Szanowni forumowicze,
Zdarza się, że raz, maksymalnie trzy razy w roku naświetlę rolkę małoobrazkowego filmu fotograficznego. Do tej pory oddawałem taki materiał do labu, do wywołania i zeskanowania. Dostaję materiał w rozdzielczości 1791 x 1188 pikseli w jpg'u.
Z różnych przyczyn muszę kupić (obecnie chyba już archaiczne urządzenie) skaner płaski. Od czasu do czasu muszę zeskanować jakiś dokument i przepuścić go przez program OCR lub po prostu skopiować. Do tych zastosowań każdy obecne dziś na rynku urządzenie tego typu jest bardziej niż wystarczające.
Natomiast zastanawiam się, czy zainwestować w urządzenie z przystawką do skanowania slajdów, np Epson Perfection V370 Photo. Czy możecie powiedzieć mi jakiej jakości będą zeskanowane negatywy tym skanerem (w odniesieniu do tego co oferuje 6d)? Kiedyś czytałem, że skaner płaski do skanowania negatywów to nie najlepszy pomysł ze względu na jakość wypluwanego obrazka. Z drugiej strony bardzo bym się zdziwił gdyby nie dorównał tej, którą dostaję z labu (1791 x 1188). Co mam na ten temat myśleć?