Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: jakość pojedyńczej klatki w 60D?

  1. #1
    Dopiero zaczyna Awatar Roker
    Dołączył
    Jul 2006
    Posty
    22

    Domyślnie jakość pojedyńczej klatki w 60D?

    Witam,
    jako że przymierzam się już do nowego body i taka myśl mnie tchnęła.
    Skoro 60D robi filmy w FullHD, czyli klatka ma rozmiar 1910x1080, czyli już jakaś tam zadowalająca jakość zdjęcia (format 10x15 bez pixeli już będzie). To skoro sam aparat robi w serii zdjęć 5,3kl/sec, a videofilmowaniu 30kl/sec to jakość pojedyńczej klatki powinna być niczego sobie, tak?

    jak to jest?
    Eos 350D + kit (EFs 18-55) + (EFs 75-300 USM), 2x 1GB Kingston HighSpeed, Plecak LowePro .... deska i mozna focic

    http://www.gravity-sports.pl

  2. #2

  3. #3

    Domyślnie

    przy krotkich czasach jest akceptowalna do 10x15.

  4. #4

    Domyślnie

    Tak to jest, ze wyglad pojedynczej klatki ma sie nijak do zdjecia przeskalowanego do tych rozmiarow. Pojedyncza klatka mimo malej rozdzielczosci wyglada jak by byla upsamplowana - czyli najzwyczajniej pozbawiona jest drobnych detali. Z kolei te juz nie takie drobne ostrzone sa z duuuzym promieniem powodujacym kompakt-lookowe obwodki.
    Dochodzi do tego kwestia kompresji, ktora szczegolnie na duzych ciemnych obszarach skutecznie "wygladza" drobna/subtelna fakture rejestrowanych obiektow. Do tego jeszcze na gladkim gradiencie nieba czesto powstaja charakterystyczne dla silnej kompresji JPEG kwadraciki.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •