Tego samego dnia jak byłem w Uldze pojechałem do pobliskich kamieniołomów. Przed wejściem była tablica informująca o godzinach odstrzałów. Zerknąłem na zegarek aby sprawdzić swoje bezpieczeństwo. Jako, że po ostatnim odstrzale minęło ze dwie godziny poszedłem się rozejrzeć. Wtedy na niebie zobaczyłem coś co na pierwszy rzut oka wyglądało na wystrzeloną racę tylko leciało nie w górę lecz równolegle do ziemi. Nawet pomyślałem przez chwilę, że to może informacja o odstrzale tylko godziny się nie zgadzały. Światełko poleciało i zniknęło. Już po powrocie do Warszawy usłyszałem w radio, że okoliczni mieszkańcy odwiedzonej okolicy widzieli na niebie UFO. Opis się zgadzał z tym co ja widziałem. Czyli jak widać dobra nazwa to i wysoka skuteczność. Widać gości musi tam zaglądać sporo.