Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 42

Wątek: Test statywu Benro C-268M8 z głowicą kulową B-1

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar Kolaj
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    50
    Posty
    3 293

    Domyślnie [Test] Statyw Benro C-268M8 z głowicą kulową B-1

    Wstęp

    Od pewnego czasu poszukiwałem jako uzupełnienia niewielkiego statywu z głowicą kulową, który nadawałby się na górskie wyprawy. Posiadany przeze mnie Manfrotto 055XProB wraz z 808RC4 to kawał dobrego sprzętu jednak taki zestaw waży blisko 4 kg, co zdecydowanie zniechęca do jego taszczenia po tatrzańskich szlakach. Chcąc mieć sprzęt lekki a zarazem możliwie stabilny zacząłem interesować się statywami z włókien węglowych.

    Co jest na rynku?


    Krótko mówiąc, wybór nie jest oszałamiający. Jeśli chodzi o statywy bezwzględnie na pierwszym miejscu pod względem jakości są produkty Gitzo. W zakresie lekkich trójnogów szczególnie ciekawe wydają się modele GT1541 oraz GT1541T (T oznacza serię Traveller). Oba ważą w okolicach 1kg, mają deklarowany udźwig 8kg i 4-sekcyjne nogi. O ile maksymalna wysokość bez wysuwania głowicy pierwszego modelu (138cm) wydaje się być wystarczająca, to drugi może być czasem zbyt niski (113cm). Z kolei GT1541T po złożeniu jest znacznie mniejszy (tylko 41cm vs. 54cm), co w podróży jest nie do przecenienia. No cóż, coś za coś. Tak było jest i pewnie będzie. Manfrotto w dziedzinie statywów podróżniczych to chyba w ogóle nawet nie próbuje startować. Jest wprawdzie model 190CXPro4, jednak jego parametry nie rzucają na kolana. Duży po złożeniu, relatywnie ciężki z niewielkim udźwigiem.

    Wymarzoną głowicą podróżnika wydaje się być Markins Q3. Niewielka waga (380g), duży deklarowany udźwig (30kg), bezkompromisowe wykonanie to jej niewątpliwe atuty. Razem ze statywem Gitzo może stanowić zestaw ważący poniżej 1,5kg. Czy można chcieć więcej?

    Niestety cena kompletu Gitzo+Markins w Polsce to ponad 3 tys. zł, co dla amatora może być kwotą zaporową. Stąd poszukiwałem tańszego rozwiązania.

    Przeczesując Internet znalazłem wiele pochlebnych opinii na temat produktów firmy Benro, która, jak się wydaje „podpatruje” rozwiązania stosowane w statywach Gitzo. Po dogłębnej lekturze zdecydowałem się na zestaw statyw C-268M8 + głowica B-1.

    Za komplet w jednym z rodzimych sklepów zapłaciłem 1370zł. W stosunku do kwoty, jaką bym musiał wydać na Gitzo oszczędziłem 2000zł. Pytanie jednak czy faktycznie oszczędziłem? Czy chińska firma ma wystarczający know how, żeby skutecznie skopiować sprawdzone rozwiązania, dodatkowo znacznie taniej? Mądrzy mówią, że oszczędny płaci dwa razy. Zobaczymy. Póki co mogę opisać swoje pierwsze wrażenia. W prawdziwym plenerze jeszcze z nowym nabytkiem nie byłem.

    Statyw Benro C-268M8


    Ilość sekcji: 4, wysokość bez kolumny: 121cm, z kolumną: 151cm, po złożeniu: 41cm, waga: 1,26kg, deklarowany udźwig: 12kg. Tyle danych producenta.

    Jak widać, pod względem wysokości plasuje się on pomiędzy wspomnianymi modelami Gitzo, przy czym bliżej mu do wersji Traveller. Od obu jest też nieco cięższy. Choć różnica nie jest porażająca, to trudno uznać to jako zaletę. Oczywiście tylko w konfrontacji z lekkimi modelami Gitzo. Wszystkie statywy aluminiowe zostają w tej konkurencji daleko w tyle. Za to po złożeniu nasz statyw ma tylko 41cm, czyli tyle samo, co mniejszy od niego GT1541T. To duży plus.

    Deklarowany udźwig jest większy niż u Gitzo (12kg vs. 8kg), jednak trzeba pamiętać, że to bardzo umowny parametr. Wystarczy spojrzeć na „profesjonalne” statywy aluminiowe sprzedawane na Allegro po 45zł, które, według zapewnień sprzedawców, są w stanie utrzymać 15kg. Miałem kiedyś taki. Jego szczątki pochowałem w śmietniku przy schronisku na Hali Ornak.

    Jeśli chodzi o jakość wykonania, mogę powiedzieć, że wszystkie komponenty są ze sobą dobrze spasowane, nic nie odstaje i robi pozytywne wrażenie. Jednak trzeba pamiętać, że jakość takich zabawek, jak statyw jest prawie tożsama z pojęciem „trwałość” a tego obiektywnie, póki co, ocenić nie mogę.

    Nogi statywu rozsuwa się poprzez przekręcenie o ok. 90 stopni gumowych uchwytów. Działa to całkiem sprawnie i złożenie lub rozłożenie statywu zajmuje niewiele czasu a poszczególne sekcje trzymają się solidnie. Niemniej jednak, pomimo mocnego skręcenia nóg, kiedy uwiesiłem się całym swoim ciężarem, dolne sekcje zaczęły się powoli chować. Ponieważ jednak moja waga (>80kg) znacznie przekracza deklarowaną nośność, nie robiłbym z tego problemu

    Ważna rzecz dla lubiących żabią perspektywę. Jeśli najniższe położenie jest dla Was zbyt wysokie, kolumnę można wyjąć i zamontować do góry nogami. Nie jest to jednak tak wygodne, jak w nowych Manfrotto, gdzie wystarczy wcisnąć jeden dynksik. Tutaj musimy odkręcić znajdującą się w dolnej części kolumny nasadkę i dopiero wówczas można ją wyciągnąć. Na szczęście nie wymaga to użycia żadnych narzędzi. O ile ktoś nie potrzebuje takiej konfiguracji zbyt często, to da się z tym żyć.

    Przejdźmy do kwestii najistotniejszej – stabilność. Łatwo powiedzieć. Tylko jak to zmierzyć? Początkowo planowałem wybrać się w wietrzny dzień z obiektywem 70-200/2,8 i porobić trochę zdjęć na długich czasach. Niestety w mojej okolicy od dłuższego czasu utrzymuje się kompletna flauta. Dlatego spakowałem najdłuższy i najcięższy obiektyw, jaki mam do dyspozycji tj. lustrzany MTO-11CA (ogniskowa: 1000mm, długość: 24cm, waga: 2kg), dodatkowo 70-200, wężyk spustowy oraz aparat 20D z gripem i poszedłem robić zdjęcia. W praktyce nie mam zamiaru zabierać tego radzieckiego monstrum w góry, ale jeśli statyw poradzi sobie z MTO, da sobie radę i z resztą. Tak wyglądają efekty mojej zabawy:

    Znak drogowy, MTO-11CA, odległość ok 150m:


    Crop:


    Słup elektryczny, MTO-11CA, odległość ok 30m.


    Crop:


    Budynek, EF 70-200/2,8@200mm, wyłączona stabilizacja


    Crop:


    Pomimo długiego czasu naświetlania zdjęcia nie są poruszone, co przy ogniskowej 1000mm na cropie dość dobrze świadczy o statywie. Nieostrość wynika z niedoskonałości optycznej lustrzanego obiektywu. Zdjęcia z 70-200 wykonane na długim końcu są właściwie idealne.

    „Test” porównawczy między Manfrotto a Benro wykonałem pukając w koniec obiektywu i obserwując w drgania w wizjerze. Na obu statywach drgania są widoczne, jednak Manfrotto huśtał zauważalnie bardziej. Nie podejmę się określenia tego w jakichś mierzalnych jednostkach. Ale różnica jest.

    Dla poprawy samopoczucia, uppss… stabilności w dolnej części kolumny mamy do dyspozycji haczyk, na którym możemy podwiesić worek z kamieniami. Ja ten haczyk wykorzystuję głównie do zaczepienia paska, na którym noszę trójnóg przewieszony przez ramię

    Jednym z patentów, które Benro podkradło od Gitzo jest system składania statywu. Nogi można odwrócić o 180 stopni, co pozwala zaoszczędzić kilka dodatkowych centymetrów. Mała rzecz a cieszy.

    Rozkładanie i składanie statywu:


    Głowica Benro B-1

    Ponownie zacznijmy od suchych faktów: średnica kuli: 36mm, wysokość: 9cm, waga: 360g, deklarowany udźwig: 12kg. Można powiedzieć – rewelacja!

    Już na pierwszy rzut oka widać, że producent wzorował się na najlepszych, dostępnych na rynku głowicach kulowych. Głowica jest wyposażona w cztery pokrętła. Pierwsze służy do ustalenia siły tarcia kuli. Drugie, główne, do jej zaciskania i zwalniania. Trzecie umożliwia wykonywanie panoram. Wreszcie czwarte, to zacisk szybkozłączki.

    W konstrukcji głowicy nie zauważyłem żadnych luzów, pokrętła chodzą płynnie z właściwym oporem. Całość wygląda bardzo solidnie. Po mocnym zakręceniu wszystkich pokręteł nie byłem w stanie, ciągnąc ręką za płytkę, poruszyć kulą. Wygląda na to, że deklaracje producenta dotyczące udźwigu nie są wyssane z palca.

    Najfajniejszą cechą głowicy jest to, że zacisk kuli nie pracuje zero-jedynkowo. Da się w sposób dowolny ustalić siłę zacisku, dzięki czemu możliwa jest taka praca, że możemy swobodnie przekadrowywać bez ciągłego zwalniania i blokowania głowicy. Po puszczeniu aparatu, nie zwali się on pod własnym ciężarem. Super sprawa. Podobne rozwiązanie znajdziemy chyba wyłącznie w drogich, profesjonalnych głowicach, np. wspomniany Markins, który dodatkowo ma większy udźwig (30kg). Poniżej krótka ilustracja filmowa.



    Inną cechą, także zaczerpniętą z głowic profesjonalnych jest zgodność szybkozłączek z systemem Arca Swiss. System ten daje nie tylko poczucie swobody polegające na tym, że po zmianie głowicy na inną nasza złączka dalej będzie pasować. Dzięki różnorodności złączek tego systemu możemy dobrać oddzielne płytki dla aparatu i poszczególnych obiektywów tak, aby zapewnić im idealne mocowanie.

    Głowica nie jest jednak pozbawiona wad. Pierwszą z nich jest brak poziomicy na płytce. Bez niej trzeba poziomować „na oko” co nie zawsze będzie skuteczne. Trochę szkoda, bo to taka drobna i niekosztowna rzecz, która mogłaby znacznie poprawić funkcjonalność. Będzie to szczególnie doskwierać fotografom lubiącym wykonywać panoramy.

    Druga wada to brak dodatkowego zabezpieczenia przed przypadkowym wypięciem zamocowanego sprzętu. Jeśli w trakcie naszych fotograficznych bojów pomylimy pokrętła i zluzujemy płytkę, body wraz z obiektywem bez dodatkowych pytań poleci na glebę. Nie jest łatwo pomylić pokrętła ale rutyna może nas kiedyś zgubić.

    Wadą znajdującej się w komplecie złączki PU-50 jest to, że do jej przykręcenia trzeba użyć klucza imbusowego (jest w zestawie). Także idąc w teren musimy albo mieć przy sobie ten kluczyk albo mieć już przykręcone złączki do aparatu i ew. do mocowań w pierścieniach obiektywów.

    Podsumowanie

    Za relatywnie niewygórowaną cenę sprawiłem sobie statyw, który waży ok. 40% posiadanego przeze mnie Manfrotto. To spora różnica, szczególnie, że organoleptyczna ocena sztywności wypada na korzyść Benro. Wysokość po uwzględnieniu rozmiarów głowicy jest wystarczająca dla średniego wzrostu człowieka w typowych zastosowaniach plenerowych. W sytuacjach dramatycznych można się ratować wysuwaniem kolumny. Porównując możliwości, można stwierdzić, że za ułamek ceny Gitzo otrzymujemy jakość, która w zastosowaniach nieekstremalnych jest w zupełności satysfakcjonująca.

    Jeżeli jednak ktoś oczekuje bezkompromisowych, sprawdzonych rozwiązań a cena ma dla niego znaczenie drugorzędne, jest skazany na Gitzo+Markins. Szczególnie, że z oczywistych powodów nie byłem jeszcze w stanie sprawdzić trwałości Benro. O to dopytajcie za 2-3 lata

    Zalety

    • Cena
    • Niewielka waga zestawu w porównaniu do rozwiązań na aluminiowych nogach (1600g)
    • Komfortowa wysokość
    • System składania oszczędzający miejsce
    • Zgodność z systemem Arca Swiss

    Wady

    • Brak poziomicy na stopce głowicy.
    • Brak dodatkowego zabezpieczenia mocowania szybkozłączki
    • Konieczność użycia klucza do zamontowania szybkozłączki
    • Nogi statywu pomimo silnego skręcenia zsuwają się po uwieszeniu się dorosłego mężczyzny


    Dziękuję za uwagę
    Ostatnio edytowane przez Kolaj ; 06-02-2009 o 10:58
    BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie

  2. #2
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    371

    Domyślnie

    Bardzo fajny opis procesu wyboru i zakupu. Gratuluje.

    Niedawno sam to przechodziłem i zdecydowałem się właśnie na:

    Cytat Zamieszczone przez Kolaj Zobacz posta
    Manfrotto w dziedzinie statywów podróżniczych to chyba w ogóle nawet nie próbuje startować. Jest wprawdzie model 190CXPro4, jednak jego parametry nie rzucają na kolana. Duży po złożeniu, relatywnie ciężki z niewielkim udźwigiem.
    Z tym, że mnie zależało także żeby na tym posadzić dosyć ciężką głowicę video 1,6kg. Tak że nie chciałem rekordowo małych i lekkich statywów. Pewien próg wytrzymałości w stosunku do rozmiarów trzeba zachować.

    Cytat Zamieszczone przez Kolaj Zobacz posta
    (Benro C-268M8) Ilość sekcji: 4, wysokość bez kolumny: 121cm, z kolumną: 151cm, po złożeniu: 41cm, waga: 1,26kg, deklarowany udźwig: 12kg. Tyle danych producenta.
    Odpowiednio 190CXPro4: Ilość sekcji: 4, wysokość bez kolumny: 122cm, z kolumną: 146cm, po złożeniu: 50cm, waga: 1,34kg, deklarowany udźwig: 5kg.

    Ciekaw jestem realności podanych parametrów. Benro wygląda jakby był i lżejszy i mniejszy a zarazem i wyższy po rozłożeniu i ponad 2x wytrzymalszy? :rolleyes:

    W sumie materiał to w obu przypadkach carbon...

    Cytat Zamieszczone przez Kolaj Zobacz posta
    Ważna rzecz dla lubiących żabią perspektywę. Jeśli najniższe położenie jest dla Was zbyt wysokie, kolumnę można wyjąć i zamontować do góry nogami. Nie jest to jednak tak wygodne, jak w nowych Manfrotto, gdzie wystarczy wcisnąć jeden dynksik.
    Na tym też mi zależało i w Manfrotto działa to doskonale, tak samo jak wysuwanie kolumny w poziomie. Nie znalazłem nigdzie info na ile Benro jest w stanie zejść najniżej bez odwracania kolumny a ew. z regulacją? Jest taka opcja?
    papa 5D2 | EOS R | RF 24-105 L IS NANO| Sigma 15 | EF 24 L II | EF 16-35 L II | EF 50 L |EF 70-300 IS II NANO | TS-E 24 II

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar Kolaj
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    50
    Posty
    3 293

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bmfcker Zobacz posta
    na ile Benro jest w stanie zejść najniżej bez odwracania kolumny a ew. z regulacją? Jest taka opcja?
    Jakiego rodzaju regulację masz na myśli? Kolumny nie da się położyć, więc najniższa wysokość statywu jest ograniczona jej wysokością. Nie wiem, ile ona wynosi. Wieczorem zmierzę.
    BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar Krzychu
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Ambush Country
    Wiek
    48
    Posty
    3 611

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolaj Zobacz posta
    Jakiego rodzaju regulację masz na myśli? Kolumny nie da się położyć, więc najniższa wysokość statywu jest ograniczona jej wysokością. Nie wiem, ile ona wynosi. Wieczorem zmierzę.
    Dzięki za opis, napisz za jakiś czas wrażenie z użytkowania...
    Można wiedzieć gdzie kupowałeś ? I znasz może jakiś site gdzie te statywy są jakoś lepiej opisane (czym się poszczególne serie kompozytowe od siebie różnią itp) ?
    Pozdrowienia,
    KZ
    KZ Aviation Photography

  5. #5
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    371

    Domyślnie


    Zdjęcie z zaprzyjaźnionego forum
    papa 5D2 | EOS R | RF 24-105 L IS NANO| Sigma 15 | EF 24 L II | EF 16-35 L II | EF 50 L |EF 70-300 IS II NANO | TS-E 24 II

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar Kolaj
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    50
    Posty
    3 293

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krzychu Zobacz posta
    Dzięki za opis, napisz za jakiś czas wrażenie z użytkowania...
    Można wiedzieć gdzie kupowałeś ? I znasz może jakiś site gdzie te statywy są jakoś lepiej opisane (czym się poszczególne serie kompozytowe od siebie różnią itp) ?
    Kupowałem w www.imfoto.pl. Odbierałem osobiście.

    Cytat Zamieszczone przez bmfcker Zobacz posta

    Zdjęcie z zaprzyjaźnionego forum
    Jak wspomniałem wcześniej, w Benro nie ma niestety możliwości położenia kolumny.
    BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie

  7. #7
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    371

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolaj Zobacz posta
    Jak wspomniałem wcześniej, w Benro nie ma niestety możliwości położenia kolumny.
    Dzięki o to mi chodziło. Być może to przyczyna takiej różnicy parametrów na papierze.

    Miłego użytkowania życzę :wink:

    pzdr
    papa 5D2 | EOS R | RF 24-105 L IS NANO| Sigma 15 | EF 24 L II | EF 16-35 L II | EF 50 L |EF 70-300 IS II NANO | TS-E 24 II

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar Kolaj
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    50
    Posty
    3 293

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bmfcker Zobacz posta
    Dzięki o to mi chodziło. Być może to przyczyna takiej różnicy parametrów na papierze.pzdr
    Być może. Mam ten patent w swoim 055XProB i praktycznie w ogóle z tego nie korzystam. Tak rzadko zdarza mi się korzystać z żabiej perspektywy, że zdecydowałem się poświęcić wygodę wykonywania tego rodzaju ujęć na rzecz kompaktowości (to w zastosowaniu, o które mi chodzi, nie jest parametrem papierowym). Bo to chyba właśnie z powodu kształtu gniazda kolumny nie da się we frotce obrócić nóg o 180 stopni.

    Niemniej jednak uważam, ze niska perspektywa jest łatwiej osiągalna w Manfrotto i temu faktowi poświęciłem osobny akapit
    BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie

  9. #9
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    371

    Domyślnie

    I to rzeczowe podsumowanie.

    Gdybym teraz szukał, pewnie Twoja recenzja ułatwiłaby mi wybór.

    Zazdroszczę tych prawie 10cm mniej /w transporcie/.
    papa 5D2 | EOS R | RF 24-105 L IS NANO| Sigma 15 | EF 24 L II | EF 16-35 L II | EF 50 L |EF 70-300 IS II NANO | TS-E 24 II

  10. #10
    Coś już napisał
    Dołączył
    Oct 2008
    Posty
    54

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolaj Zobacz posta
    Wstęp


    Najfajniejszą cechą głowicy jest to, że zacisk kuli nie pracuje zero-jedynkowo. Da się w sposób dowolny ustalić siłę zacisku, dzięki czemu możliwa jest taka praca, że możemy swobodnie przekadrowywać bez ciągłego zwalniania i blokowania głowicy. Po puszczeniu aparatu, nie zwali się on pod własnym ciężarem. Super sprawa. Podobne rozwiązanie znajdziemy chyba wyłącznie w drogich, profesjonalnych głowicach, np. wspomniany Markins, który dodatkowo ma większy udźwig (30kg). Poniżej krótka ilustracja filmowa.

    Czy na takiej samej zasadzie działa głowica Manfrotto 488rc2 ?
    Canon

Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •