Kolejny przystanek na którym dłużej się zatrzymałem.
I powtórzę to co napisałem w wątku o Raindrze. Mniej mnie interesuje ile jest w tych kadrach "szopa", a więcej co autor mi opowiedział tymi zdjęciami.
Po szaleńczym dniu pełnych korków, niemiłych urzędników, agresywnych akwizytorów i kolejki na poczcie, robię sobie ucztę wchodząc na profil tego usera.
http://plfoto.com/163146/autor.html#