Słowiczek - tego zdjęcia nr 10 mam kilkanaście ujęć -poszukam jakiegoś najfajniejszego na przyszłość.
Korki faktycznie urwały się 3 na 4. Takie życie ze starą whisky.
Co do zmiany tematu to tematów faktycznie jest kilka, aczkolwiek aparat, a później obiektywy kupiłem z myślą o whisky i mojej innej profesji. Latem jadę do Szkocji zwiedzać destylarnie, ale w dużym tempie. Będę chciał zrobić kilka moich pierwszych krajobrazów.
Whisky ma trochę wspólnego z różnymi światami:
- kulinarnym. Picie whisky ze szklanki z lodem to jak spożywanie wykwintnego posiłku w restauracji w tempie hot doga ze stacji paliw. (Whisky degustuje się w zasadzie wyłącznie w kieliszkach i bez lodu). Wbrew pozorom te wszystkie warzywa wokół butelki Bownore Devils Cask to symbol smaków w nim zawartych, a nie propozycja przegryzki do whisky. Teraz widzę jak bardzo nie udało mi się tego oddać.
- kolekcjonerskim/degustacyjnym. Konkretne destylarnie z konkretnych numerów beczek mają wręcz miano legendarnych ze względu na wyjątkowe wlory smakowe. Warte czasami po kilka tysięcy euro. (Longmorn z serii Antica Casa).
- kolekcjonerskim/inwestycyjnym - seria Antica Casa to dobra lokata kapitału
i mocne wzrosty. W sklepie do kupienia za 3,9k euro. No cóż a myśmy zrobili tak zwany buy back i otworzyliśmy prawie cały zestaw. Butelka jest limitowana ilość więc przy każdej otwartej i wypitej wartość pozostałych rośnie.
Mnie np. podoba się ostatnie zdjęcie z tamtej serii - może zbyt ostre, zbyt duży kontrast i etc. A jakoś mi pasuje ...
Pozdrawiam Was serdecznie i jeszcze jedno pytanie:
Czy zamieszczając zdjęcia pisać coś o whisky na nich zawartej, czy jednak pozwolić aby zdjęcia mówiły same za siebie?
-