to ja jeszcze dorzucę swoje 3 grosze.. od zawsze ile mogłem to robiłem zdjęć w kościele w świetle zastanym.. zdarzało się niemal wszystkie, od jakiegoś czasu zmadrzalem.. mimo iż sprzęt mam coraz lepszy i pracuje tylko na stałkach 1.4-1.8 to jednak zdjecie poprawnie doświetlone błyskiem wygląda zupełnie inaczej, lepiej, pełniej.. samo zastane daje pewne ograniczenia zależnie jak i z jakiego kierunku pada światło naturalne, robi różnice między różnymi częściami kościoła, ze nie wspomnę jak wpadną promienie słoneczne.. używając lampy można wiele skorygować, bez zrobienia zdjęcia sztucznym.. jak się umiejętnie i bez przesady to zrobi flash wcale nie musi być widoczny na zdjęciach..
Osobna sprawa to kapłan prowadzący ceremonię.. jak powie niet, to kaplica..