No, ale żeby takiej opaski nie można było dokupić to trochę żart.
No, ale żeby takiej opaski nie można było dokupić to trochę żart.
Canona sprzętów kilka.
Zeby wymienic gumy tu np Tamrona 70-200 VC niestety musimy uzbroic sie w sporo nerwow bo ani nie kupimy tych gum albo musimy wyslac do serwisu czyli kurier w dwie strony i pozbycie sie obiektywu na jakis czas. Zaden sposob mi sie nie podoba, dlatego kupilem dwie opaski na kubek pasuja idealnie wygldaja tez przyzwoicie. Efekt widac na zdjeciach koszt 4,5zl,
jedna opaska 2,25zł
Patrząc na finalny efekt, -a nie znam obiektywów Tamrona- wyszło dobrze.Pogratulować inwencji.
Patrz Pan - jaki pomysłowy Dobromir
Ja w ogóle nie rozumiem tych gum. Kiedyś to był metalowy pierścień o odpowiedniej strukturze i działało. Komu to przeszkadzało?
Zeissy są z metalu. Przynajmniej te, które mam.
--- Kolejny post ---
Ale w najnowszych - np. w Otusach - jest guma i to podobno gładka, łapiąca wszelki syf.
Dziwne rozwiązanie w obiektywie o cenie używanego samochodu.
No właśnie też nie czaję. Z zawodu wyuczonego i wykonywanego jestem technologiem produkcji masowej i uczono mnie oraz praktyka jest taka, żeby do wytworzenia używać jak najmniejszej ilości operacji i części. A guma to dodatkowy materiał i proces - bo przecież ona siedzi na pierścieniu metalowym lub plastikowym, który można odpowiednio ukształtować w jednej operacji.
Ale dosyć dywagacji nie fotograficznych, bo jeszcze jakiś gajowy się przyczepi.
Te gumy puchna od tluszczu, ktory wnika w nie z rak. Bardziej od producenta winny jest tu uzytkownik i tyle. Kupic mozna sporo gum na E-bayu , albo mozna ciac i kleic ( a raczej podklejac od strony wewnetrznej tasmami dwustronnie klejacymi) , albo wycinac z innych modeli o podobnych wymiarach. Jak sie dobrze zrobi to w zasadzie nie do odroznienia a w dzialaniu to juz na pewno...
Winny jest producent ,a zganienie na brudne rece jest smieszne, choc po czesci mozliwe. Canon 16-35 ma takie gumy ze wciaz sa idealnie dopasowane po 5 latach mimo ze obiektyw siedzi w body 70% czasu. Cieniutkie gumki latwiej rozciagnac niz grube i tylko o to chodzi. Sam tluszcz akurat nie jest niczym zlym bo nawilza gumy, bo guma sie wysysza z czasem i parcieje. Dystrybutorzy narzucaja sobie kosmiczne marze za nowe gumy ,a dostepnosc jest prawie zadna.