Czesc
Postanowilem po amatorsku przymierzyc sie do zdjec a'la produktowych.
Kawalek bialego brystolu, aparat na statywie i wszystkie mozliwe lampki jakie sie dalo zorganizowac.
Po zgraniu zdjec sie nieco zdziwilem ze niektore fragmenty sa nie ostre, jakby bylo za malo glebi ostrosci.
Wydawalo mi sie ze przy f8 nie bedzie najmniejszego problemu zeby caly przedmiot byl ostry.
Przedmioty byly nie wieksze niz 10x10cm aparat byl w odleglosci ok 35-50cm od fotografowanych przedmiotow.
Czy ktos jest w stanie w prosty sposob mi wytlumaczyc gdzie popelnilem blad?
Czy moze po prostu f8 ma zbyt mala glebie ostrosci i juz?
Zdjecia robilem z 2 sekundowym samowyzwalaczem na 1/40-1/25s czy moze wydawalo mi sie ze ze wszystko jest ok a to statyw sie poroszal?
Ta opcja wydaje mi sie malo prawdopodobna bo nie ostre sa tylko fragmenty. no i obiektyw ma stabilizacje.
Sprzet: Canon 600D // Sigma 17-50mm f2.8
Jesli odpowiedz jest banalnie prosta to bede wdzieczny nawet za konstruktywne zbesztanie
Pozdrawiam