popmart - blisko. tylko obciętego dołu nie wyczarujesz ;-)Zamieszczone przez popmart
popmart - blisko. tylko obciętego dołu nie wyczarujesz ;-)Zamieszczone przez popmart
gra i buczy bebop
Jarku - nie zauwazyłem wczesniej tego wątku - uważam swoim skromnym zdaniem , że zdjęcie jest wręcz rewelacyjne. Należy je tylko analizowac w kontekście wydarzeń które dokumentuje.Świetnie oddany jest na tym zdjęciu klimat wyczekiwania. Wręcz w tym doświetleniu lampą twarzy dziewczyny ma się wrażenie że widać (i ja to widzę) wypieki z tytułu tego wyczekiwania, wyczekiwania na coś mistycznego. Świetnie oddany jest klimat wokół tej dziewczyny- poczawszy od pogody, nieba, delikatnych kształtów krzyży itd. poprzez pokazanie sylwetek żołnierzy (policji?) i innych sylwetek ludzi. W innym ujęciu ta mnogosć postaci byłaby być może niewłaściwa ale tutaj ma swój artystyczny cel. Mniejszy kadr - tak jak ktoś napisał i mnie się tak też wydaje - byłby portretem a nie zdjęciem reportażowym i chyba nie oddałby tego co oddaje to zdjęcie. Naprawdę fantastyczne ujecie i ... podziwiam;-)
...kto w sercu nosi zieloną gałązkę, może być pewny,
że wcześniej czy później siądzie na niej ptak śpiewający...
zdjecie bardzo mi sie podoba (sposob kadrowania rowniez). mam jednak wrazenie, ze wszystko wokol dziewczyny zostalo lekko przyciemnione w postprocesie dla podkreslenia efektu. Mam racje?
Sven, zdecydowanie nie bylo zadnego przyciemniania. Zwroc uwage - dziewczyna jest naturalnie najjasniejszym elementem w kadrze, dodatkowo to wrazenie podbite jest doblysnieciem lampa.
Jarku, tylko zapytałem, wcale nie twierdze, ze tak było. Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam
sven
Ja tak jak większość uważam,że zdjęcie jest świetne,ma w sobie trochę mistycyzmu,ale pytanie czysto techniczne,pisałeś że niedoświetlałeś slajd o 25 ISO więc pytam czy oddając do labu muszę im to zaznaczyć że jest forsowanie czy też przy tak znikomej róznicy niech wołają jak zwykłe 100ISO.
Pozdrawiam.
Coś nie mogę wysyłać odpowiedzi,więc piszę jeszcze raz.Zdjęcie bardzo mi się podoba,ale pytanie czysto techniczne,czy forsując pozytyw o 25 iso,należy poinformować lab o tym,czy też niech wołają tak jak zwykle czyli 100 iso.
Pozdrawiam i mam nadzię że w końcu się zapisze moja odpowiedz.
Odnoszę nieraz wrażenie, że wartość i znaczenie zdjęcia (zainteresowanie, które budzi) zależy w wielkiej mierze od kontekstu jego pokazania. Gdyby umieścić je w jakiejś galerii na jakimś serwerze wśród wielu innych, zapewne nikt nie zwróciłby na nie uwagi - osobiście wydaje mi się ono przeciętne, a nawet poniżej oczekiwań (zawiera błędy, na które słusznie zwracacie uwagę w swoich postach).
Ale gdy zaczynamy takie zdjęcie analizować na forum, nagle zaczyna ono żyć nowym życiem: dopisuje się do niego ideologię, przesłanie, artyzm itp. I nagle z niczego robi się "coś". To samo wrażenie odnoszę niekiedy oglądając różne nagrodzone zdjęcia. Gdyby wrzucić je w stertę innych zdjęć, zapewne niczym szczególnym by się nie wyróżniało. Ale gdy ustawi się je na podium - wtedy wszyscy je podziwiają - i na pewno znajdą, albo stworzą sobie uzasadnienie, że jest to wybitna praca.
Jest to też pocieszające, że nasze portfolia i albumy, są pełne wybitnych prac, tylko jakoś nikt ich nie opublikował w wysokonakładowym dzienniku ani nie ustawił na żadnym "podium".
Ostatecznie to jest "ładne", co się komu podoba; a w dzisiejszej kulturze wybitne jest to, do czego potrafimy przyciągnąć uwagę tłumów. Natomiast prawdziwe piękno kryje się w różnych niepozornych miejscach. trzeba ich poszukiwać i cieszyć się, gdy znajdziemy.
To nie jest krytyka zdjęcia ani autora, tylko zwrócenie uwagi na pewne mechanizmy, które powodują, że niektóre zdjęcia są sławne, ale niekoniecznie muszą być aż arcydziełami.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich, którzy wytrwale szukają piękna.
Paradox - oddajac do labu nic nie mow, bo chodzi o to by swiadomie niedoswietlic - nasycic kolory
Skrzebowa - mnie nie interesuja pojedyncze zdjecia, tylko opowiadanie nimi historii. Paradoksalnie, choc ciezko to porownywac, wole gorsze zdjecia opowiadajace ciekawie i rzetelnie jakas historie, niz zbior pieknych fotografii nie majacy zwiazku ze soba i czasem falszujacy opowiesc.
A co do "albumowych arcydziel", to niech je ludzie pokazuja, sprzedaja, wystawiaja, niech to robia, z pozytkiem dla nas wszystkich. To nie jest zakazane.
Dla mnie szkoda, ze prawie nigdy, nie jest, to reportaz, ktorym sie interesuje.
Ja mam z kolei takie wrazenie, ze nadmierne analizowanie zdjec zupelnie je zabija.
Kadr wykonany przez Jarka Jaworskiego jest świetny, niemal mistyczny.
Postać Kobiety przypomina mi Jezusa pomiędzy uczniami - przyszłymi Apostołami.
Kadr obcięty przez popmarta też jest ciekawy, ale już słabszy.
Natomiast kadr Jurka P. jest niestety "pospolity.
Pierwsze zdjęcie - "oryginał" zdecydowanie najlepsze. :razz: