PDA

Zobacz pełną wersję : Canon 6D + C50 1.4 problem z AF



poli_x
14-06-2015, 19:22
Czy ktoś z was spotkał się z problemem AF w 50tce?
Przeglądając internet mam wrażenie że ten obiektyw ma problemy ogólnie z AF, u mnie problem jest taki że nie idzie nad nim zapanować, robiąc zdjęcia na 1.4 to jest to absolutna loteria, czasem reguluje pod puszką +20 czasem - 20, czasem 0, za każdym razem praktycznie loternia, zmienna od wszystkiego od światła, od odległości czy kontrastu przedmiotu itp. Czy ktoś spotkał się z tym problemem? czy to ze mną jest coś nie tak?

Bechamot
14-06-2015, 20:44
Przeglądając internet mam wrażenie że ten obiektyw ma problemy ogólnie z AF,?

nie ma.

w 99% przypadkow wine za problemy w ostrzeniu nie ponosi obiektyw.

Fotopstryczek
14-06-2015, 21:44
U mnie ten obiektyw z 5D2 trafia praktycznie wszystkie zdjęcia (portrety na F1.4), ważne by lecieć na AF Servo.

rzep
14-06-2015, 23:08
Znajomemu z 5D2 kiepsko, a na 5D3 bardzo dobrze.

mkamelg
15-06-2015, 02:02
Przeglądając internet mam wrażenie że ten obiektyw ma problemy ogólnie z AF, u mnie problem jest taki że nie idzie nad nim zapanować, robiąc zdjęcia na 1.4 to jest to absolutna loteria, czasem reguluje pod puszką +20 czasem - 20, czasem 0, za każdym razem praktycznie loternia, zmienna od wszystkiego od światła, od odległości czy kontrastu przedmiotu itp. Czy ktoś spotkał się z tym problemem? czy to ze mną jest coś nie tak?

Z Tobą jest wszystko w porządku. Nie powinieneś mieć takiego problemu z tym obiektywem pod aparatem pełnoklatkowym, wygląda to tak jakby obiektyw był kompletnie rozjechany optycznie w środku. Może próba skalibrowania pod Twój aparat w autoryzowanym serwisie Canona by coś dała?

A tak poza tym ten obiektyw ma problemy z AF, zależy pod jaki aparat jest podpinany i jaka sztuka się trafi.

https://www.youtube.com/watch?v=EE_kupWmZ9Y

Zjedź od razu w komentarze i poczytaj sobie te od/do Kayla Hadlington. Ona używa 60D.

Ja na szczęście nie używałem już tego obiektywu pod 6D natomiast używałem go pod 500D (2011) i 5D (2012/13). Kupiłem go używanego w 2011, jeszcze miał ze dwa tygodnie gwarancji. Pracował super (choć można było już wyczuć lekkie luzy na pierścieniu od ostrzenia manualnego) i przy użyciu AF ostrzył jak trzeba bez żadnych korekt których i tak nie mogłem przeprowadzić bo obydwa aparaty nie miały takiej możliwości. Napiszę więcej, był to dla mnie wtedy wzorcowy obiektyw pod względem ostrości.

Jak sprzedawałem go w 2013 to obiektyw był już moim zdaniem w kiepskim stanie. AF nadal ostrzył jak trzeba ale obiektyw pracował znacznie głośniej i jak nie trafił z ostrością (bo np. za blisko do kogoś/czegoś podszedłem) to niemiłosiernie terkotał, tak jakby kompletnie brakowało mu już wewnątrz smarowania. Efekt był szczególnie słyszalny po skierowaniu aparatu z obiektywem w gdzieś górę (np. w lampę na suficie).

Nie używałem go intensywnie ograniczając się do okolicznościowych imprez rodzinnych i jakichś codziennych pojedynczych pstryków.

Fotopstryczek
15-06-2015, 02:18
Pracował super (choć można było już wyczuć lekkie luzy na pierścieniu od ostrzenia manualnego)
Każdy obiektyw z USM jaki spotkałem miał luzy na pierścieniu.

horak
15-06-2015, 07:46
Luzy na pierścieniu ostrości mają też i L tylko może ciut mniejsze. Tym nie ma się co przejmować skoro luz mają nowe szkła.

Bechamot
15-06-2015, 08:00
50 1,4 posiada naped mikro usm

ma luzy na pierscieniu nieco wieksze niz L , ale to wynika z konstrukcji sprzezenia . nie ma to wplywu na prace AF - zadnego.

problemy z AF maja prawo wystapic w tym obiektywie jesli jest uszkodzony , jak w kazdym innym uszkodzonym obiektywie.

o ile jest sprawny, AF pracuje bezproblemowo , dokladnie i precyzyjnie , jest minimalnie glosniejszy o prace przekladni od usm pierscieniowych.


poniewaz jest to bodaj jeden z nastarszych obiektywow canona zbajdujacy sie na rynku do tego o standardowej ogniskowej , jest bardzo popularny i rozpowszechniony. stad mozna i czescie przecztac o awariach tego obiektywu , ale i wiecej opinii pozytywnych niz o obiektywach mniej rozpowszechnionych

jedyny oiektyw jaki mam i jaki ulegl mi awarii jest malo popularny i akurat na temat jego awaryjnosci nic nie mozna znalezs.

trzebaby odniesc ilosc negatywnych wpisow w sieci do ilosci znajdujacych sie egzempkarzy na rynku , wowczas moznaby cos wnosi o awaryjnosci.

faktem jest , ze mikro usm powstal z mysla o obnizeniu ceny obiektywu i nie jest rownie dobrym rozwiazaniem jak pierscieniowy usm , ale pracuje calkiem fajnie.

tzn jesli obiektyw nie trafia - nie jest to dla tego obiektywu stan normalny.

cobalt
15-06-2015, 08:34
... w 99% przypadkow wine za problemy w ostrzeniu nie ponosi obiektyw.
Tak można tylko twierdzić po sprawdzeniu AF puchy w serwisie.

--- Kolejny post ---


... tzn jesli obiektyw nie trafia - nie jest to dla tego obiektywu stan normalny.
Nie trafia, ale ile razy na 100. Jak 10 to dla 50/1,4 z pogranicza normy może być normalka.
Niestety nie ma taniej dobrej 50-tki w systemie Canona.

salas
15-06-2015, 09:04
no jak nie ma, jak teraz wszyscy kochają 50 1.8 STM :mrgreen:

Bechamot
15-06-2015, 09:06
Nie trafia, ale ile razy na 100. Jak 10 to dla 50/1,4 z pogranicza normy może być normalka.
Niestety nie ma taniej dobrej 50-tki w systemie Canona.

to jest uproszczone zle podejscie - zbyt niedokladne- wiem tak porownuja np optyczne , ale wprowadzaja tylko zamieszanie.

kiedys to pomierzylem
50/1,4 po skalibrowania w probie 10 zdjec srednio uzyskuje 90,5% mozliwej rozdzielczosci - to b dobry wynik. ta sama metoda pomierzony wowczas 100/2.0 dal 91,7% - sa powrownywalne.

np c24-70 2,8 L dla 70 mm dal 80,3%


inny przykladzik akurat przy pomocy 50 1,4 wykazany , ale to dotyczy kazdego obiektywu :


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://spherapan.vot.pl/50.jpg)

dla prawidlowo dostrojonego obiektywu wystarczy ze slonce zajdzie za chmury , rosnie temp barwowa i uklad af ( nie obiektyw !!) pracuje tak, ze w wyniku BF spada rozdzileczosc w plaszczyznie zamierzonego ostrzenia o prawie 50%


50/1,4 pod wzgledem precyzji i dokladnosci ostrzenia jest calkiem sprawnym obiektywem.

czy sie komus rozleci za rok, czy za 20 to zalezy jak uzytkuje.

jesli uszkodzony to tak jak kazdy uszkodzony wymaga serwisowania, gdyz uszkodzony zaden prawidlowo pracowal nie bedzie.

cobalt
15-06-2015, 10:00
Próby oczywiście na One Shot i aparat w statywie.
A co z szybkością pracy AF w Al Servo?
Pytam, bo może gdy kupię 6D, to właśnie C 50/1,4 będzie moim podstawowym (standardowym) obiektywem. Do momentu kupna jakiegoś zooma.
Wydaje mi się to lepszym rozwiązaniem niż zakup jakiegoś ciemnego "strucla" za grosze z poprzedniej epoki foto.

Bechamot
15-06-2015, 10:51
raczej nie ma mozliwosci , zeby obiektyw, ktory daje gorsze wyniki na stytywie na nieruchoma tablice testowa dawal lepszy wynik w warunkach ruchowych.

takie pomiary pozwalaja porownac , uszeregowac UKLAd AF OBIEKTYW + APARAT pod wzgledem precyzji , dokladnosci pracy af.

opbiektyw ktory w warunkach laboratoryjnych pracuje malo precyzyjnie , nie bedzie bardziej precyzyjny w warunkach ruchowych , bo jakim cudem ? - to sie moze zdazyc jednostkowo tylko przez przypadek.

naped jest dosyc szybki, choc nie lamie rekordow.
o szybkosci ostrzenia decyduje tez przeciez puszka.
jak szybko jest w stanie zanalizowac , przeliczyc obraz z sensorow.

szybkosc ostrzenia zalezy tez od stanu rozostrzenia obiektywu.

obiektywy potencjalnie wolne potrafia zaskakujaco szybko wyostrzyc jesli droga jaka maja pokonac elementy ostrzace nie jest wielka.

rzadko bedziemy ostrzyc na AF w ten sposob, ze jedno zdjecie na 60 cm drugie na 5 m,.
na ogol po wstepnym wyostrzeniu nawet recznie na przyblizona odleglosc AF jest wystarczajaco szybki.


najszybszy do tej pory przed 1dx byl u C 1d mk4. C podawal , ze jest w stanie wyostrzyc o ile pamietam przy ruchu na wprost obiekty poruszajace sie do 40 km/h z odleglosci min 12 m ( z pamieci , moze cos sie tam pomylilem , ale nie sadze).

Do momentu ukazania sie otusa 55 i sigmy A40 c50/1,4 byl o dziwo jedna z najlepszych optycznie 50-tek na rynku , mimo starej konstrukcji i wystarczajaco dobrej mechanice .
mikro usm pozwolil na pomniejszenie wymiarow i ceny obiektywu.
Spadek ostrosci na 1,4 w owym czasie byl czyms normalnym , wynikal z mniejszych mozliwosci obliczeniowych , nie wykonawczych na on czas ( lata 70-te, obierktyw 50 1,4 FD) . Komputery stosowano pozniej.

wlasciwie to dziwi dlaczego C nie uwspolczesnil tej udanej optycznie konstrukcji.
Myslie ze wersja z pierscieniowym USM moglaby byc nieco drozsza i by sie pewnie przyjela .

Oczywiscie moze sie komus zdazyc egzemplarz uszkodzony , ale na podstawie tylko takiej informacji jak w pytaniu poczatkowym nie podejmusje sie definitywnie roszczygnac jak jest w tym przypadku.
fifty/ fity - moze byc dobry , moze byc uszkodzony.

Sama konstrukcja jest taka, ze AF daje bardzo dobre wyniki.

tlustyx
15-06-2015, 15:39
Próby oczywiście na One Shot i aparat w statywie.
A co z szybkością pracy AF w Al Servo?
Pytam, bo może gdy kupię 6D, to właśnie C 50/1,4 będzie moim podstawowym (standardowym) obiektywem. Do momentu kupna jakiegoś zooma.
Wydaje mi się to lepszym rozwiązaniem niż zakup jakiegoś ciemnego "strucla" za grosze z poprzedniej epoki foto.
Serva jakoś nie używam, ale C 50 1.4 podpięty do 6D zrobił się celny, ostry i szybszy niż z 50D, jednak od zakupu 35 2.0 IS "pięćdziesiątka" leży w torbie ;)

Bechamot
15-06-2015, 16:19
Serva jakoś nie używam, ale C 50 1.4 podpięty do 6D zrobił się celny, ostry i szybszy niż z 50D, jednak od zakupu 35 2.0 IS "pięćdziesiątka" leży w torbie ;)

na all servo spada nieco dokladnosc ostrzenia i nieznacznie wydluza sie czas anailzy przez puszke, z tym ze ruchome motywy czesto nie dadza sie inaczej ustawic na ostro niz za pomoca al servo.

jelcyk
24-06-2015, 06:35
50 mm 1,4 to baaardzo delikatna konstrukcja - czescia newralgiczna jest pierscien posredni z nacietymi szczelinami prowadzacymi teflonowe slizgacze. Material, z ktorego jest wykonany pierscien ( jakis tandetny, miekki stop aluminium) jest wrazliwy nawet na normalne obciazenia wystepujace w obiektywie i powoduje powiekszanie sie tych szczelin , a co za tym idzie, zwiekszanie oporow i przyspieszanie tego zuzycia ( i chyba to jest celowy zamysl producenta). Lekarstwo to wymiana pierscienia ( ok 35 Euro :twisted: ) albo przywracanie poprzednich wymiarow starym szczelinom. Oba wyjscia czasowe i niepewne - ot, taka zabawka. Mysle, ze tylko swiatlo 1,4 w jakis sposob usprawiedliwia cene, ale, jesli ktos tego nie potrzebuje bezwzglednie, to lepszym wyjsciem jest kupno rownie badziewnego, ale taniego 1,8.

cobalt
24-06-2015, 08:02
Zamiast Canona 50/1,4 USM lepiej kupić Sigmę 50/1,4 EX HSM.
Jest lepsza optycznie i solidniej wykonana.

horak
24-06-2015, 08:26
Mysle, ze tylko swiatlo 1,4 w jakis sposob usprawiedliwia cene, ale, jesli ktos tego nie potrzebuje bezwzglednie, to lepszym wyjsciem jest kupno rownie badziewnego, ale taniego 1,8. Absolutnie się z tobą nie zgadzam. Nie wiem na jakiego szrota 1.4 trafiłeś ale ten obiektyw jest pod każdym względem za wyjątkiem ceny lepszy od 50/1.8II.

cobalt
24-06-2015, 09:27
Absolutnie się z tobą nie zgadzam. Nie wiem na jakiego szrota 1.4 trafiłeś ale ten obiektyw jest pod każdym względem za wyjątkiem ceny lepszy od 50/1.8II.
To oczywista sprawa, bo 50/1,8 to plastikowa zabawka. Daje średnio 20% nietrafionych zdjęć, a w słabym oświetleniu procent będzie jeszcze większy.
Jak ktoś potrzebuje ostra stałkę w lepszym wykonaniu to lepiej jednak kupić Sigmę, która jest tylko minimalnie droższa. A z dobrą puchą AF nie ma kłopotów.
Nie mówię o Sigmie Art, bo nie miałem okazji robić nią zdjęć. Pewnie trzeba ją porównywać z Canonem 50/1,2 L.

jinks
24-06-2015, 16:42
@Bechamot - jak można przetestować obiektyw w taki sposób jak tu pokazałeś, żeby mu wyznaczyć optymalną poprawkę dla różnych temp. barwy?

Bechamot
24-06-2015, 19:55
@Bechamot - jak można przetestować obiektyw w taki sposób jak tu pokazałeś, żeby mu wyznaczyć optymalną poprawkę dla różnych temp. barwy?

ten wykres uzmyslawia jedynie jak wrazliwym na rozne czynniki zewnetrzne jest detekcja fazy.
pomiar zalezy od barwy swiatla.
w nowych aparatach , c5mk3 , c1dx wprowadzono uklad kompensujacy barwe swiatla.

sam naped pierscieniowy usm jest wrazliwy na temperature otoczenia.

ten pomiar robilem kilka lat temu - tutaj dla dwoch skrajnych przypadkow - zachmurzenie temp. o ile pamietam dobrze powazej 8000 K i w sloncu temp ok 4000 K.
wowczas zmagalem sie z af canona i nie qmalem jak on dziala , dlaczego tak blednie?
Dzisiaj nie mam wiekszych problemow , zdaje sobie sprawe z ograniczen .

Okazuje sie , z np przy wschodzie slonca mamy FF , a w dzien gdy pojawi sie zachmurzenie bedzie BF. Niestety to nie sa male roznice.
przeciecei tych krzywych daje poprawke , ktora srednio fotografujac i w sloncu i w chmurach da nam najmniej nieudanych zdjec.
ale gdybysmy chcieli " wycisnac wszystke soki" to trzebaby troche inaczej kalibrowac dla slonca , inaczej dla chmur.

oczywiscie nie robi sie tak , ale warto wiedziec ze taki problem wystepuje . gdyby AF nie trafial , to warto sie zastanowic , czy nie jest to kwestia barwy swiatla.

to jest pomiar rozdzielczosci obiektywu , tak jak robia to optyczne , przez pomiar na tablicy wartosci MTF50, przy nastawie ostrosci za pomoca af detekcji fazy.
wartosci liczbowe sa inne ( wyzsze) niz u optycznych , ale to nie ma znaczenia. wazne by pomiarow dokonywac w tych samych warunkach.

mtf wyznaczam za pomoca imatest.
zmieniam poprawke AF w zakresie od -20 do +20 co 5 krokow , wykonuje 10 strzalow dla kazdej poprawki , wyliczam srednia z mtf przeliczonej na rozdzielczosc.
Pozniej jest kreslona krzywa - zaleznosc jest dobra. Tutaj tego nie pokazuje , ale przy pelniejszej analizie , kreslilem krzywe ufnosci - leza stosunkowo blisko.

widac wyraznie , ze oziebienie barwy swiatla powoduje przesuniecie w kierunku BF. To nie zalezy od obiektywu , tylko od aparatu.

Co jest wazane i to warto wiedziec?
Rozkalibrowany AF nie tylko ze ostrzy za dlugo lub za krotko o jakas stala wartosc , ale kilkukrotnie zwieksza sie rozrzut - tzn raz trafia , raz nie trafia - i to niekoniecznie musi byc wina obiektywu .
Pytanie jak trafia obiektyw w zasadzie jest pytaniem niewlasciwym. Trafia uklad AF , ktory znajduje sie w aparacie i obiektywie.
Jesli jest ciemno i AF nie trafia a w dzien trafia , to nie jest to wina obiektywu tylko puszki.

Czy o to chodzilo w Twoim zapytaniu ?

jinks
24-06-2015, 20:37
Dzięki za bardzo rozległą i wyczerpującą odpowiedź:) rozumiem ten wykres, który zamieściłeś i chciałem po prostu trochę z tym "poeksperymentować". Niestety cena softu zaporowa.

C50/1.4 USM jest kapryśny jeśli chodzi o AF. Pomimo 5dmk3 czasami muszę dawać korektę dla obiektywu w pomieszczeniach z ledowym, czy świetlówkowym oświetleniem. Sporą np. +20 (czyli max). W tych samych okolicznościach C28/1.8,czy 85/1.8 nie wymagają korekt. Trochę dziwne.
Podkreślam jednak, że korekty są potrzebne czasami. Na 6D to było konieczne w większości tego typu pomieszczeń.

Prawdą jest też to co piszą tu niektórzy odnośnie trwałości układu AF tego szkła. Jest bardzo delikatny i faktycznie przyczyną błędnej pracy tych 50-tek może być zużycie mechaniczne.

Bechamot
24-06-2015, 22:09
Dzięki za bardzo rozległą i wyczerpującą odpowiedź:) rozumiem ten wykres, który zamieściłeś i chciałem po prostu trochę z tym "poeksperymentować". Niestety cena softu zaporowa.

.

Ja mysle , ze to mozna zrobic bez dodatkowych wydatkow. nie probowalem , ale sadze ze sie uda.
ostrzyc za pomoca det fazy na kontrastowa tablice , i w kadrze poza zasiegiem sensorow af umiescic skoscnie linijke z podzialka mm , tak zeby bylo widac te podzialke na zdjeciu , czyli skosnie tak by wychodzila za i przed tablice.

mysle ze mozna wykreslic krzywa zaleznosci bledu ostrzenia +- mm od stosowanej poprawki w mikrokalibracji.

krzywa winna miec ksztalt litery U. minimum przypadnie w miejscu poprawki jaka nalezy stosowac, by bledy byly najmniejsze.

jelcyk
25-06-2015, 09:26
Absolutnie się z tobą nie zgadzam. Nie wiem na jakiego szrota 1.4 trafiłeś ale ten obiektyw jest pod każdym względem za wyjątkiem ceny lepszy od 50/1.8II.

Nic nie powiedzialem na temat jakosci fotek uzyskiwanych tym obiektywem - uwazam, ze jak jest sprawny to dziala swietnie i jest celny ( znacznie celniejszy od 1,8): Niemniej konstrukcyjnie jest bardzo delikatny i nawet nie chodzi mi o sama konstrukcje, bo ta daje rade, ale o uzyte do jego produkcji materialy. Pierscien posredni to masakra, a drugi element to pierscien manuala , ktory potrafi powyginac sie od lezenia w torbie , a co skutkuje przycieraniem sie mechanizmu fokusa i niemozliwoscia recznego ostrzenia. Nie chodzi mi tez o zaden konkretny egzemplarz , ale o typowe, bardzo czeste uszkodzenia. Mysle, ze stosunkowo znacznie mniej na warsztat trafia egzemplarzy 50 - 1,8 , bo z tych to wlasciwie same polamance , ale to juz bardziej wina uzytkownikow.A ze slabiej ostrza od 1,4? No chyba za cos sie placi te trzykrotnosc ceny (przy 1,4)?

loyalny
07-07-2015, 21:44
Też miałem problem z C50 f1.4 i C6d serwis na Żytniej skalibrował i jest żyleta ,nawet na f1.4 użyteczny od f2.0 wspomniana żyleta.

Bangi
08-07-2015, 08:29
Również miałem problem z C 50/1.4 i 6d. Krótko po zakupie nówki szkła zaczął mieć duże problemy z trafianiem i było to bez reguły. Wysłałem do CSI do kalibracji, a wrócił z wymienionym całym modułem AF, bo wg nich nie dało się go skalibrować z uwagi na wadliwy moduł AF - miał problem z powtarzalnością wyników. Szkło miał niecałe 2 miesiące. Po wymianie modułu - zero jakichkolwiek problemów. Mam go już ok. półtora roku.

poli_x
08-07-2015, 22:52
A jak wygląda taka kalibracja w serwisie? nigdy wcześniej tego nie robiłem, mieszkam w Irlandii ale będę w Polsce na tydzień czasu pod koniec lipca i zastanawiam się czy mimo wszystko nie zrobić tego, jest możliwość zrobienia tego od ręki gdybym wybrał się do stolicy na wycieczkę?