A może być nie o fotografach ?! Wczoraj wieczorkiem przeczytałem fajny, a że połowa z moich znajomych to prawnicy to wydał mi się bardzo śmieszny.
" Wchodzi gościu do knajpy, taki w dość ponurym nastroju.
Staje w progu i krzyczy : Wszyscy prawnicy to ch..e !!!
Podchodzi do baru a tu z końca sali wstaje gość i krzyczy :
- Niech Pan to odwoła
- A co jest Pan prawnikiem ?!!?
- Nie ch..em !!!
"