Jakiś czas temu zauważyłem dziwny objaw. Na początku myślałem, że to wina obiektywu bo efekt był widoczny tylko podczas używania sigmy 28-105 i to głównie przy wyższych przysłonach. Teraz widać to zawsze bez względu na szkło. Sprawdzone na canon 50mm 1.8, helios 44-m 2.0 (m42), sigma 28-105, canon 18-55 (kitowy), panagor 135 (m42), sugma 70-210 (m42). Ewidentnie problem z puszką. Pytanie czy to już szrot (ma 10 lat i swoje wytrzaskał) czy da się z tym coś jeszcze zrobić?