PDA

Zobacz pełną wersję : zmiana 6d -> Olympus OM-D ?



gregfoto
01-08-2015, 11:16
Potrzebuje porady.

Mam Canona 6d i 2 szkła: C 50mm 1.8 oraz C 28 1.8.

Zastanawiam się nad przejściem (downgrade?) na OM-D albo jakieś inne micro 4/3.

Co mnie zniechęca w 6d: wielkość, obiektywy wielkie (chce zooma jakiegos), cena obiektywów. AF nie tak szybki jak w OM-D.
Wiem, że straciłbym bardzo dobre ISO i głębie ostrości. I chyba tyle.
Zyskałbym wagę (podróże, mobilność), więcej obiektywów (bo tańsze), szybki AF.
Co do reszty zdjęć to jakościowo chyba nie sracę, choć niektórzy mówią o magii pełnej klatki. I waga, chciałbym jakiegoś zooma do podróży, ale jak widzę na ulicy kogoś z full frejmem i C 24-105 f4 to mi ręce opadają. to tak jakby dźwigać dzika na ramieniu. Myślałem o jakimś mniejszym zoomie np starszym C 24-85, ale czy 6d ma wtedy sens. Nie lepiej przejść na OMD. Poradźcie coś. Żal mi mojego 6d, parę fajnych zdjęć zrobił, a może moje rozczarowanie wynika z nienajlepszych obiektywów startowych.

becekpl
01-08-2015, 11:21
to nie jest przeciez decyzja zmieniajaca twoje zycie
po prostu to zrob
za jakis moze znowu zmienisz a moze bedzie ci ok
samodzielnosc w zyciu to wazna rzecz, nie mozesz sie caly czas ogladac na innych

namoamo
01-08-2015, 12:40
Z pełnych klatek ludzie przechodzą na fuji, tam bym popatrzył. Tylko szkła(podobno wybitne) tanie nie są.

marfot
01-08-2015, 12:45
Co mnie zniechęca w 6d: wielkość, obiektywy wielkie (chce zooma jakiegos), cena obiektywów.

Różnica w wielkości jest ogromna:
Compact Camera Meter (http://camerasize.com/compact/#380.367,594.3,ha,t)

Tego się nie zniweluje naleśnikiem a co dopiero jakimś zoomem.
Popieram to co mówi becekpl.

Pawel92
01-08-2015, 13:46
Osobiście uważam, że FF to FF :D, co nie znaczy że Olkiem czy Fuji nie da się robić zdjęć. Da się :D
Moja Pani przesiedła się z D800+24-70 na E-M1, bo tez miało dosyć noszenia. Jest zadowolona.

Jasper
01-08-2015, 15:00
ale jak widzę na ulicy kogoś z full frejmem i C 24-105 f4 to mi ręce opadają. to tak jakby dźwigać dzika na ramieniu
Jeżeli dla Ciebie 6d i 24-105 to dźwiganie dzika na ramieniu to musisz być rzeczywiście bardzo drobnej postury. Najlepiej faktycznie kup zatem jakiegoś małego kompakcika. Nim też można robić fajne fotki.

jaś
01-08-2015, 19:00
Potrzebuje porady.

Mam Canona 6d i 2 szkła: C 50mm 1.8 oraz C 28 1.8.

Zastanawiam się nad przejściem (downgrade?) na OM-D albo jakieś inne micro 4/3.

Co mnie zniechęca w 6d: wielkość, obiektywy wielkie (chce zooma jakiegos), cena obiektywów. AF nie tak szybki jak w OM-D.
Wiem, że straciłbym bardzo dobre ISO i głębie ostrości. I chyba tyle.
Zyskałbym wagę (podróże, mobilność), więcej obiektywów (bo tańsze), szybki AF.
Co do reszty zdjęć to jakościowo chyba nie sracę, choć niektórzy mówią o magii pełnej klatki. I waga, chciałbym jakiegoś zooma do podróży, ale jak widzę na ulicy kogoś z full frejmem i C 24-105 f4 to mi ręce opadają. to tak jakby dźwigać dzika na ramieniu. Myślałem o jakimś mniejszym zoomie np starszym C 24-85, ale czy 6d ma wtedy sens. Nie lepiej przejść na OMD. Poradźcie coś. Żal mi mojego 6d, parę fajnych zdjęć zrobił, a może moje rozczarowanie wynika z nienajlepszych obiektywów startowych.

kupić :), tylko po co kupowałeś fullfrejma (bida fullfrejm ale zawsze fulfrejm) do takich bida szkiełek najpierw dobre szkła potem korpus.

trochę się chyba wszechobecnej propagandy olkowej naczytałeś cena obiektywów? myślisz że olkowe (te dobre) są tanie? rzuć jakimś linkiem o tej wspaniałej szybkości afa (byle nie propagandowego) - chyba że porównujesz LV lustrzanki z AF bezlusterkowca ale kto używa LV w lustrzance z wyjątkiem wysoce specyficznych okoliczności. zyskasz wagę 200 gramów :) na korpusie, coś na szkłach pewnie więcej jak się ograniczysz z ilością szkieł, zyskasz na wielkości, obiektywy tańsze? :mrgreen: zarówno w fuji jak w olku czy panasoniku dobre obiektywy są drogie, równie drogie jak w canonie (a powinny być tańsze). z tym szybszym Af to nie byłbym taki pewien nigdy nie narzekałem na szybkość AF więc wątpię (znaczy moja wiara jest mała) żeby bezlusterkowiec był szybszy.

omd zawsze bardzo mi się podobał jak kupowałem 6D to zrobiłem podliczenie omd em5 i wyszło mi że taniej nie będzie :mrgreen:, można coś zyskać na teleobiektywach np. kupując 70-300 co się korzystnie przeliczy przez olkowego cropa ale to obiektyw (pewien nie jestem) chyba 4/3 a m4/3 jest. w szerokokątnych typu ultrawide olek wypadał słabo w porównaniu do canona - drogo i jakościowo (chyba z tego co zdołałem rozczytać) słabiej, standardowy (typu 24-70 lub cropowy odpowiednik) zoom mnie nie interesował bo w tym zakresie albo nie robię zdjęć albo używam stałek :).

Mike7
01-08-2015, 20:10
Jeżeli bezlusterkowiec to tylko Fuji!

pan.kolega
01-08-2015, 20:27
kupić :), tylko po co kupowałeś fullfrejma (bida fullfrejm ale zawsze fulfrejm) do takich bida szkiełek najpierw dobre szkła potem korpus.



Bida czy nie bida to zależy tylko od polityki cenowej Canona. Canon miał szczęście, :D że w ogóle wypocił tego 6d, bez względu na cenę, bo inaczej bym już był gdzie indziej. 3/4 kg to maximum, które zgodzę się dzisiaj nosić turystycznie, tylko pod warunkiem bardzo dobrego obrazka, celnego AF, i długiej baterii. Ale w niedługiej przyszłości to też będzie za wielkie, jeśli konkurencja się postara..

750 g to absolutne maksimum - 100g więcej i dziękuję. Jeszcze ważniejszy jest rozmiar - 6d już jest za wielki, milimetr więcej i good bye Canon. Dla mnie ergonomię użytkowania niszczy każdy dodatkowy gram i milimetr. Cetymetr i 200 g więcej to jest tragedia. A poza ergonomia jest jeszcze czynnik image'u czyli obciachu. Gość obładowany sprzętem foto w towarzystwie jest odbierany jako ofiara.

Gdyby Canon zrobił 6d mini, z tym samym, tylko zauważalnie mniejszy, zapłaciłbym dwa razy tyle. Więc bida czy nie, to jedyny sprzęt "główny" dla mnie w ofercie Canona.

Natomiast do wypraw czysto fotograficznych np. na lwy do Zimbabwe można nawet wynajać tragarza do sprzętu, i wtedy to gość z telefonem wyglada śmiesznie.

Grzdyll
01-08-2015, 20:31
po co kupowałeś fullfrejma (bida fullfrejm ale zawsze fulfrejm) do takich bida szkiełek najpierw dobre szkła potem korpus.

Bida faktycznie bida, zarówno aparat który ma świetną matrycę jak i stałoogniskowe obiektywy które mają rewelacyjny stosunek cena/możliwości. Zawsze mnie irytowali na tym forum tacy mądrale dla których aparat zaczyna się od 1DX a szkła poniżej elek za 5 tys. to "bida".

I tacy którzy nie potrafią używać swojego języka i pisać "pełna klatka" tylko tworzą jakieś potwory językowe.

Sorry za offtop.

daris
01-08-2015, 20:43
I tacy którzy nie potrafią używać swojego języka i pisać "pełna klatka" tylko tworzą jakieś potwory językowe.



Sorry za offtop.

hehehe dobre ...

Też myślałem nad zamianą 6d na jakiegoś bezlusterkowca. Po testach w sklepie odpuściłem. Radzę dokupić dobre szkło i cieszyć się.

tomek s
01-08-2015, 21:51
Może wystarczy dokupić na spacerki jakiś mały, dobry kompakt np. Canon G7X lub Sony RX100.
Pozdr

italy
01-08-2015, 22:04
Poradźcie coś. Żal mi mojego 6d, parę fajnych zdjęć zrobił, a może moje rozczarowanie wynika z nienajlepszych obiektywów startowych.


A może czas nauczyć się wykorzystywać do perfekcji to co się ma.

miszaj
01-08-2015, 22:32
Sam sie zastanawiam mocno nad przesiadką na Olka. Niedawno miałem okazję trochę pobawić się EM-1 i muszę przyznać, że zrobił na mnie spore wrażenie. Mały, szybki, świetny EVF, świetnie rozplanowane przyciski, itd. Jedyne co tylko, to jeśli jesteś fanem "bokehu" to za bardzo nie poszalejesz - f2.8 w m43 to jak f5.6 dla pełnej klatki jeśli chodzi o głębie ostrości - trudniej uzyskać bardzo rozmyte tło. Jeśli chodzi o fotografów, którzy dają czadu na m43 to zobacz sobie: Moises Saman, Peter van Agtmael, Eli Reed, Alex Majoli, Ian Berry, Jerome Sessini (wszyscy z agencji Magnum), poza tym Vittore Buzzi.

marfot
01-08-2015, 22:51
A może czas nauczyć się wykorzystywać do perfekcji to co się ma.

Wydaje mi się, że na FF najłatwiej uzyskać efektowne, "fotograficzne" zdjęcia, zwłaszcza dysponując jasną stałką.
Podobnie najłatwiej uzyskać doskonałą jakość obrazka, przejścia tonalne, ostrość, zakres tonalny.
Im mniejszy obrazek tym trudniejsza obróbka i gorszy efekt.

No ale czytamy, że aparat jet duży i to też jest fakt.

Pawel92
02-08-2015, 09:52
...trochę się chyba wszechobecnej propagandy olkowej naczytałeś cena obiektywów? myślisz że olkowe (te dobre) są tanie? rzuć jakimś linkiem o tej wspaniałej szybkości afa (byle nie propagandowego) - chyba że porównujesz LV lustrzanki z AF bezlusterkowca ale kto używa LV w lustrzance z wyjątkiem wysoce specyficznych okoliczności. ... z tym szybszym Af to nie byłbym taki pewien nigdy nie narzekałem na szybkość AF więc wątpię (znaczy moja wiara jest mała) żeby bezlusterkowiec był szybszy..
Nawet Ian Paice się rozbawił słysząc powyższe słowa...:mrgreen:

E-M1 + 12-40/2.8 (ISO3200 f2.8 1/80s)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://lech.zenfolio.com/img/s12/v183/p650677972-5.jpg)

Bolek02
02-08-2015, 11:27
W zasadzie jedno nie wyklucza drugiego - można mieć i 6D i Olka :) Każdy może mieć swoje zastosowania i czas pokaże co komu pasuje.
Pytanie innych co jest dla Ciebie lepsze trąci paranoją, bo każdy ma inne priorytety i zapatrywania.

jaś
02-08-2015, 14:31
Nawet Ian Paice się rozbawił słysząc powyższe słowa...:mrgreen:

E-M1 + 12-40/2.8 (ISO3200 f2.8 1/80s)
http://lech.zenfolio.com/img/s12/v183/p650677972-5.jpg

rozumiem że się tak ubawił gdy usłyszał o tanich obiektywach od olka :mrgreen: ja też się uśmiałem.
link do ceneo z tym 12-40/2.8 Ceneo - porównanie cen, sklepy, perfumy, agd, rtv, komputery (http://www.ceneo.pl/28456105?se=clk8ydjYyAJVqXmd7yDAKMsuYNmaiX-8&gclid=CP_vodGyiscCFcKWtAod4U0Pzw)

Pawel92
02-08-2015, 14:37
No cóż, niestety źle zrozumiałeś. Ale najważniejsze, że jest wesoło :D

Tom77
02-08-2015, 17:36
rozumiem że się tak ubawił gdy usłyszał o tanich obiektywach od olka :mrgreen: ja też się uśmiałem.
link do ceneo z tym 12-40/2.8 Ceneo - porównanie cen, sklepy, perfumy, agd, rtv, komputery (http://www.ceneo.pl/28456105?se=clk8ydjYyAJVqXmd7yDAKMsuYNmaiX-8&gclid=CP_vodGyiscCFcKWtAod4U0Pzw)

Nie odkrywamy nic nowego. Obiektywy do Olympusa, te dobre zawsze kosztowały sporo. Do 4/3 12-60 -4tys, 8 mm -4tys, 11-22 - 4tys, 14-54 - 2,3tys. To mniej popularny system i nic tańszego niż w systemie canona czy nikona o porównywalnej jakości nie dostaniemy. Lepiej wygląda rynek używanych szkieł Olympusa które dosyć mocno tracą na wartości

koraf
02-08-2015, 18:42
Potrzebuje porady.

Mam Canona 6d i 2 szkła: C 50mm 1.8 oraz C 28 1.8.

Zastanawiam się nad przejściem (downgrade?) na OM-D albo jakieś inne micro 4/3.

Co mnie zniechęca w 6d: wielkość, obiektywy wielkie (chce zooma jakiegos), cena obiektywów. AF nie tak szybki jak w OM-D.
Wiem, że straciłbym bardzo dobre ISO i głębie ostrości. I chyba tyle.
Zyskałbym wagę (podróże, mobilność), więcej obiektywów (bo tańsze), szybki AF.
Co do reszty zdjęć to jakościowo chyba nie sracę, choć niektórzy mówią o magii pełnej klatki. I waga, chciałbym jakiegoś zooma do podróży, ale jak widzę na ulicy kogoś z full frejmem i C 24-105 f4 to mi ręce opadają. to tak jakby dźwigać dzika na ramieniu. Myślałem o jakimś mniejszym zoomie np starszym C 24-85, ale czy 6d ma wtedy sens. Nie lepiej przejść na OMD. Poradźcie coś. Żal mi mojego 6d, parę fajnych zdjęć zrobił, a może moje rozczarowanie wynika z nienajlepszych obiektywów startowych.
Miałem równolegle 5dIII + bardzo dobre szkła do FF i omd-em5 + dobre stałki, po roku użytkowania został tylko 5dIII (później zamieniłem na 6d) i do olka już nie wrócę :mrgreen: tu masz link do strony: http://www.canon-board.info/sprzet-fotograficzny-innych-firm-24/olympus-omd-e-5-a-84922/. Nie chcę tłumaczyć dlaczego dla mnie po prostu matryca mikro 4/3 jest po prostu mikro i nic więcej w stosunku do FFze wszystkimi tego konsekwencjami.

motoko
03-08-2015, 11:14
Dla mnie miniaturyzacja to nie ergonomia, miałem om-d, miałem kilka Fuji i trafienie w te malutkie guziczki bez patrzenia było sporym problemem. Obrazkiem Oly jest imho daleko za Canonem, po prostu zadowalające efekty z Canona uzyskiwałem przy pomocy dużo słabszych ruchów suwakami w LR. AF w Olym - i pozostałych bezlustrach - dobry tak długo jak długo obiekt się nie porusza. Do tego jak robisz portret i chcesz trafić w oko, to po zmniejszeniu pola AF do minimalnego rozmiaru (który wcale nie jest taki mały) skuteczność spada - taki już urok kontrastowego AF. No i te nieszczęsne baterie, zapomnij o 1000 fotek na jednym ładowaniu, kup od razu 2-3 zapasowe.
Próbowałem przesiąść się na bezlusterkowce trzy razy, om-d, Fuji x-pro1/xe-1, Fuji xt-1 i za każdym razem wracałem do lustrzanki FF. Chyba nie dla mnie to...

P.s. trzy rzeczy których brakuje mi po powrocie do lustra:
- stabilizacja matrycy z om-d
- wizjer z xt-1
- migawka z x100s (wiem że to nie bezlusterkowce, ale można to samo mieć używając migawki elektronicznej w xt-1).

jaś
03-08-2015, 19:56
cieszy że pojawiają się inne, pozbawione agresywnego marketingu głosy - lepiej uczyć się na cudzych doświadczeniach, bezlusterkowe wątki są zwykle pełne ewangelistycznych postów pisanych przez proroków nowej wiary - z zamieszczanych tam zdjęć wynika że jak się "umi" robić (i obrobić) zdjęcia i kupi drogie szkło to daje się osiągać tym dobre efekty - tak 2/50 użytkowników pokazuje zdjęcia, reszta pstryki które można zrobić kompaktem :).