Witam,
wczoraj sturlał mi się na podłogę canon 85 1,8 powiedzmy z wys ~80 cm, nic nie odpadło, nie grzechocze, AF działa ale gdy przełączę na MF i ponownie na AF to niestety zostaje już w trybie MF. Gdy odepnę od body i wepnę - wchodzi tryb AF i jest OK. W sumie mogę działać tylko na AF mimo wszystko trochę upierdliwe będzie odłączanie i podłączanie obiektywu. Wstępnie rozkręciłem obiektyw od strony bagnetu. Wszystko na miejscu na pierwszy rzut oka. Czy ktoś spotkał się z taką awarią?