Sergiusz,
przyjmuję te drobne złośliwości za drobną monetę ... Może to dobry moment, by "odpuścić"...
Każdy ma "swoją drogę", nie każdy o niej opowiada... (kwestia formy, smaku...).
Krytykę muzyczną (w prasie) uprawiam od 20 lat... więc jakieś "zboczenie zawodowe" gdzieś się w końcu wykluło.
Obiecuję nie czepiać się Tw. wątku...
Pozdrawiam, powodzenia,
I.
No to mnie setnie ubawiłoZamieszczone przez Sergiusz
Ale pracuję nad też nad prawdziwą sztuką, tylko rezultaty jakieś takie...Więc pozostanę chyba przy swoim.
I zalecam pozostanie przy swoim bo jak nie to znowu wizyta a psychoanalityka...(ja już kilka chyba powinienem zaliczyć ;-) )
PozdRufka
Flowenol
-------------------------------------------------------------
Life is too short for reading MTF charts.
Craig16229
I jak i się jakiś utwór/płyta nie spodoba to też piszesz per "debilizm" ?
To by było ciekawe "zboczenie zawodowe" . A zauważ że w dzisiejszych czasach internet ma szersze grono odbiorców niż prasa, więc trzeba dbać nieco bardziej nawet o słownictwo i co, do kogo się pisze.
Lepiej chyba czepiać się wątków niż samolotów tak, że z dwojga złego myślę, że znacznie bezpieczniej będzie jak pozostaniesz na mojej drodze. Otarłem się trochę o rynek muzyczny ale bardziej fotograficznie a teraz już towarzysko. I szczerze powiedziawszy od jakiegoś czasu nie przeglądam ( z jednym wyjątkiem kiedy w Machinie ukazało się moje zdjęcie) już prasy muzycznej tak więc nie wiem może coś się zmieniło w dziennikarskim slangu. Ale myślę, że Vitez ma sporo racji i jest coś na rzeczy z tą krytyką skoro już sami muzycy o tym tworzą. Trzeba uważnie posłuchać tekstu przez pierwszą minutkę. :-D
http://www.youtube.com/watch?v=vGOyq-gtbGY
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Dzisiaj to z jednej strony powiało już wiosną ale w sumie to bardziej nostalgią...
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Koło pierwszego kwietnia wpadłem ( po drodze ) na chwilkę do studio ale nie robić zdjęcia tylko się trochę pośmiać. Jak widać śmiech jest zaraźliwy. :-D
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
mam nadzieje ze opryszczka nie byla zaraźliwa
mogles usunac
poza tym przyjemne jak na ten wątek foto
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Życzę Wszystkim Bardzo, Bardzo Wesołych Świąt!
Sam oddam się Świątecznej lekturze poświęconej wiadomo jakiemu tematowi: http://pl.shvoong.com/books/405398-fatalne-jaja/
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Wesołego karpia
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
