Zobacz pełną wersję : Mikrokalibracja - dziwne spostrzeżenia...
Witam!
Mam aparat Canon 70D i postanowiłem dokonać mikrokalibracji obiektywu 50mm/1.8 II. W tym celu przygotowałem stanowisko pomiarowe i dokonałem poomiarów z możliwie największą dokładdnością (czyli odległość pomiarowa to min odległość ostrzenia + kilka celem odsunięcia się od wartości progowej; Przysłona 1.8, 2.2 i 2.8). Wyszło mi, ze na skali kalibracji muszę ustawić +10 jednostek bo obiektyw ma ff.
Robiąc natomiast zdjęcia w warunkach rzeczywistych czyli obiektów w odległościach kilku, kilkunastu, kilkudziesięciu metrów i nieskończoności odnoszę wrażenie, że zdjęcia są ostrzejsze gdy na skali mikrokalibracji mam standardowe ustawienie +/-0
I teraz pytanie, ze to możliwe, ze tak może być i czy ktoś spotkał się z takim zjawiskiem?
Pozdrawiam
Wg Canona odległość tablicy testowej powinna wynosić w tym przypadku 1,25 metra.
Wg Canona odległość tablicy testowej powinna wynosić w tym przypadku 1,25 metra.
Gdzie to jest napisane?
POzdrawiam
Element7th
01-06-2015, 13:09
Z tego co pamiętam, odległość od tablicy powinna być 50x ogniskowa.
Miałem podobny problem z 50 1.4. Na bliższe odległości miał BF a na dalsze i nieskończoność spory FF.
Nie poradzisz sobie z tym mikroregulacją. Tylko serwis, a problem kolejny to fakt, że Twojego obiektywu serwisy nie kalibrują.
Z tego co pamiętam, odległość od tablicy powinna być 5x ogniskowa.
No tak ale ogniskowa 50mmx5 to 250mm czyli 25 cm a minimalne ostrzenie dla tego szkła to chyba (z pamięci) ok 50cm....
Z tego co pamiętam, odległość od tablicy powinna być 5x ogniskowa.
Miałem podobny problem z 50 1.4. Na bliższe odległości miał BF a na dalsze i nieskończoność spory FF.
Nie poradzisz sobie z tym mikroregulacją. Tylko serwis, a problem kolejny to fakt, że Twojego obiektywu serwisy nie kalibrują.
raczej 50 x ogniskowa :).
raczej 50 x ogniskowa :).
Gdzie to jest napisane?
raczej 50 x ogniskowa :).
Tak, Jaś ma rację :) Czyli 2,5 metra, a nie 1,25 (jak błędnie napisałem).
Np. tu: http://www.learn.usa.canon.com/app/pdfs/quickguides/CDLC_Accurate_EOS_AF_QuickGuide.pdf
Tak, Jaś ma rację :) Czyli 2,5 metra, a nie 1,25 (jak błędnie napisałem).
Np. tu: http://www.learn.usa.canon.com/app/pdfs/quickguides/CDLC_Accurate_EOS_AF_QuickGuide.pdf
Czyli te wszytkie tablice z linijkami nalezy wyrzucic do kosza?
Fotopstryczek
01-06-2015, 15:24
Kalibracja tego szkła nie ma najmniejszego sensu.
Zrób 10 zdjęć ze statywu za każdym razem ostrząc w to samo miejsce tym samym punktem, raz będzie FF raz będzie BF ;)
W 70D masz fajny AF na LV, można tego używać i częściowo zapomnieć o problemach z AF.
Kalibracja tego szkła nie ma najmniejszego sensu.
Zrób 10 zdjęć ze statywu za każdym razem ostrząc w to samo miejsce tym samym punktem, raz będzie FF raz będzie BF ;)
W 70D masz fajny AF na LV, można tego używać i częściowo zapomnieć o problemach z AF.
No jednak ma bo jak miałem 350D z tym szkłem to powtarzalność focusa była na poziomie 30% a tu na 70D jest przynajmniej ok 90% więc warto dla tych 90%. Zrobiłem wg tej instrukcji z tego linku czyli 50x ogniskowa i potwierdzają sie moje spostrzeżenia subiektywne, że +/- 0 jest najlepsze (przysłonę ustawiłem o 1 wartośc wyżej niż 1.8 czyli na 2.8 by pozbyć się mydła). A więc regulacja zrobiona w warunkach realnych daje w praktyce bardziej realistyczne efekty niż laboratoryjne na granicy ostrzenia. A propos ostrzenia w warunkach realnych czyli 50x ogniskowa zauważyłem, ze łatwiej rozpoznać ostrość na jakimś obiekcie typu pleciony koszyk niż tablice biało-czarne. Dobre rezultaty w rozpoznawalności ostrości dają takie elementy jak metalowe obiekty, pozłacane, posrebrzane..etc.
Pozdrawiam,
Ostrość ustawi się najlepiej na kontrastowych obiektach - przynajmniej wg zaleceń Canona ;)
Prawdziwe wyciskanie ostrości z obiektywu, to zawsze MF.
Prawdziwe wyciskanie ostrości z obiektywu, to zawsze MF.
Ależ oczywiście ale ja tu pisałem o czymś innym :)
Gdzie to jest napisane?
myślę że czytałem na stronie canona :) ale pan w serwisie też to potwierdzi - serwis ustawia dla 50 x ogniskowa a reszta go nie interesuje :mrgreen: dlatego wolę sigmy w tym temacie :mrgreen:
--- Kolejny post ---
Czyli te wszytkie tablice z linijkami nalezy wyrzucic do kosza?
a dlaczego jak masz odpowiednio dużą linijkę :mrgreen: to będziesz coś widział 2.5 metra to bardzo spokojna odległość - wiem bo ustawiałem schody to się zaczynają przy 4m (dla ogniskowej 50mm) potrzeba dużej linijki. Jak to mawiają u mnie na wsi wszystko można zrobić młotkiem jeśli czegoś nie możesz zrobić młotkiem to znaczy że potrzebujesz większy młotek :mrgreen:
--- Kolejny post ---
Prawdziwe wyciskanie ostrości z obiektywu, to zawsze MF.
znaczy medium format :mrgreen: czy manual focus :mrgreen: bo jak to pierwsze to się zgadzam a jak to drugie to raczej tylko ładna teoretyczna możliwość :mrgreen: już szybciej i lepiej (i to znacznie) zrobisz detekcją kontrastu na LV ale to nadal AF jest.
Bechamot
01-06-2015, 20:06
Prawdziwe wyciskanie ostrości z obiektywu, to zawsze MF.
na pewno nie.
na pewno nie z matowkami do kadrowania , jakie sa seryjnie budowane w aparatach i nie ze wspolczesnymi obiektywami AF.
byc moze na LV , tak , ale nie zawsze ze wzgledu na niska szybkosc ostrzenia da sie przeprowadzic.
podstawa jest dobra kalibracja , a uzyskuje sie wyniki lepsze niz na MF wspolczesnymi obiektywami. Obiektywy AF maja zbyt duze przelozenie pomiedzy ruchem obrotowym pierscienia a posuwistym soczewek aby moc rzeczywiscie na MF dobrzre wyostrzyc.
jesli masz obiektyw MF i dobra matowke do ostrzenia matowkowego ( one sa ciemniejsze ) to owszem , mozna to dobrze zrobic.
--- Kolejny post ---
. A propos ostrzenia w warunkach realnych czyli 50x ogniskowa zauważyłem, ze łatwiej rozpoznać ostrość na jakimś obiekcie typu pleciony koszyk niż tablice biało-czarne. Pozdrawiam,
zadne takie.
wazna jest temp barwowa .
powinna byc ok 5500 K
np kalibrujesz w swietle zarowek fotograficznych.
celujesz na kontrastowa tablice np formatu a4 - niech to bedzie pare kontrastowych kresek.
w poiu widzenia aparatu , ale poza wplywem sensora AF umieszczasz skosnie jakas linijke , miare stolarska itp , cos z dobrze naniesiona i widoczna podzialka - tak by na zdjeciu odczytac podzialke.
zapamietujesz jaka liczba znajduje sie dokladnie w plaszczyznie tablicy testowej - np 500 mm .
robisz zdjecia i na podzialce da sie dokladnie odczytac gdzie przypada Maximum - jesli przypadnie np na 520 mm to masz BF , jesil np na 490 mm , to masz FF.
trzeba powtorzyc probe kilka razy, ostrosc winna oscylowac w okolicy 500 mm.
w warunkach domowych jest to wystarczajaco dokladne.
na szybko to " test plytki chodnikowej".
odleglosc -rzeczywiscie najrozsadniej jest ok 30-50 *f
zbyt blisko nie ma sensu , zbyt daleko - nie jest to juz tak krytyczne ze wzgledu na coraz wieksza GO.
ot - typowe odleglosci z jakich najczesciej robisz zdjecia tym obiektywem.
niekoniecznie musi AF miec rozne bledy w zaleznosci od odleglosci , ale zdaza sie.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.