Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2

Wątek: Nikon S800c - znów ten Android...

  1. #1
    Coś już napisał
    Dołączył
    Feb 2011
    Miasto
    GOP
    Wiek
    30
    Posty
    55

    Domyślnie Nikon S800c - znów ten Android...

    Oprócz smartfonów czy tabletów, zielonego robocika od Google producenci "wciskają" do telewizorów, zegarków, konsol do gier, a nawet lodówek. Aparat z Androidem to coś czego jeszcze nie było (oprócz prototypu Polaroida z początku roku).
    22 sierpnia Nikon zaprezentował kilka nowych urządzeń, w tym Coolpix'a S800c z systemem Android.
    Link: fotopolis.pl
    Jakoś nie wyobrażam sobie jak to będzie działać w praktyce. Z jednej strony dla amatora facebook'a jak znalazł, a aplikacje z google play niewątpliwie rozszerzą funkcjonalność. Z drugiej zaś, zanim taki aparat się uruchomi minie dobre kilkanaście sekund, nie wspominając już o tym, że Android bez dwurdzeniowego procesora czy 1 gb ramu dostaje zadyszki
    Ciekaw jestem czy produkt się przyjmie i czy inni producenci pójdą w ślady Nikona.
    Według mnie lepszym rozwiązaniem jest po prostu montowanie coraz to lepszych aparatów do smartfonów (Iphone 4S, Galaxy SIII czy Nokia PureView), które zawsze mamy przy sobie.
    A Wy, drodzy forumowicze, uważacie, że Android w aparacie ma sens?
    Pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez Lucas93 ; 24-08-2012 o 01:50
    Jakaś puszka, trzy słoiki i lampka

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    1 580

    Domyślnie Odp: Nikon S800c - znów ten Android...

    Ja myślę, że sam aparat nie jest obsługiwany przez androida, tylko ma normalny "system aparatowy" do obsługi wszystkiego co w aparacie typowo fotograficzne: przyciski, procesowanie obrazu, przysłona, migawka, matryca. A Android jest na jakimś chipie telefonopodobnym i służy do całej reszty (wifi, fb, gps, ...) te dwa niezależne systemy są jakoś tam zinterfejsowane (okaże się czy lepiej czy gorzej) więc aby zrobić zdjęcie może wcale nie trzeba będzie czekać aż android się łaskawie uruchomi i może wcale ten chip nie musi być taki mocny.

    Myślę, że to dobry krok wiele ludzi na co dzień używa telefonu jako aparatu bo tak jest wygodnie, na wakacje bierze też aparat (choćby superzoom, którego do telefonu nie wsadzają na razie), a i tak tych zdjęć z aparatu nigdy nie ogląda, za to na fb wrzuci coś z telefonu (bo tak wygodniej i można to zrobić od razu) lub wyśle mmsa. Więc teraz na fb będzie więcej zdjęć z wakacji z dłuższych ogniskowych.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •