Witajcie!
Jaram się od pewnego czasu krótkimi filmikami, które mógłbym robić na co dzień. Myślę o scenkach z pozoru zwyczajnych, ale widzianych moim okiem. To zdecydowanie będzie plener, najczęściej dzienne oświetlenie, więc jakichś strasznych wymagań co do sprzętu nie mam. No, ale w końcu szukam aparatu z możliwością kręcenia filmów To może być pewien problem dlatego zwracam się do osób trochę bardziej niż ja obeznanych w temacie.
Moje wymagania to (wegług ważności):
- nienaganna jakość obrazu, z prędkością min. 24 kl/s
- nienaganna jakość dźwięku, najlepiej stereo (ale nie koniecznie!)
- niewielki, najlepiej niepozorny wygląd (chcę pozostać w cieniu)
- cena: nie ukrywajmy, jest kryzys, ja na filmikach nie zarabiam, więc nie stać mnie na zakup jakiejś lustrzanki z możliwością robienia filmików ani nowego kompaktu Canona robiącego w HD...
Czy coś poza Canonem S1 IS (wiem, że ten robi w mono...), Canonem S2 IS jest coś godnego zainteresowania się?
W temacie daję możliwość podzielenia się Waszymi doświadczeniami. Może też lubicie takie krótkie formy i możecie jeszcze coś zasugerować? Dopiero zaczynam wkręcać się w temat.
Z góry dzięki!
Pozdro!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Zapomniałem dopisać (a nie widze możliwości edycji).
Ważna jest dla mnie również:
- nielimitowana długość utworu (ograniczoną tylko kartą pamięci)
- zoom przynajmiej 6x