Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 17

Wątek: 300d + 420ex

  1. #1
    Bywalec Awatar pejot
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    B-stok
    Wiek
    45
    Posty
    204

    Domyślnie 300d + 420ex

    na początek moja recenzja lampy 420ex:

    Przycisk on-off działa poprawnie.

    a tak poważnie... mam wrażenie, że jest problem z doświetlaniem. Robiąc na iso800 "widzę ciemność" pierwszego planu (palnik lampy wpatrzony w sufit), mimo, że nie fotografowałem w jaskini, tylko w pomieszczeniu dość dobrze oświetlonym _jeszcze_ światłem dziennym. Tryb pracy P. Nastawy migawki i przesłony takie jakie się same ustawiły. Odległość aparat-model ok. 2 metry.

    Właściwie powinienem zostawić fotografię i zacząć zbierać znaczki z moimi problemami, ale zanim to zrobię mam małe zlecenie w najbliższych dniach- ślub znajomego. (Broń Boże nie jako główny fotograf, jeszcze nie cenię się tak wysoko by brać za to odpowiedzialność).

    Szczerze, to liczę na garść porad od bardziej zaawansowanych fotografów... nie to że nie szukałem... przeglądałem sporo wątków na forum, google jak najbardziej moim przyjacielem, ale... mętlik mam teraz w głowie. Jest jakaś konkretna, złota zasada, której przede wszystkim powinienem się trzymać? Lub dwie nawet?

    pozdrawiam
    _____________
    sygnaturka w budowie

  2. #2
    Bywalec Awatar Klosiu
    Dołączył
    Feb 2004
    Miasto
    Tarnów/Kraków
    Posty
    232

    Domyślnie

    moze pokarzesz zdjecie ..to wiele ulatwi

    i powiedz przy jakiej ogniskowej robiles zdjecie
    5d II | 50/1.4 | T 28-75/2.8

  3. #3
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie Re: 300d + 420ex

    Cytat Zamieszczone przez pejot
    a tak poważnie... mam wrażenie, że jest problem z doświetlaniem. Robiąc na iso800 "widzę ciemność" pierwszego planu (palnik lampy wpatrzony w sufit)
    Zle ustawiles lampe. "Odbicie od sufitu" nie oznacza ustawienia palnika pionowo w gore, a odrobine pochylony do przodu (ok 15 stopni od pionu, a najlepiej przyczep gumka aptekarska kartke biala dlugosci ok 10cm nad palnikiem i ustaw go 45 stopni do przodu od pionu).

    Jest jakaś konkretna, złota zasada, której przede wszystkim powinienem się trzymać? Lub dwie nawet?
    1. Poczytaj o E-TTL , reszte porad podam z domu bo mam w Outlooku.

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar Arkan
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    1 401

    Domyślnie

    Jak masz lampę to po co robisz ISO 800? Rób na ISO 100-200, to nie będziesz miał szumów. Na ślubie to Ci raczej proponuje tryb Av - będziesz miał kontrolę nad GO. Wgraj zhackowany software - będziesz miał kontrolę siły błysku z poziomu aparatu - w kościele raczej nie będziesz odbijał od sufitu, tylko oświetlał błyskiem bezpośrednim.

    Arkan
    Pentax K-5 II, Leica M9

  5. #5
    Bywalec Awatar pejot
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    B-stok
    Wiek
    45
    Posty
    204

    Domyślnie

    Więc po kolei:

    Lampa była pod kątem 45 lub mniej stopni, lub bezpośrednio skierowana w gałki oczne modela. Co do tego iso800 to fakt, nie wyglądało to za dobrze- chodziło mi jedynie o porównania, jak to ma się do iso100. Różnicą były tylko szumy.

    Teraz tak- zrobiłem właśnie kilka zdjęć, wszystkie na kompletnie innych nastawach, i generalnie, wszystkie są bardzo zbliżone do siebie wyglądem... czy pracując z lampą tak ciężko jest uzyskać różne efekty dla tego samego kadru? Czy da się to tylko w trybie M? pomniejszone obrazy wraz z pozostawionymi exifami wrzucam --> tu , i dodam jeszcze tyko, że mam świadomość, że aparat z lampą funkcjonuje w taki sposób, żeby zawsze była poprawna ekspozycja, no ale dlaczego nie ma wpływu, zwłaszcza na tło, ręczna zmiana nastawów? Dlaczego korekta -2/+2 nie wnosi praktycznie niczego do obrazu? Rozumiem, że 300d martwi się o poprawne naświetlenie tła, a 420ex o pierwszy plan- przynajmniej w trybie Av, jak gdzieś to wyczytałem, ale mogę się mylić, gdyż język lektury był baaardzo enigmatyczny.

    Podsumowując-

    1. Dlaczego tak ciężko uzyskać mocno różniące się od siebie zdjęcia pracując z lampą?
    2. Wydaje mi się, czy tak jest, że pracując z lampą, nawet gdy jest "jasno", zdjęcia wyjdą lekko niedoświetlone? (przykład z exifem--> tu chodzi mi o to, że przy takim naświetleniu, takim iso itp, zdjęcie "powinno" być dużo jaśniejsze, a nie o to, że to niepoprawna ekspozycja)
    3. Czy dobrzę rozumuję z tym trybem Av- relacja tło/pierwszy plan?
    4. Jakiego balansu bieli byście używali robiąc zdjęcia ślubne? Zdawać się na automat, czy też jednak wybierać balans dla błysku? Pytanie tylko pozornie głupie- chodzi o to, że cały czas są zmienne warunki oświetleniowe- i nie cały czas błyska flesz.

    Przepraszam że tak truję, ale tylko w taki sposób myślę, że można się czegoś nauczyć... testując i pytając.

    pozdrawiam

  6. #6
    Bywalec Awatar Klosiu
    Dołączył
    Feb 2004
    Miasto
    Tarnów/Kraków
    Posty
    232

    Domyślnie

    jak masz ustawiona lampe

    jako fill flash ?
    5d II | 50/1.4 | T 28-75/2.8

  7. #7
    Bywalec Awatar pejot
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    B-stok
    Wiek
    45
    Posty
    204

    Domyślnie

    no cóż-

    nie mam jeszcze wgranego hacka do 300d więc z poziomu aparatu wiesz jak mogę mieć ustawione

    jeśli chodzi o ustawienia lampy- za bardzo tam się nie da po opcjach grzebać... w każdym razie- włączona, i w trybie normalnej synchronizacji.

  8. #8
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pejot
    nie mam jeszcze wgranego hacka do 300d więc z poziomu aparatu wiesz jak mogę mieć ustawione
    To wgraj haka... bo na razie korekta +/- 2 nic ci nie da - korygujesz wtedy tylko parametry ekspozycji a nie sile blysku lampy... lampa blyska tak by oswietlenie pierwszego planu bylo prawidlowe dla ekspozycji 0... jak nastawisz korekte ekspozycji w trybie P czy Av na -2 to lampa nadal doblysnie tak by pierwszy plan byl dobrze naswietlony ale zdjecie bedzie niedoswietlone i wiecej swiatla z tla bedziesz mial.
    Wgraj najpierw hack, potem sie pobaw sila lampy, bo na razie to wiecej mieszasz niz testujesz .

    Aha... ja na slub radze tryb M : zarowno kontrola nad GO, jak i kontrola nad wpuszczonym swiatlem z tla (czasy ok 1/30-1/60 zalezy od uzytego obiektywu i ogniskowych) a reszte swiatla aparat wezmie z lampy (niedoswietlenie o -1/ i softbox radze rowniez)

  9. #9

    Domyślnie

    Po pierwsze obserwując dane z Exifu dochodzę do wniosku, że przy piewszych 4 fotkach aparat jest ustawiony na Program - w Canonach z Programem jest tak, że poniżej pewnego poziomu oświetlenia (chyba jest to 10EV), kiedy używasz flash'a stanowi on główne źródło oświetlenia (czyli fill-in nie działa) i aparat nie martwi sie specjalnie o reszte kadru naświetloną światłem zastanym - ustawia wtedy warunki naświetlania tak, że najdłuższy czas to 1/60 a najwieksza przesłona to najwiekszy otwór względny Twojego obiektywu przy konkretnej ogniskowej. Używając w takiej sytuacji korekcji ekspozycji możesz tylko w niewielkim stopniu wpływać na zmiane przysłony - korekcja ekspozycji na + nic nie zmieni, gdzyż aparat nie może użyć dłuższego czasu, ani otworzyć szerzej obiektywu, zaś korekcja na minus pozwala w nieznacznym stopniu manipulować zmniejszeniem otworu względnego przysłony i uzyskać większa głębię ostrości. Jak widać więc przy poziomie oświetlenia poniżej określonej wartości i pracy w programie możliwości wpływania na korekcje są ograniczone i zazwyczaj wprowadzenie korekcji +/-2EV nie daje realnej korekcji +/-2EV. Przy takich warunkach oświetleniowych i tak zaprogramowanych parametrach pracy aparatu cała ekspozycja zależy od poprawnie użytej lampy błyskowej - w Twoim przypadku wydaje mi się, że palnik lampy został żle ustawiony i nawet spora liczba przewodnia lampy nie wystarczyła do poprawnego naświetlenia.
    Ostatnie 3 fotki nie są już naświetlanie w programie - domyslam się że może to być manual, bo wartości czasu się róznią ale korekcja ekspozycji jest ciągle zero. Na zdjęciu 5 podobnie jak na zdjęciu 4 widac wiekszy udział światła zastanego, co wynika bez pośrednio ze zwiekszenia czasu ekspozycji do 1/6 (fota 5) lub ISO (fota 4) - niemniej jest to jeszcze za mało. Ostatnie dwie fotki podobnie jak trzy pierwsze są naświetlone jedynie światłem błyskowym, skąd płynie wniosek, że conajmniej od 1/30 światło zastane jest tak słabe (chociaż Tobie może się wydawać że jest odwrotnie, ale aparat swoje wie), że nie wpływa na ekspozycję więc skracanie czasu do w wartości 1/200 nic nie zmienia, bo czas migawki nie wpływa na siłę błysku flash'a (chyba że flash pracuje w trybie FP, ale to nie dotyczy tego przypadku).
    Dodatkowe niedoświetlenie błyskiem może być spowodowane faktem, że w kadrze znajduje się duży element biały i jesli z niego był dokonywany pomiar, to ty musisz wprowadzić korekcję błysku na +1/+2 (ale żeby tego dokonać musisz najpierw scrackować firmware, bo 300D nie posiada korekcji flash'a standardowo uaktywnionej).
    Mam nadzieję, że napisałem w miarę jasno i to pomoże.
    Pozdrawiam

  10. #10
    Bywalec Awatar pejot
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    B-stok
    Wiek
    45
    Posty
    204

    Domyślnie

    Czytałem tekst tyle razy i tak wolno, że wszystko stało się jasne.

    Generalnie rozświetliło mi to w głowie, za co bardzo Ci dziękuję (pozostałym również!)

    A na efekty nie będzie trzeba długo czekać- jak wrócę z wesela wystawię jakąś fotkę i powieci mi co i dlaczgo zepsułem.

    Pozdrawiam.

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •