Jestem szumofobem
S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień
Pare lat nie bylo mnie na forum, obecnie uzytkuje 6D. W MK II wystarczyloby mi z 11 punktow AF krzyzowych (najlepiej podwojnie), ale lepiej -
szerzej rozmieszczonych, warto zeby bylo video 4K, rozdzielczosc pod 30 MP, dynamika i szumy z 1 EV lepsze. Dodatkowo zdjecia seryjne wystarczy w tym modelu 4 / s, wiecej nie ma potrzeby, bo to sprzet to zdjec statycznych. No moze jeszcze ten LCV moglby byc uchylny nie na boki, ale w osi pionowej. Z 6 D jestem zadowlony, ale ze wstepnych opisow 6d MK II rozczarowany. Nigdy w sumie nie narzekalem na sprzet Canona, ale ten MK II niewiele wnosi nowego. Zobaczymy co przyniosa szczegolowe testy. Ale na dzien dzisiejszy nie widze sensu wymiany, tym bardziej, ze nie zarobkuje na sprzecie.
Ostatnio edytowane przez lamerok ; 01-07-2017 o 21:33
Jeszcze tylko dr na poziomie Sony może go uratować, ale to naiwne.
Już nic go nie uratuje. Wielu posiadaczy 6D zajrzało do swoich portfeli i już zadeklarowało, że niestety nic z tego zakupu nie będzie. To koniec. Jak zwykle bywa z nowymi korpusami Canona, ten też się nie sprzeda....
A na poważnie, co niby jest naiwne? 5d4 już teraz ma DR na poziomie Sony. Mniejsze o 0.3 EV od A7R II, większe o 0.3 EV od A9 według DXOMark oczywiście.
Skoro 6D ma lepsze DR niż 5D3, to tak samo 6DII może mieć lepsze niż 5D4. Jakie ma, to się okaże, ale nie widzę tu nic naiwnego.
Tutaj raczej ważą się losy przyszłej sprzedaży serii A7 Sony i stąd wzmożona nerwowość Sony na forach.
I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.
6d2 bedzie sie sprzedawal jak cieple buleczki, a za 10 lat bedzie kultowy.
Wiem co uratuje nowa szostke. Jak dorzuca do niego 1dxa mk2 i 24-70mk2 bo ponoc po wyjsciu nowej sigmy tez sie nie bedzie wcale sprzedawal, a po co ma zalegac.
Myślę że nie będzie tak źle ze sprzedażą - taki korpus entry level jest potrzebny jako naturalna ścieżka upgrejdu z 80D i będzie się sprzedawał, "trzypunktowy" autofocus z dodatkowymi czterdziestoma dwoma punktami może się okazać doskonały przy fotografii bardziej dynamicznej - może śledzenie będzie działać doskonale. jeśli chodzi o DR to nie wątpię że będzie poprawiony bo rozumiem że sensor jest w nowej technologii, dodatkowo wszyscy lubiący trzylierowe skróty typu nfc, gps itd. bedą zadowoleni - gdyby miał 4k to przy gibanym ekranie (zgadzam się z głosami ten gibany ekran że wygląda jak zabawka) byłby hitem. jeśli chodzi o mnie to ja nie wyciągam cieni o 5ev (mógłbym napisać że wiem jak użyć światłomierza ale nie napiszę ) więc DR 6D mi wystarcza, 6 mpix dodatkowo różnicy żadnej (kompletnie żadnej) nie robi, z af 6D nauczyłem sie żyć, ekran gibany mnie odrzuca, "entry level" za 9.5 kilo papieru intryguje, więc dam sobie trochę czasu na przemyślenia jaki canon i kiedy (być może nawet 6DII kiedyś - ale na ten moment to takie dalsze kiedyś niż bliższe - trzeba to cudo dotknąć własnymi rękami) - prawdopodobieństwo żebym zmienił system na inny jest zerowe, prawdopodobieństwo użytkowania równoległego dwóch systemów cyfrowych również oceniam na zero. co do ceny to zakładałem że korpus będzie kosztował 8 kilo - więc nie jestem jakoś bardzo zdziwiony ceną - bardziej mnie zaintrygował ten "entry level" niż cena.
i nikt nawet nie zauważył że korpus nie jest całkowicie metalowy
Jestem szumofobem
S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień
Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 02-07-2017 o 12:39
I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.
6d mk1 tez kosztowal na starcie 2100 USD, taknawiasem mowiac. I tez byl entry level
Dla malkontentów pozostaje nadzieja, że Canon wykastruje bebechy z 6D i zrobią superentrylevel 6,5D za okazyjną cenę 1500$ .
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner