Automatyczny balans bieli u Canona działa generalnie dobrze, o ile kolorystyka sceny jest zrównoważona, tzn. zawiera podstawowe kolory, ale przede wszystkim biały, czarny lub szary. Tyle, że nie zawsze poprawny balans bieli jest tym, o co chodzi; czasem dominanta jest wskazana. Przy mocnej przewadze jakiegoś koloru lub mocno przesuniętej temp. barwowej światła, np. w lesie, trzeba się liczyć z jakąś dominantą. Dlatego nie robię zdjęć w jpg, lecz wyłącznie w RAW, aby sobie samemu ustalić balans bieli w post-procesie. Zdjęcie ma wyglądać, a nie być bezwzględnie poprawne barwnie ;-)