Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Canon 17-55 2.8 - problem z pierścieniem przy bagnecie

  1. #1

    Domyślnie Canon 17-55 2.8 - problem z pierścieniem przy bagnecie

    Witajcie. Od pewnego czasu mam problem z moim Canonem 17-55 2.8. Ten gumowy pierścień przy bagnecie się poluzował: https://zapodaj.net/0f9ccb453de72.jpg.html Problem jest denerwujący, bo to coś w najmniej oczekiwanym momencie potrafi wypaść i drżę, żeby go czasem nie zgubić, bo wtedy nici z fotografowania Czy ktoś spotkał się z czymś takim? Jak temu zaradzić? Pomyślałem, żeby to przykleić jakąś "kropelką" czy innym klejem, ale nie wiem na ile to będzie bezpieczne dla obiektywu. Ewentualnie czy orientujecie się gdzie można kupić taki nowy pierścień?

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar becekpl
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    wawa
    Posty
    4 283

    Domyślnie Odp: Canon 17-55 2.8 - problem z pierścieniem przy bagnecie

    jak temu zaradzić?
    podobno w wielkich miastach są mądrzy ludzie nazywani majstrami i oni prowadza takie warsztaty zwane "serwisami foto"
    za niedużą oplata pozbędziesz się u nich problemu
    Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
    Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam!

  3. #3

    Domyślnie Odp: Canon 17-55 2.8 - problem z pierścieniem przy bagnecie

    No popatrz, zapomniałem o czymś takim jak serwis fotograficzny. Jasne, mogę oddać do serwisu, ale być może rozwiązanie problemu jest na tyle błahe, że można by to zrobić we własnym zakresie. Poza tym gdzie szukać szybkiej porady jak nie na największym forum Canona w PL?

  4. #4
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    1 580

    Domyślnie Odp: Canon 17-55 2.8 - problem z pierścieniem przy bagnecie

    Cytat Zamieszczone przez briho Zobacz posta
    Witajcie. Od pewnego czasu mam problem z moim Canonem 17-55 2.8. Ten gumowy pierścień przy bagnecie się poluzował: https://zapodaj.net/0f9ccb453de72.jpg.html Problem jest denerwujący, bo to coś w najmniej oczekiwanym momencie potrafi wypaść i drżę, żeby go czasem nie zgubić, bo wtedy nici z fotografowania Czy ktoś spotkał się z czymś takim? Jak temu zaradzić? Pomyślałem, żeby to przykleić jakąś "kropelką" czy innym klejem, ale nie wiem na ile to będzie bezpieczne dla obiektywu. Ewentualnie czy orientujecie się gdzie można kupić taki nowy pierścień?
    Czy oryginalnie on był przyklejony? Jeśli tak to ja zaryzykowałbym ponowne podklejenie.
    Gdybyś przyklejał to bardzo uważaj, żeby nie dać za dużo kleju, żeby nie wylazł spod uszczelki.

  5. #5
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2008
    Miasto
    Nowy Sącz
    Posty
    1 304

    Domyślnie Odp: Canon 17-55 2.8 - problem z pierścieniem przy bagnecie

    Tył rozbiera się chyba tak samo jak na tym filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=IXXXzknVHPE
    Ściągnij, sklej i załóż ponownie No chyba, że masz połamane zatrzaski, to może byc większy problem.
    6D; 5DII; C 24-70 2.8L; C 24-105L; C 70-200 2.8L; C 35 2.0 IS; C 50 1.4; C 85 1.8; S 17-35 2.8-4
    Moje fotki Moje fotki II

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar adawro
    Dołączył
    Jul 2011
    Miasto
    Ursynów
    Wiek
    49
    Posty
    1 028

    Domyślnie Odp: Canon 17-55 2.8 - problem z pierścieniem przy bagnecie

    Ten pierścień jest potrzebny tylko po to aby uniemożliwić zakładanie tego obiektywu do lustrzanki FF.
    Podejrzewam, że możesz go spokojnie odczepić i używać obiektywu bez niego.

    Modifying the Canon EF-S 18-55/3.5-5.6 lens for use on a Canon EOS 10D:
    EF-S 18-55/3.5-5.6 conversion for EOS 10D
    Ostatnio edytowane przez adawro ; 21-07-2016 o 08:31
    1DX + 50L

  7. #7

    Domyślnie Odp: Canon 17-55 2.8 - problem z pierścieniem przy bagnecie

    Dzięki za podpowiedzi. Aż wstyd się przyznać, ale adawro - masz rację. Nie wiem dlaczego do tej pory nie wpadłem na to, żeby podpiąć obiektyw bez tego pierścienia Oczywiście działa i bez niego. Temat można zamknąć.

  8. #8
    Uzależniony
    Dołączył
    Nov 2013
    Posty
    592

    Domyślnie Odp: Canon 17-55 2.8 - problem z pierścieniem przy bagnecie

    Na tym filmiku nie jest pokazany akurat najwazniejszy moment wypinania tarczki z bagnetu - a latwo tam mozna doprowadzic do powaznych uszkodzen - po odkreceniu i lekkim podniesieniu tarczki plastikowej trzeba wsunac pod nia paluchy i silnie , ale ostroznie scisnac , aby wypchnac ja z zaczepow i wycisnac z bagnetu .Potem juz tylko rozebranie i sklejenie - w odruchu desperacji i braku czegos lepszego mozna kleic butaprenem , klejem do gumy, do butow czy nawet kropelka - tylko trzeba pozwolic jej spokojnie odparowac na zewnatrz obiektywu. To nie jest miejsce krytyczne - obciazen nie przenosi.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •