Mimo, że tytułowy obiektyw posiadam już od jakiegoś czasu i robię nim zdjęcia, dopiero dziś mam troszkę więcej czasu, żeby coś o nim więcej napisać. Nie jest to zresztą pierwszy Mitakon w mojej torbie - drugi to rewelacyjny 50/0.95 którego używam na Sony A7. Ale wróćmy do tytułowego "chińczyka". W skrócie Mitakona można określić jako tanie, relatywnie jasne manualne 35mm do Canona. Bo cenę 849 zł za takie szkiełko trudno nazwać wygórowaną. No dobrze, ale jak z jego jakością ? Nadaje się do robienia zdjęć ? Postaram się odpowiedzieć na te pytania.


Jeśli chodzi o "budowę" tego obiektywu można mu śmiało przyznać nagrodę dla najlepiej wykonanego nowego obiektywu w stosunku do jego ceny. Ważący jedynie ok. 300 gram obiektyw jest zupełnie metalowy, posiada 9-liskową przysłonę, bardzo płynny pierścień ostrości oraz stopniowany co 1 EV pierścień przysłony. Jako żywo jakość przynajmniej Voigtlandera. Wersja do Canona posiada przyklejony chip z elektroniką do potwierdzania ostrości (ale o tym później). Całość jest bardzo kompaktowa i sprawia naprawdę solidne wrażenie ! W zestawie nie ma żadnej osłony przeciwsłonecznej, za to jest ochronny aksamitny woreczek na obiektyw. Zasłużone brawa dla producenta.

f/2.8

f/2


Jeśli chodzi o pracę z tym obiektywem - mam do powiedzenia właściwie tyle, co przy szkłach Cosiny czy Zeissa. Lubię manualne stałki z płynnym pierścieniem ostrości o dużym promieniu obrotu - zdecydowanie łatwiej ustawić ostrość niż jakimkolwiek Canonem czy Sigmą w trybie manualnym. Wspomiany już chip z potwierdzeniem ostrości owszem pomaga w ostrzeniu ale UWAGA - fabrycznie w ogóle nie był skalibrowany ! Musiałem przeprogramować całość i zrobić kalibrację chipa pod moją puszkę, żeby to było w ogóle używalne. Chip przekazuje do body informację o ogniskowej 35mm i aktualnie ustawionej przysłonie w aparacie.
Fajnie, że dodają tę elektronikę, ale mogliby ją fabrycznie dostroić, no chyba, że nie umieją

f/2

f/2

f/2

Najważniejsza chyba kwestia - optyka. Obiektyw jest pełnoklatkowy i właściwie większość czasu spędził u mnie na Canonie 6d. Jednak można go z powodzeniem używać na mniejszych matrycach, co w zasadzie wyeliminuje jego jedyną wadę - ostrość na brzegach i rogach kadru. Poza tym - to naprawdę wdzięczne szkiełko W zupełności akceptowalnie ostre od przysłony 2.0, bez żadnego mydła, wyraźnych aberracji, po domknięciu już o działkę przysłony jest jeszcze lepsze. Przyjemny bokeh i neutralna kolorystyka sprawiają, że idealnie nadaje się do szerszego portretu. Winietowanie właściwie tylko na f/2 może doskwierać (jeśli ktoś oczywiście nie lubi winietki), po domknięciu do 2.8 jest już ok, a przy f/4 właściwie niezauważalna. Dłużej postanowiłem się przyjrzeć pracy pod światło. Nie ukrywam, że czytałem recenzję Mitakona w popularnym portalu testowym i tam postawiono wniosek, że praca pod światło jest bardzo słaba. Zastanowiło mnie to, bo już wcześniej robiłem próby pod ostre słońce i aż tak złych rezultatów sobie nie przypominam. O ile Mitakon 50 wcześniej wspomniany jest faktycznie pod światło bardzo kiepski i generuje monstrualne flary, tak 35 Creator zachowuje się pod tym względem całkiem nieźle ! Na przysłonach f2-f4 trzeba się mocno postarać, żeby złąpać większą flarę, dopiero przy mocniejszym domknięciu ona się pojawia. Ilustrują to poniższe zdjęcia. Na pewno nie mogę potwierdzić, że praca pod światło jest słaba. Według mnie jest zupełnie poprawna.

f/2.8

f/2

f/8

W zasadzie to na tyle nietypowie szkiełko, że nie ma się co nad nim dłużej pastwić. Porównać go za bardzo nie mam do czego (mógłbym do Sigmy 35, ale to nie ta liga cenowa, ewentualnie do starszego Canona 35/2, którego niestety nie posiadam), inne manualne 35mm są przynajmniej kilkukrotnie droższe. Mitakon za naprawdę małe pieniądze (przypomnę 849 zł taka jest cena sugerowana przez polskiego dystrybutora) może zaoferować sporo zabawy w manualne fotografowanie i wcale nie można powiedzieć, że z kiepskim rezultatem. Cieszy to tym bardziej, ze już na dniach pojawią się kolejne tanie nowości tego producenta, mianowicie 85/2 i 135/2.8. Krótko mówiąc - Creatora 35/2 zdecydowanie polecam

f/4

f/2

f/2

f/2


Zapraszam do obejrzenia zdjęć w pełnym formacie - znajdują się w spakowanym pliku pod adresem: http://www.kubacichocki.pl/test/mitakon35f2/full.zip

Podsumowanie:

++ bardzo niska cena obiektywu
++ bardzo dobry stosunek jakości wykonania do ceny
+ dobra ostrość w centrum kadru już od pełnego otwory przysłony
+ dobra praca pod światło
+ przyjemny bokeh

- pierścień przysłony tylko co 1 EV
- brak osłony przeciwsłonecznej
- fabrycznie źle skalibrowane potwierdzenie ostrości (ale można to poprawić)
- w mocno kontrastowych miejscach pojawiająca się aberracja chromatyczna
- na skraju pełnej klatki wyraźnie niższa ostrość