Witam ponownie,
Choć krytyka pod własnym adresem może być, ale nie musi być zasadna.
Mnie, tym bardziej bardzo trudno jest "oceniać" obiektywnie, ponieważ jest to moja praca i pasja.
Dziękuję za poniższe, obiektywne i dosadne stwierdzenie:
Przepraszam, że z powyższego powodu, zbyt bardzo "broniłem" swoich prac i w efekcie również zostałem "zjedzony"/ "nadgryziony" ;/
Dziękuję również za konstruktywną krytykę, przyznaję racje, że jest tam "pare arcydzieł" ( z lat 1989-1999, trzymane raczej z sentymentu )
Mam nadzieję, że jak czas pozwoli, zaktualizuję www.
Pozdrawiam serdecznie.