Oprócz smartfonów czy tabletów, zielonego robocika od Google producenci "wciskają" do telewizorów, zegarków, konsol do gier, a nawet lodówek. Aparat z Androidem to coś czego jeszcze nie było (oprócz prototypu Polaroida z początku roku).
22 sierpnia Nikon zaprezentował kilka nowych urządzeń, w tym Coolpix'a S800c z systemem Android.
Link: fotopolis.pl
Jakoś nie wyobrażam sobie jak to będzie działać w praktyce. Z jednej strony dla amatora facebook'a jak znalazł, a aplikacje z google play niewątpliwie rozszerzą funkcjonalność. Z drugiej zaś, zanim taki aparat się uruchomi minie dobre kilkanaście sekund, nie wspominając już o tym, że Android bez dwurdzeniowego procesora czy 1 gb ramu dostaje zadyszki
Ciekaw jestem czy produkt się przyjmie i czy inni producenci pójdą w ślady Nikona.
Według mnie lepszym rozwiązaniem jest po prostu montowanie coraz to lepszych aparatów do smartfonów (Iphone 4S, Galaxy SIII czy Nokia PureView), które zawsze mamy przy sobie.
A Wy, drodzy forumowicze, uważacie, że Android w aparacie ma sens?
Pozdrawiam