Zobacz pełną wersję : Czyszczenie obiektywu
Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Canona A610. Niestety ostatnio zauważyłem na obiektywie małą plamkę. Zwykłe zdmuchnięcie nie wystarcza, aby się jej pozbyć.
Zastanawiam się jak to usunąć. Na forum pojawiają się różne głosy:
+ izopropanol + ircha, mikrofaza lub flanela ;)
+ chuchnięcie + ściereczka (mikrofaza, mikrofibra).
Przed sobą mam: ściereczkę z mikrofibry (do szkieł optycznych itp.) Magic Velvet - http://www.textiliaoptima.com/index.php?strona=44&jezyk=1 oraz chusteczkę antystatyczną Hama - http://www.fotozakupy.pl/sklep/page/product/product/2166
i nie wiem czego użyć, czy też może kupić jakiś zestaw do czyszczenia?
Nie chcę sobie zarysować obiektywu na samym początku użytkowania,
z góry dziękuję za pomoc
Ręcznik papierowy nasącz delikatnie płynem do mycia naczyń rozcieńczonym w wodzie, przemyj a następnie wytrzyj czymś do sucha (jakąś miękką szmatką) i powinno być OK. Obiektywy nie są takie żeby odrazu się rysować a tym bardziej aż tak rysować żeby to było widać na zdjęciach.
Zastanawiam się jak to usunąć. Na forum pojawiają się różne głosy:
+ izopropanol + ircha, mikrofaza lub flanela ;)
+ chuchnięcie + ściereczka (mikrofaza, mikrofibra).
Jest jeszcze taka opcja (tylko dla pełnoletnich!):
+ etanol (doustnie) + chuchnięcie :wink: :mrgreen:
To ja się jeszcze zapytam o to:
http://allegro.pl/show_item.php?item=97069581&msg=Aukcja+zosta%C5%82a+dodana+do+obserwowanych.%0 A%09%3C%2Fp%3E%3Cp%3EAby+przed+zako%C5%84czeniem+o trzyma%C4%87+e-mail+z+przypomnieniem%2C%3Cbr+%2F%3Ezmie%C5%84+ust awienia+w+zak%C5%82adce%0A%09%3Ci%3EMoje+Allegro+% 3E+Aukcje+%3E+%3Ca+href%3D%22%2Fmy_allegro.php%3Fp age%3Dauctions%26type%3Dwatch%22%3EObserwuj%C4%99% 3C%2Fa%3E%3C%2Fi%3E
co o tym sądzicie? warto to kupić? można tego bezpiecznie używać?
ja sobie kupłem waciki na patyczkach w kosmetycznym do tego dobrą irchę i spirytusik [może być etanol] jestem zadowolony z osiąganych efektów.
Etanol szybciej wysycha.
do tej pory nie widze żadnych śladów na powłokach MC i szkłach.
ten zestaw bym sobie odpuscił
pozdrawiam
[edit]
+ izopropanol + ircha, mikrofaza lub flanela ;)
wciaga jak narkotyk, raz tak oczyscisz szklo i nie bedziesz chcial nic innego...
mozna tez napluc na obiektyw i mankietem koszuli wytrzec ;-)
ja sobie kupłem waciki na patyczkach w kosmetycznym do tego dobrą irchę i spirytusik [może być salicylowy, lub etanol]
Ja bym sobie salicylowy odpuścił, bo wysychając zostawia osad (czasami niewidoczny gołym okiem)
Witam
ja osoboście używam takiego płyny do czyszczenia powieszchni szklanych bez alkoholu (skład: metyoksypropanol) i ściereczke nie wiem z czego troszke przypomina połączenie gumy z materiałem :) nie wiem nawet czy to dobra metoda :) ale ja jestem zadowolona :-) pozdrawiam serdecznie
swaligora
11-04-2006, 22:14
To ja się jeszcze zapytam o to:
http://allegro.pl/show_item.php?item=97069581&msg=Aukcja+zosta%C5%82a+dodana+do+obserwowanych.%0 A%09%3C%2Fp%3E%3Cp%3EAby+przed+zako%C5%84czeniem+o trzyma%C4%87+e-mail+z+przypomnieniem%2C%3Cbr+%2F%3Ezmie%C5%84+ust awienia+w+zak%C5%82adce%0A%09%3Ci%3EMoje+Allegro+% 3E+Aukcje+%3E+%3Ca+href%3D%22%2Fmy_allegro.php%3Fp age%3Dauctions%26type%3Dwatch%22%3EObserwuj%C4%99% 3C%2Fa%3E%3C%2Fi%3E
co o tym sądzicie? warto to kupić? można tego bezpiecznie używać?
witam,
Zakupiłem ostatnio ten zestaw w sklepie foto ( 25zł - troche dużo marży wychodzi że mają :) ) miotełka troche tandetnie wykonana jest, ale suma sumarum to daje rade ;-) Generalnie warte poelcenia - szczególnie za tą cene.
W!
metyoksypropanol - to alkohol tak btw
Powodzenia
---------
_invictus
14-04-2006, 10:16
ja sobie kupłem waciki na patyczkach w kosmetycznym do tego dobrą irchę i spirytusik[edit]
czytałem gdzieś że nie powinno się spirytusem czyścić, było to tłumaczone tym, że usuwa jakąś warstwe ochronną
Ręcznik papierowy nasącz delikatnie płynem do mycia naczyń rozcieńczonym w wodzie
czy mimo wszystko ręcznik nie jest zbyt szorstki?
Cytat:
Ręcznik papierowy nasącz delikatnie płynem do mycia naczyń rozcieńczonym w wodzie
czy mimo wszystko ręcznik nie jest zbyt szorstki?
A sciereczki to pylki zostawiaja, a pedzelki maja twarde wlosie, a gruszki maga dmuchnac talkiem, itd. itd. :roll:
ja tak sie zastanawiam.... ludzie czy wyscie juz calkiem oszaleli ?!? :shock: Ja proponuje czyscic w myjkach ultradzwiekowych bo wtedy na pewno nie zarysujecie szkla.
No nie dajcie sie zwariowac.
_invictus
14-04-2006, 13:11
przepraszam że zadałem głupie pytanie...mea culpa i sypię popiół na głowę.....
myślałem że można tutaj rozwiać jakieś swoje wątpliwości, nie stać mnie na dzialanie metodą prób i błędów, a kiedyś szkło własnie ręczniczkiem zmatowiłem sobie.....
no to chyba byl recznik scireny ;) jakie szklo dalo sie zmatowic recznikiem papierowym :shock:
pytania zadawaj smialo nawet glupie :) tylko czasem i odpowiedzi moga byc lekko niemadre ;)
chodzi mi o to ze nie mozna dac sie zwariowac, jak ktos nosi okulary to je czysci i nosi dalej, taksamo ze szklem obiektywow
moze co innego z filtrami bo niektore po czyszczeniu traca powloki przeciwodblaskowe :shock: serio serio.
Oakhallow
14-04-2006, 13:57
Ja polecam pędzelki z koziego włosia. Suuper miekkie. Moja połowica stwierdziła nawet, że chce taki do pudrowania :mrgreen: gdyby nie kosztował 110zł. Ale mały można już za 5zł kupić. Do omiatania niezastąpione.
Oakhallow
W jakich sklepach szukać izporopanol? Sklepy foto, z chemią ?
Chemia - taka polska siec sklepow chemicznych, zazwyczaj maj wszystko co smierdzi ;)
albo sklepy z lakierami, czasem nawet w modelarskim a i w elektronicznym dostaniesz takie "napitki" ;)
Dzięki bardzo, poszukam po świętach.
Pszczola
14-04-2006, 21:41
W jakich sklepach szukać izporopanol? Sklepy foto, z chemią ?
www.allegro.pl
słyszłem też ze izopropanol dobry do czyszczenia napedów optycznych (cd-rom itp)
mnie przekonują pędzelki z koziego :mrgreen: włosia
btw. czy jest możliwośc ze obiektyw będzie zakurzony w środku (pomiędzy soczewkami? ustrojstwo wydaje sie być szczelne ale skoro sie rusza...
no i czy da sie cholerstwo wyczyścić jak jest kurz w środku czy już tak zostaje?
^^
pst
btw. czy jest możliwośc ze obiektyw będzie zakurzony w środku (pomiędzy soczewkami?
Jak najbardziej jest to możliwe
ustrojstwo wydaje sie być szczelne ale skoro sie rusza...
A jaki to dokładnie obiektyw?
no i czy da sie cholerstwo wyczyścić jak jest kurz w środku czy już tak zostaje?
Serwis może to wyczyścić. Samemu nie polecam rozbierać:)
żaden szczególny - pytam aby wiedze uzupełnić :-)
żaden szczególny - pytam aby wiedze uzupełnić :-)
To uzupełnij. Szczelność NIE JEST taka sama dla wszystkich obiektywów. Więc jeśli chcesz się dowiedzieć czy to normalne że zaciąga pyłki - napisz jaki to konkretnie sprzęt
Witam mam male pytanie a mianowicie zauwalyme na zdjecia malw szaro-przezroczyste plami... czym zalecace czyscic szkla od kita i lustro w 300D.... czekam na pocne rady
Pozdrawiam
P.s. plamki sa widoczne na zdjeciu z moje galerii pt: "..." (http://fotogalerie.pl/fotka/2736731152105845822) na prawo od srodka drzewa z kewej strony kadru
Paweł Ubysz
06-07-2006, 00:19
E , to nie kit ani nie lustro tylko piękne syfy na matrycy.
Paweł Ubysz[QUOTE]E , to nie kit ani nie lustro tylko piękne syfy na matrycy.
a da sie to jakos wyczyscic??
a da sie to jakos wyczyscic??
A da sie wpisac "czyszczenie matrycy" tutaj: http://canon-board.info/search.php ?
Przykladowy link:
http://canon-board.info/showpost.php?p=52316&postcount=3
A da sie wpisac "czyszczenie matrycy" tutaj: http://canon-board.info/search.php ?
Przykladowy link:
http://canon-board.info/showpost.php?p=52316&postcount=3
Dzieki..da sie oczywiscie wpisac ale juz bylem bardzo zmeczony i dlatego...dzieki za przypomnienie... peace
To uzupełnij. Szczelność NIE JEST taka sama dla wszystkich obiektywów. Więc jeśli chcesz się dowiedzieć czy to normalne że zaciąga pyłki - napisz jaki to konkretnie sprzęt
ef 100-300 usm
wyglada na to że za przednią soczewką (patrząc w 'głąb' obiektywu) jest troche pyłków
btw jak juz napisałem w innym topicu odnosnie czyszczenia moze by taki przykleić?
aparaty tanieja i coraz wiecej bedzie osob => a jaki obiektyw mam kupic (sam pytałem ale na priv 8-) ) vide topic muflona
a pozniej czy da sie wyczyscic - achaaa da sie... a jak? :mrgreen:
jakis modek mogłby zrobić delikatny retusz topicu, wziąć kawałek taśmy keljącej i przykleić na górze
sam sie dowiedziałem że moje pyłki widoczne w wizjerze nawet bez obiektywu swiadcza o tym ze matówka jest już troszke nieświeża
howgh!
Canon 100-300 nie ma uszczelnień więc parę pyłków w środku nie powinno niepokoić. W eLce z uszczelnieniami... też właściwie nie powinno niepokoić, bo takie pyłki nie mają żadnego wpływu na zdjęcia.
Janusz Body
07-07-2006, 13:19
...W eLce z uszczelnieniami... też właściwie nie powinno niepokoić,....
:-) Każdy zoom, który zmienia swoją długość całkowicie szczelny być nie może. Musi być wlot/wylot powietrza - inaczej nie dało by się obiektywu wysunąć. To w końcu normalny tłok w cylindrze się robi. Uszczelnienia w L'ce mają nie wpuścić tam wody - powietrze wręcz muszą. Od dnia kiedy z wnętrza L'ki wyciągnąłem owada mam pewność, że pyłkami nie ma się co przejmować :-)
Janusz
Od niedawna ciesze się nowym nabytkiem z mojej skromniej szklarni, czyli tokiną 12-24. Świetne szkiełko, ale nie mogłem być sobą nie psując czegoś. Otóż przez przypadek paluchem dotknąłem przedniej soczewki. Od razu przedmuchalem grucha, wziąłem szmatke z irhy, jakiś tam płyn do czyszczenia optyki i dawaj to scierac. Zrobiła się jeszcze większa smuga, więc postanowilem juz tylko na sucho wycierac i pucować.
Niby szkło wydaje się czyste, ale mam wrażenie ,że od nowości(czyli jakiś tydzien temu...) było jakby bardziej wyraźne.Delikatnie jest matowe, choc nie wiem czy tylko mi sie nie wydaje. Nie dawało mi to spać.Dzisiaj poszedłem do gościa co to zajmuje się naprawą i czyszczeniem sprzętu foto. W zasadzie zrobił to co ja, tyle że nie używał do tego płynu. A i szmatki to miał 100% bawełna jak twierdził najlepiej się spisują (użyć raz i do kosza).
Obejrzałem i faktycznie jakby nieco czystsze, ale mam już taki mętlik ,że sam nie wiem. Czyściłem tymi szmatkami co napisalem na poczatku i uzywalem tego plynu do wszystkich obiektywow ktore mialem i spisywalo sie bez zarzutu. Nawet wziąłem dzisiaj Tamrona, odcisnąłem palucha powycieralem i soczewka błyszczala jak nowa. Z Tokina jakoś nie idzie tak gładko, jakbyś nie wycierał jest jakby delikatna mgiełka i to tylko w tym miejscu gdzie był wtedy odcisk, widać bardzo delikatne linie papilarne, dopiero po chuchnięciu.
Warto zakupić izopropanol żeby toto usunąć ? Czy nie trzeba usuwać i tylko niepotrzebnie świruję... :roll:
Swoja droga zrobilem jeszcze jeden maly test, otóz wyczytalem ,że pylki i delikatne zabrudzenia nie maja wiekszego wplywu na optyke i na sprawdzenei mozna przykleic sobie kawałek karteczki wielkości groszka na obiektyw a przez wizjer i tak nie bedzie go widać...i rzeczywiscie nie bylo (uzylem tamrona, tokiny bym sie nie odwazyl :P ) Nie wiem natomiast jak to jest z tlustymi sladami ktore pozostawiaja delikatna jakby mgle/smugi.
Czy to rzeczywiście może wpłynąć na jakość uzyskiwanego obrazu ? czy może jest na tyle pomijalne ,że nie warto zawracać sobie tym głowy ?
Bagnet007
12-01-2007, 09:48
Warto zakupić izopropanol żeby toto usunąć ? Czy nie trzeba usuwać i tylko niepotrzebnie świruję... :roll:
Warto. Ja kupiłem na Allegro i nie żałuję. Kosztował ok. 20zł za litr. Z tego co pisze na butelce to jest go tam min. 99,7%. Drobne ślady widać tylko w miejscu ostatniego kontaktu wacika ze szkłem, ale schodzą bez problemu po przejechaniu irchą. I tylko on rozpuścił jakieś drobne kropeczki na całej powierzchni trzeciej od przodu soczewki Albinara (wiadomo, że nie miały większego wpływu na obraz, ale nie mogłem przez nie normalnie spać :p ).
Warto. Ja kupiłem na Allegro i nie żałuję. Kosztował ok. 20zł za litr. Z tego co pisze na butelce to jest go tam min. 99,7%. Drobne ślady widać tylko w miejscu ostatniego kontaktu wacika ze szkłem, ale schodzą bez problemu po przejechaniu irchą. I tylko on rozpuścił jakieś drobne kropeczki na całej powierzchni trzeciej od przodu soczewki Albinara (wiadomo, że nie miały większego wpływu na obraz, ale nie mogłem przez nie normalnie spać :p ).
Izopropanol jest dobry ale nie na wszystko. Przez wiele miesiecy mialem plamke na moim nowiutkim Tamronie, ktora zadnego izo ani tarcia sie nie bala. Dopiero za dobra rada, zwykly chuch (H2O) oraz szmatka z mikrofibry (za 5 zł) dala jej rade w pierwszym pociagnieciu.
Okazalo sie, ze to byl paproch biolologiczny, ktorego nie rozposzcza chemia, a wlasnie woda.
Nie wiem czy moze sobie naplulem na szklo, czy ptak mi narobil? Fakt ze upierdliwa plama zyla ze mna wiele miesiecy. Nie spazmowalem bo jej efekty widac bylo tylko pod swiatlo.
Bagnet007
12-01-2007, 10:24
W takim razie po długich namysłach skompilowałem 8 poziomów czyszczenia obiektywu. Wykonywać po kolei do czasu usunięcia śmieci:
1-dać sobie spokój,
a jeśli nie zadziała to...
2-gruszka,
3-gruszka + ściereczka,
4-lepsza ściereczka,
5-chuch + ściereczka, ew. waciki nasączone chuchem :)
6-spirytus + ściereczka,
7-izopropanol + ściereczka,
8-żytnia :-D
W takim razie po długich namysłach skompilowałem 8 poziomów czyszczenia obiektywu. Wykonywać po kolei do czasu usunięcia śmieci:
1-dać sobie spokój,
a jeśli nie zadziała to...
2-gruszka,
3-gruszka + ściereczka,
4-lepsza ściereczka,
5-chuch + ściereczka, ew. waciki nasączone chuchem :)
6-spirytus + ściereczka,
7-izopropanol + ściereczka,
8-żytnia :-D
punt ósmy dotyczy juz fotografa, nie samego obiektywu
Ja dawno temu zakupiłem u optyka specjalną miękką szmatkę do szkieł. Droga była, coś koło 20-30 zł, ale była tego warta.
Jeszcze nie miałem przypadku, by owa szmatka plus ew. chuch nie pomogły.
A żytnia swoją drogą... chociaż wolę whisky :-)
MacGyver
12-01-2007, 13:06
A żytnia swoją drogą... chociaż wolę whisky :-)
A ja bym tam nie polecał ani żytniej ani whisky.... smugi mogą zostać :mrgreen:
smugi mogą zostać :mrgreen:
... na ścianie
ale tylko jak sie przesadzi :-)
MacGyver
12-01-2007, 13:20
... na ścianie
ale tylko jak sie przesadzi :-)
To też..... a zwłaszcza jak się zmiesza ;-)
Jeszcze nie miałem przypadku, by owa szmatka plus ew. chuch nie pomogły.
Te 'chuchy' to w pkt 9 już po żytniej ? :mrgreen: Prawie jak izopropanol w spray'u :grin:
Tak na poważnie to wygrzebałem gdzieś kawałek czystej, 100 % ( :grin: ) bawełny i deliktanie powycierałem uważając żeby nie przecierać dwa razy tym samym kawałkiem materiału i jak na moje oko jest git. Coś tam jeszcze delikatnie widać, ale przynajmniej bedę spał spokojnie ;)
Ja dawno temu zakupiłem u optyka specjalną miękką szmatkę do szkieł. Droga była, coś koło 20-30 zł, ale była tego warta.
Jeszcze nie miałem przypadku, by owa szmatka plus ew. chuch nie pomogły.
A żytnia swoją drogą... chociaż wolę whisky :-)
Miękką? Moja mikrofibra za 5 zet jest jakas taka cienka i wydaje sie szorstka. Ale z chuchem dziala wysmienicie. Mozna ją prać.
Fakungio
16-01-2007, 23:07
TYLKO MIKROFIBRA DO SZKIEŁ OPTYCZNYCH (nie do szyb ;)
i chuch..
Moim zdaniem stosowanie bardzo silnych rozpuszczalników (jakim zdecydowanie jest alkohol 97%) może rozpuścić warstwę przeciwodblaskową szkła.
Nie polecam żadnych płynów do czyszczenia okularów (nawet tych z powłoką antyrefleksyjną) - zniszczyły mi objektyw w Nikonie SQ
Pozdrawiam
TYLKO MIKROFIBRA DO SZKIEŁ OPTYCZNYCH (nie do szyb ;)
i chuch..
Moim zdaniem stosowanie bardzo silnych rozpuszczalników (jakim zdecydowanie jest alkohol 97%) może rozpuścić warstwę przeciwodblaskową szkła.
Nie polecam żadnych płynów do czyszczenia okularów (nawet tych z powłoką antyrefleksyjną) - zniszczyły mi objektyw w Nikonie SQ
Pozdrawiam
Przeczy temu moje wielokrotne przecieranie izopropoanolem wspomninej tu plamy na Tamronie. Takze inne szkla (nowe i 30-letnie M49) tez traktowalem izopropanolem.
Ale teraz z wlasnych doswiadczen polecam chuch + mikrofibrę. Jeśli to nie pomozo to dopiero wtedy chemia.
Bagnet... a co Ty chłopie wiesz o żytniej? Nie pisz tego tutaj, bo jak się mama dowie to... w tych Twoich słoikach sobie jeszcze weków narobi :mrgreen: :mrgreen: :-P
O rany jak czytam niektorych posty to mi sie wierzyc niechce. Rozumiem ze majac L-ke za kupe kasy mozna sie bac zeby jej niezepsuc, ale na boga to niejest z powietrza i niezniknie, a tymbardizej nieporysuje sie jak przetrzesz szmatka np. do okularow. To jest tak samo jak z tym wychdozeniem z aparatem w zlych warunkach pogodowych. Mam C 300D i nieuszczelniane zaspecjalnie Tamrony. Robilem nimi zdjeica na wydach w czasie zawieji - i nic. Nie raz lazilem po pas w bagnie z moim trabantem i jakos niezawilgotnial. Mrzawki tez mu niezaszkodzily. Nie raz robiac zdjeica przecieralem obiektyw rekawem polara bo trzeba bylo to zrobic szybko i niebylo czasu na zabawy wy wyciagnei rzeczy z torby.
Poprostu nei przesaddzajmy. Miejmy umiar.
Bagnet007
17-01-2007, 22:35
Bagnet... a co Ty chłopie wiesz o żytniej? Nie pisz tego tutaj, bo jak się mama dowie to... w tych Twoich słoikach sobie jeszcze weków narobi :mrgreen: :mrgreen: :-P
Ty, nie mędrkuj tyle. Słoików to mam na tyle, że i na weki starczy :-P
Fakungio
17-01-2007, 23:22
crater..
Albo masz popsutą klawiaturę, albo piszesz po paru głębszych albo masz problemy z ortografią.
Mało zrozumiałem..
Przeczytałem jeszcze raz - chyba miałeś w gazie chłopie
ostatnio mialem okazje czyscic mojego tamrona z... SZAMPANA... Przez przypadek wieksza ilosc wytrysla z butelki i przypadkiem trafila w aparat z tamronem... No jedyne co pomoglo, to H2O + mikrofibra... Tak wiec chyba to jest najlepszy sposob na poczatek...
Szanowni, a Kit 18-55 ma soczewki szklane??? a przynajmniej te ktora sie najbardziej brudzi??? mozna ja bezpiecznie trzec i moczyc w alkoholu???
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.