Przed chwilą w TVN24 w "Teleserwis" usłyszałem: "... w czasach cyfrowych lustrzanek zrobienie dobrego zdjęcia jest bardzo proste".
Przed chwilą w TVN24 w "Teleserwis" usłyszałem: "... w czasach cyfrowych lustrzanek zrobienie dobrego zdjęcia jest bardzo proste".
Dobrego - czytaj ostrego, wyraźnego, prawidłowo naświetlonego (chyba tak to należy rozumieć). Jakkolwiek to straszny komunał to istotnie jest dużo łatwiej niż 20 lat temu.
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Dziennikarze najczęściej nie znają się na niczym oprócz dziennikarstwa i dlatego w TV bez przerwy można usłyszeć różne bzdury.
Pamiętam jak kilka lat temu była w mediach nagonka na kancelarię prezydenta, która wydała "astronomiczną" sumę kilkudziesięciu tysięcy złotych na sprzęt fotograficzny, to był zakup jakiejś jedynki + 5D jako backup i kilka szkieł.
Co gorsza, coraz częściej w TV chodzi już tylko o atrakcyjną dla widza formę, schlebianie gustom, po prostu biznes jak każdy inny w którym serwuje się kolorową papkę bezrefleksyjnym konsumentom. A jak są wiadomości niekorzystne dla interesów właściciela stacji to się ich w ogóle nie podaje albo zmienia znaczenie - to akurat w TVN24 dość powszechne. Jak mówił klasyk - "popowiększali się i w d.... się poprzewracało".
Ostatnio edytowane przez MMM ; 27-07-2012 o 18:56
No cóż dziennikarze ....... W codziennych rozmowach też się słyszy masę głupot i uogólnień (BTW: fora też wolne od tego nie są ). Ot proza życia .
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner