Witajcie moi drodzy, przeszukałam chyba całe forum a odpowiedzi na to nie znalazłam. Otóż niedawno zakupiłam 50mm f/1.8 II do puszki 1000d, jestem bardzo zadowolona, ale jest pewien, mały problem. Wszystko ładnie pracuje, ale np. gdy robię portrety (nieważne gdzie skupiony jest AF) oczy wychodzą niezbyt wyraźnie, a na tym mi przede wszystkim w portretach zależy. Niby na miniaturce jest super, ale gdy się przybliży nie ma żylety. Na MF z tym lepiej, ale też nie jest tak jak powinno byc... Co robic? To wina sprzętu?![]()