiscie, ze Ci "dawni" fotografowie mieli cos z glowa nie tak
Albo powiedzą- stary myślał że kiedyś był alchemikiem, a teraz mu się od chemii w głowie popieprzyło :)

eternus
22-09-2004, 19:28
Albo powiedzą- stary myślał że kiedyś był alchemikiem, a teraz mu się od chemii w głowie popieprzyło :)

:D :D Taak - on cos tam wachal, cos tam palil, w czyms tam jakies papiery moczyl, po ciemku w jakiems slabym czerwonym swietle siedzial... no jemu musialo cos sie z glowa stac! A teraz na mnie krzyczy, ze ja ziolo sobie pale. W koncu mam juz 12 lat - nie wiem o co mu chodzi :D :D

Rudi
22-09-2004, 19:37
Poźniej dojdzie do wniosku że ojciec był ćpunem za młodu :)

eternus
22-09-2004, 19:40
I do tego dziadkowie mu pomagali i finansowali to. Nawet mu jakies ksiazki o tym kupowali :D
Eh... strach sie bac co to bedzie :)
Zauwazyles, ze juz mowimy jak (nie tylko potencjalne) dziadki ? :D

Rudi
22-09-2004, 19:47
Zauwazyles, ze juz mowimy jak (nie tylko potencjalne) dziadki ?
starość nie radość hehe

Vitez
22-09-2004, 21:04
Za kilkadziesiat lat to podejrzewam ze moze byc cos w stylu: fotografia 3D, holografia, przekaz myslowy (nie tylko obrazow, dzwiekow, a nawet zapachow, dotykow czy uczuc) 8) .

Tylko najpierw nasza cywilizacja musi przetrwac roztapianie sie biegunow przez cieply prad El Ninio (ten rok, nastepny? nie wiadomo ) oraz potezne wiatry sloneczne zmieniajace uklad biegunow i kierunek wirowania Ziemi( 2011 lub 2012) ;)

muflon
22-09-2004, 23:28
Ciekaw jestem jak na dzisiesjszy sprzet beda patrzyc ludzie za kilkadziesiat/sto kilkadziesiat lat patrzec.
I w ogole - w jakim kierunku pojdzie fotografia? Jak myslicie - co beda poprawiac, szczegolnie rozwijac, jaki kierunek?
Hmm, często czytałem opinię, że dzisiejsza optyka zbliża się już do granic praw fizyki - dalej sie po prostu nie da. A fizyka to nie pecety, gdzie co rok to więcej MHz :) tu pewnych rzeczy się po prostu zrobić nie da - np. rozsądnej wielkości obiektywu 600/2.8 :)
Podobnie z matrycami - może da się dojść do kilkudziesięciu MPix na sensorze APS, ale dalej to już zacznie się obalanie praw natury :)

Tomasz Golinski
23-09-2004, 11:02
Niekoniecznie. Masz juz szkla dyfrakcyjne. To jest obejscie pewnych zasad fizyki klasycznych obiektywow. Prawdziwa bariera jest dopiero rozmiar piksela porownywalny z dlugoscia fali swiatla.

muflon
23-09-2004, 11:06
Niekoniecznie. Masz juz szkla dyfrakcyjne. To jest obejscie pewnych zasad fizyki klasycznych obiektywow.
Eee, no ale ile można? Może w końcu będą te "płatki" DO skręcać pod kątem bliskim 90 stopni?? :)


Prawdziwa bariera jest dopiero rozmiar piksela porownywalny z dlugoscia fali swiatla.
No i wtedy trzeba będzie (w końcu) powiększyć matryce :)

Tomasz Golinski
23-09-2004, 11:09
Przypuszczam, ze teoretycznie takie gadzety da sie zrobic, tylko brakuje jeszcze precyzji, albo to kwestia ceny...

muflon
23-09-2004, 11:12
Przypuszczam, ze teoretycznie takie gadzety da sie zrobic, tylko brakuje jeszcze precyzji, albo to kwestia ceny...
No, ja się ostatnio nasłuchałem o pozycjonowaniu kilkudziesięciometrowych luster względem siebie z mikrometrową dokładnością.

W kosmosie :)

Tomasz Golinski
23-09-2004, 11:14
Taaaa. niech zgadne. Detektor fal grawitacyjnych :mrgreen:

Rudi
23-09-2004, 11:18
A pomyśleć, że wszystko zaczęło się od małych malujących demonów siedzących w puszce :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Tomasz Golinski
23-09-2004, 11:19
A ja myslalem, ze to byly krasnoludki :(

muflon
23-09-2004, 11:21
Taaaa. niech zgadne. Detektor fal grawitacyjnych :mrgreen:
Ja się nie znam. Ja jestem tylko głupim adminem :)

Rudi
23-09-2004, 11:24
Tomasz Golinski napisał:,

A ja myslalem, ze to byly krasnoludki
W "Ruchomych obrazkach" jest napisane że to male demony :mrgreen:
P.S. Widzisz to dopiero mały szok dla Ciebie, ja wczoraj się dopiero dowiedziałem że Clark Kent bez okularów to Superman- spać przez to nie mogłem :cry: