Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: Sigma 24-135 2.8/4.5 zacinająca się przysłona

  1. #1

    Domyślnie Sigma 24-135 2.8/4.5 zacinająca się przysłona

    Na wstępie chciałbym się przywitać, ponieważ jest to mój pierwszy post na tym forum. Już kiedyś tu bywałem, ale zawsze jako gość, no a teraz pech dopadł i mnie. Z góry dziękuję z pomoc.

    Przechodzę do sedna:
    W mojej Sigmie 24-135 odkryłem dziś nie do końca działającą sprawnie przysłonę. A wszystko co złe zaczyna się od wartości 7.1 włącznie, ale znowu nie na wszystkich ogniskowych. Mianowicie, jeśli mam ogniskową od 100mm wzwyż oraz wartość przysłony od 7.1 wzwyż to po zrobieniu zdjęcia przysłona nie powraca do wartości wyjściowej (2.8), a zostaje w takiej pozycji w jakiej było robione zdjęcie. I gdy chcę zrobić kolejne zdjęcie, znów z przysłoną o wartości 7.1 (która już jest "ustawiona" w obiektywie), to przysłona po naciśnięciu migawki domyka się jeszcze bardziej i znów zostaje w tej pozycji. I tak w kółko, aż przysłona osiągnie minimalną wartość (32).
    Aby cofnąć przysłonę muszę ustawić ogniskową pomiędzy 24 a 70 (około) i zmienić jej wartość kółkiem koło spustu migawki. Dzieje się tak na wszystkich trybach pracy. Przypomnę że obiektyw mam podłączony do EOSa 30D.

    Spotkał się ktoś może z takim czymś? Co może być przyczyną?

    Pozdrawiam

  2. #2
    Początki nałogu
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    322

    Domyślnie

    Być może - choć nie mogę tego stwierdzić z pewnością - za awarię odpowiada tasiemka ( flex ) wewnątrz obiektywu, którą korpus przekazuje sygnał do mechanizmu przysłony. Od wysuwania pojawiają się pęknięcia wywyższej i albo aparat wyrzuca błąd albo też trzeba go zrestartować ( miałem taki przypadek ). Czasami pomaga też przeczyszczenie styków obiektywu.

  3. #3
    Dopiero zaczyna Awatar szymanek1986
    Dołączył
    Apr 2009
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    30

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Matt_K-K Zobacz posta
    Być może - choć nie mogę tego stwierdzić z pewnością - za awarię odpowiada tasiemka ( flex ) wewnątrz obiektywu, którą korpus przekazuje sygnał do mechanizmu przysłony. Od wysuwania pojawiają się pęknięcia wywyższej i albo aparat wyrzuca błąd albo też trzeba go zrestartować ( miałem taki przypadek ). Czasami pomaga też przeczyszczenie styków obiektywu.
    Na 99% flex,miałem to samo. Polecam Adama Bieńka w Warszawie,szybko, solidnie i nie drogo (w porównaniu do serwisu w Gdyni)
    “Amator martwi się o sprzęt, profesjonalista martwi się o kasę, a mistrz martwi się o światło.”
    EOS 50D+17-40 L +24-105 L+70-200 4.0 L+EXTENDER 1,4+METZ AF50

  4. #4

    Domyślnie

    Wczoraj rano przeczyściłem styki i zresetowałem puszkę jak pisał Matt_K-K, ale niestety bez rezultatów. No to pozostaje tylko flex. Pamiętam, że kiedyś można je było dorwać na Allegro, teraz nic takiego nie ma. Dzwoniłem do Pana Adama Bienieka i wstępnie wycenił mi naprawę, wraz z flexem, na 250-300 zł. No to narazie czas zacisnąć pasa i modlić się, że jeszcze chwilę pochodzi . Dziękuję za pomoc. Dam znać gdy odbiorę sprzęt z naprawy.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •