Zobacz pełną wersję : Czy takie zdjęcie to kwestia lampy makro?
Witam.
Koleżanki i Koledzy, czy Waszym zdaniem takie zdjęcie to zasługa jakiejś dobrej lampy makro (link poniżej)?
Nie mogę się napatrzeć na to zdjęcie. Zajęło 1 miejsce w jakimś rankingu.
Moim 70D i 100mm 2.8 L makro nie do osiągnięcia przy takich parametrach jakie podpisane są pod zdjęciem.
ISO 100
1/250
f.11
Może dlatego że nie mam porządnej lampy makro tylko jakaś Aputure (niby nowszy jej model).
Poniżej link do zdjęcia
Phaonia pallida, male: Digital Photography Review (http://www.dpreview.com/challenges/Entry.aspx?ID=914625&utm_campaign=internal-link&utm_source=challenges-widget&utm_medium=image&ref=challenges-widget)
HakunaMatata
26-06-2015, 18:09
A czemu niby twoim się nie da?
Załóż zwykłą lampę na sanki, zrób dyfuzor i myślę że bez problemu zrobisz takie zdjęcie. Ewentualnie stacking.
przy czasie 1/60-1/80, ISO 400 + lampa macro chińska wszystko powyżej f/4 wychodzi ciemnawe i z bardzo małą głębią ostrości.
Możliwe że moje ciemne zdjęcia z małą GO to wynik kilku składowych:
- bardzo mała odległość od przedmiotu, na granicy ostrzenia i duża dziura
- założony filtr polaryzacyjny
- chińska lampa makro. Niby błyska ale wydaje mi się że za późno
- najważniejsze - NIE ZNAJOMOŚĆ KALKULATORA GŁĘBI OSTROŚCI ! ! !
Przy lampie studyjnej 400Ws z octą 95 spokojnie dochodzę do f22 z dobrze naświetlonymi zdjęciami.
Spróbuję z dyfuzorem do YN600 tak jak radzisz i zobaczymy co z tego wyjdzie. Jeśli będzie poprawa to moją lampę makro mogę schować do szafy żeby nie nosić zbędnego ciężaru.
Przez około 2 tygodnie nie dotykałem aparatu tylko zbierałem informacje na www.
Jutro jak pogoda dopisze to spróbuję zebrać wszystkie nowe info w jedną całość i popstrykać trochę.
HakunaMatata
26-06-2015, 19:23
No to jak masz za mało światła to zdejmij polar...
Nie wiem jaką moc ma Twoja chińska lampa ale raczej nie powinna błyskać za późno.
Jak założysz YN600 to powinieneś zrobić takie zdjęcie na powyższych ustawieniach.
Pytanie techniczne, ta Twoja lampa makro to lampa błyskowa, czy lampa diodowa LED (dokładnie jaki to typ, lub link do opisu)?
Jeśli LEDowa, to nie zdziwiłbym się, gdyby brakowało światła, błyskowa - nawet w chińskiej brak światła mógłby trochę dziwić.
A co do zdjęcia z linku - zobacz układ cieni, to mi nie wygląda na pierścieniową lampę dookoła obiektywu, więc sugestia "600 + dodatki" może być trafna.
Moja lampa to ta:
Lampa Amaran Halo LED CRI 95+ (http://www.mitoya.pl/swiatlo-stale-led/1585-lampa-amaran-halo-led-cri-95-100-warszawa.html)
Lampa nawet jak ma włączone oświetlenie ciągłe to i tak jeszcze dobłyska mocniejszym światłem, ale mam wrażenie że błysk jest w momencie gdy migawkę słychać pod koniec. Wiem że to są ułamki sekundy, ale np. YN600 trochę inaczej się zachowuje. Błysk jest mniej więcej w momencie jak słychać migawkę a nie pod koniec jej odgłosu.
Spróbuję z YN600 tylko z jakimś małym dyfuzorem lub kartonem.
Próbowałem się kiedyś bawić z tą lampą makro + z boku doświetlanie YN600 ale w lesie gdzie owady szybko się poruszają nieraz nie nadążałem z ustawieniem wszystkiego.
Polara wolałbym nie zdejmować bo dzięki niemu zdjęcia są "bardziej kolorowe" a i różne bliki też się eliminuje (na tym forum było info że polar chyba nawet 2EV potrafi zabrać).
Wywal Twoją lampę, to co masz to nadaje się jedynie do zabawy.
Takie zdjęcie które podałeś jako przykład można uzyskać nawet w świetle zastanym , posiłkując się jedynie 2 małymi blendami.
A jeśli chcesz nauczyć się wykorzystywać swój obiektyw do zrobienia podobnego zdjęcia polecam zapoznać się z technika wykonywania zdjęć makro z pomocą dyfuzora.
Obiektywem który masz zrobisz o wiele lepsze zdjęcia.
A teraz najważniejsze - co chcesz dostać w zamian za 40 €
Tak coś czułem ;)
Zobacz np. http://www.canon-board.info/dla-poczatkujacych-27/dyfuzor-do-makro-93969/
Wywal Twoją lampę, to co masz to nadaje się jedynie do zabawy.
Spokojnie, pomoc dla AF zawsze się przyda ;)
Na "żółtym" forum przeglądałem dłuugi wątek makro, kilka razy trafiały się w nim zachwyty nad tym, że autor potrafił praktycznie niezależnie od pory roku "upolować" jakieś robale. Autor (chyba z zawodu entomolog) uchylił rąbka tajemnicy: trzeba "tylko" nieco poznać zwyczaje naszych "ofiar", i np. darować sobie próby uchwycenia ich w środku letniego dnia, gdy są (nad)aktywne, na rzecz np. wczesnych godzin porannych, gdy nawet czułkami nie ruszą. Druga sprawa to miejsca, niestety, zawodowcy (od owadów) mają łatwiej - wiedzą gdzie czego można szukać.
Tu masz przykład jak można zepsuć makro nawet z MT-24EX: Syst?me macro constitu? d'un flash ? 2 reflecteurs MT-24EX + diffuseur Stofen Omni Bounce et d'un flash cobra 580EX (http://www.naturepixel.com/canon_100macro_mt24ex_580ex_diffuseur_stofen_omni-bounce.htm)
A wystarczyło tylko zrobić sobie 3 dyfuzorki własnej roboty, które można wykonać w 15min/szt. A już na bank należało go nałożyć na główną lampę u góry.
Wydaje mi się, że 2 lampy na MT-24EX z dyfuzorami z gąbką już dadzą radę.
To prawda owady wczesnym rankiem są ospałe i można spokojnie wtedy je fotografować. No i lepiej wybierać dni pochmurne niż słoneczne z wysoka temperaturą.
Cobalt - podałeś bardzo dobry przykład.Nie zawsze to co drogie da super efekt, a wręcz w tym przykładzie odbiło się to złym światłem.
Na "żółtym" forum przeglądałem dłuugi wątek makro, kilka razy trafiały się w nim zachwyty nad tym, że autor potrafił praktycznie niezależnie od pory roku "upolować" jakieś robale. Autor (chyba z zawodu entomolog) uchylił rąbka tajemnicy: trzeba "tylko" nieco poznać zwyczaje naszych "ofiar", i np. darować sobie próby uchwycenia ich w środku letniego dnia, gdy są (nad)aktywne, na rzecz np. wczesnych godzin porannych, gdy nawet czułkami nie ruszą. Druga sprawa to miejsca, niestety, zawodowcy (od owadów) mają łatwiej - wiedzą gdzie czego można szukać.
Jak każdy rodzaj fotografii musimy go poznać od strony teorii, by potem zdobytą wiedzę wdrażać w coraz lepsze ujęcia.
Tak coś czułem
Zobacz np. Dyfuzor do makro
Właśnie skończyłem robić taki dyfuzor.
Zamiast kartonu jako obudowę zastosowałem plastikową tabliczkę z instrukcją BHP.
Nawet się to trzyma.
Faktycznie z lampą YN600 na sankach i tym dyfuzorem spokojnie strzeli się zdjęcie z ISO100, 1/200 i nawet przy f18 też nieźle naświetlone.
A przy f18 to mam już głębię ostrości w okolicach 8-11 mm, czyli ostra wyjdzie cała mucha a nie tylko jej oczy (a takie mi właśnie wychodziły zdjęcia z bardzo małą GO)
Po takiej próbie na szybko to nie ma przepaleń i jest naświetlone tak że przy tamtej zabawce chińskiej to nawet nie mam o czym marzyć.
Jedyny minus to taki że nie oświetla dołu przedmiotu tak jak robi to ring.
Podziękował za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam
adamm
Właśnie skończyłem robić taki dyfuzor.
Zamiast kartonu jako obudowę zastosowałem plastikową tabliczkę z instrukcją BHP.
Nawet się to trzyma.
Faktycznie z lampą YN600 na sankach i tym dyfuzorem spokojnie strzeli się zdjęcie z ISO100, 1/200 i nawet przy f18 też nieźle naświetlone.
A przy f18 to mam już głębię ostrości w okolicach 8-11 mm, czyli ostra wyjdzie cała mucha a nie tylko jej oczy (a takie mi właśnie wychodziły zdjęcia z bardzo małą GO)
Po takiej próbie na szybko to nie ma przepaleń i jest naświetlone tak że przy tamtej zabawce chińskiej to nawet nie mam o czym marzyć.
Jedyny minus to taki że nie oświetla dołu przedmiotu tak jak robi to ring.
Podziękował za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam
adamm
Do rozjaśniania cieni od dołu potrzebny jest odbłyśnik. Coś podobnego do: Arkadiusz Stopa - Mała Galeria Makrofotografii (http://www.stopa.cso.pl/index.php?st=technika/staresp)
Cobalt, nie popadajmy w aż takie skrajności :)
Ja potrzebuję w miarę poręcznego sprzętu a idąc dalej tamtym tropem to mógłbym przymocować do obiektywu namiot bezcieniowy z lampami na zewnątrz i do środka wabić owady. Tylko po lesie trudno byłoby chodzić z takim czymś :mrgreen:
Generalnie dyfuzor w lesie sprawdził się lepiej niż tamta chińska makro co mam, ale jednak za duża różnica pomiędzy oświetleniem góry a zaciemnieniem dołu przedmiotu.
Poziomkę doświetlałem od spodu światłem odbitym od chusteczki higienicznej i było trochę lepiej, ale robala na liściu już nie za bardzo mogłem pokombinować bo się wiercił i nie chciałem go spłoszyć.
Bardziej będę celował w jakąś konkretniejszą lampę do makro tylko nie wiem jakie będą praktyczne różnice w zdjęciach robionych RingLite a TwinLite.
Tutaj jest bardzo fajny film o foto insektów. A muzykę dobrali do tego super.
https://www.youtube.com/watch?v=jzloh2R-jz0
Cobalt, nie popadajmy w aż takie skrajności :)
Ja potrzebuję w miarę poręcznego sprzętu
To nie skrajność, tylko poręczny, zwarty zestaw do makro z dużym powiększeniem :D
Jeśli nie potrzebujesz mieszka ani pierścieni zestaw jest nieco mniejszy, ale i tak masz body, obiektyw, lampę, dyfuzor, potrzebujesz tylko jednego - "blendy" pod obiektywem, doświetlającej od dołu, na tamtych zdjęciach widać jak można ją zrobić.
Cobalt, nie popadajmy w aż takie skrajności :)
Ja potrzebuję w miarę poręcznego sprzętu a idąc dalej tamtym tropem to mógłbym przymocować do obiektywu namiot bezcieniowy z lampami na zewnątrz i do środka wabić owady. Tylko po lesie trudno byłoby chodzić z takim czymś :mrgreen:
Generalnie dyfuzor w lesie sprawdził się lepiej niż tamta chińska makro co mam, ale jednak za duża różnica pomiędzy oświetleniem góry a zaciemnieniem dołu przedmiotu.
Poziomkę doświetlałem od spodu światłem odbitym od chusteczki higienicznej i było trochę lepiej, ale robala na liściu już nie za bardzo mogłem pokombinować bo się wiercił i nie chciałem go spłoszyć.
Bardziej będę celował w jakąś konkretniejszą lampę do makro tylko nie wiem jakie będą praktyczne różnice w zdjęciach robionych RingLite a TwinLite.
Tutaj jest bardzo fajny film o foto insektów. A muzykę dobrali do tego super.
https://www.youtube.com/watch?v=jzloh2R-jz0
Co Ci napisałem? "Do rozjaśniania cieni od dołu potrzebny jest odbłyśnik. Coś podobnego do: Arkadiusz Stopa - Mała Galeria Makrofotografii (http://www.stopa.cso.pl/index.php?st=technika/staresp)"
Chodzi o sam odbłyśnik.
Nie potrafisz czytać, to radź sobie sam.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.