Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: 24 1.4 raz ostry raz nie

  1. #1
    Dopiero zaczyna Awatar compur
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    16

    Domyślnie 24 1.4 raz ostry raz nie

    Witam, kupiłem używany obiektyw 24 1.4L II. Wydawał się być w bardzo dobrym stanie. Kiedy porobiłem na spokojnie trochę zdjęć w domu (mam 5d mkIV) okazało się, że fotografując na przysłonach od 1.4 do 2.8 czy nawet 4.0 jedne zdjęcia tego samego ujęcia są ostre, w innych AF się zupełnie rozjeżdża Ustawiłem aparat na statywie, robiłem zdjęcia jednego przedmiotu na tych samych ustawieniach, środkowym punktem i ok. 30% tych zdjęć to mydło. Jak trafi z ostrością, to jest przyzwoicie. Oczywiście na bocznych punktach, jak celuję na oko fotografując osobę, odsetek nieostrych zdjęć jest dużo większy- może jedno na cztery jest udane... Miałem wcześniej 35 1.4 i coś takiego się nie działo.
    Czy ktoś z Was może się podzielić doświadczeniem z tym obiektywem pod kątem takich problemów? Czy jest możliwe, że muszę dokonać jakiejś mikroregulacji w aparacie? Jeżeli ktoś z Wrocławia ma ten obiektyw i chciałby się spotkać na chwilę, żeby pomóc, będę bardzo wdzięczny

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2012
    Miasto
    Posty
    1 254

    Domyślnie Odp: 24 1.4 raz ostry raz nie

    RadOs41

    Wady: Teraz już nie ma! Gdy go kupowałem - używany - miał FF i dość losowy, nieprzewidywalny AF. Po kalibracji AF /do body 5d1/ w serwisie na Żytniej jest REWELACJA!!!

    Zalety: Celny AF, Ostry od 1,4. Plastyka i Światło.

    Podsumowanie: W przypadku egzemplarzy z FF/BF lub losowym AF polecam kalibrację w serwisie. Blisko rok używałem go mając trafione zdjęcia 50 na 50 - co mnie irytowało. Teraz - po kalibracji - może 1 na 20 lub więcej zdjęć, zdarzy się że nie trafi.
    Źródło: https://www.optyczne.pl/index.html?p...=0&moc=0&sort=

    "Po kalibracji AF /do body 5d1/" czyli wysyłał na Żytnią aparat wraz z obiektywem żeby zgrali całość.
    Ostatnio edytowane przez mkamelg ; 29-03-2018 o 22:27

  3. #3
    Początki nałogu Awatar merida
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    416

    Domyślnie Odp: 24 1.4 raz ostry raz nie

    Z takich frustracji przeszedłem na bezlustra i skończył się problem

  4. #4
    Początki nałogu Awatar RadOs41
    Dołączył
    Aug 2011
    Miasto
    Radom
    Wiek
    57
    Posty
    350

    Domyślnie Odp: 24 1.4 raz ostry raz nie

    Cytat Zamieszczone przez mkamelg Zobacz posta
    czyli wysyłał na Żytnią aparat wraz z obiektywem żeby zgrali całość
    A dokładnie to po telefonicznym umówieniu, sam rano zawiozłem i odebrałem tego samego dnia po południu.

    I może jeszcze inne spostrzeżenie; losowość AF zależała wg mnie od korpusu (wówczas miałem 3 aparaty), tzn. z jednym aparatem AF był ok (na matrycy APS-C), a z innymi była lipa (na matrycy FF i APS-H - co mnie najbardziej irytowało, bo głównie do tych korpusów kupiłem e-Lkę, a np. ef 28/1.8 3x tańszy nigdy nie miał najmniejszych problemów z AF, z żadnym z korpusów z którymi go używałem).

    Po jednorazowej kalibracji, na FF jest żyleta - na f/1.4 i trafia niemal 100% bez względu na rodzaj oświetlenia i panujące warunki.

    Natomiast z 1d3 (APS-H) był 2x w kalibracji i jest lepiej niż było, ale od FF odstaje, tzn. AF jest w mojej ocenie zależny od rodzaju oświetlenia; najlepiej jest przy świetle dziennym lub błyskowym oraz przednim (np. w pomieszczeniach) - wówczas trafia przy f/1.4. Słabiej jest w kontrze do światła (np. w pomieszczeniu) i przy świetle sztucznym-zastanym - różne żarówki, lampki itp w pomieszczeniu - przy f/1.4 jest losowość AF, ale przymkniecie przysłony do ok. f/2.5-2.8 naprawia sytuacje (większa głębia ostrości?).

    W serwisie kalibracja polegała na "dostosowaniu korpusów" do obiektywu i zapisaniu ustawień w aparatach (5d1 i 1d3). W obiektywie podobno nic mi nie regulowano, aby nie popsuć dobrej współpracy najpierw z APS-C, a następnie dobrej z APS-C i już skalibrowanym korpusem FF.

    Szczęśliwych Świąt.
    Ostatnio edytowane przez RadOs41 ; 30-03-2018 o 11:36
    Trochę gratów i nieco innych szpargałów...

  5. #5
    Początki nałogu Awatar RadOs41
    Dołączył
    Aug 2011
    Miasto
    Radom
    Wiek
    57
    Posty
    350

    Domyślnie Odp: 24 1.4 raz ostry raz nie

    W poprzednim poście napisałem, że problem występował w zależności od korpusu oraz od oświetlenia, ale wg mnie sprawcą zamieszania jest sam obiektyw. Muszę bowiem dodać, że ef 24/1.4 L II jest jedynym obiektywem spośród wszystkich które miałem/mam (ok. 20 obiektywów, głównie canon, ale też były 2 tamrony i 2 sigmy), w którym pojawił się problem z AF.
    Ostatnio edytowane przez RadOs41 ; 31-03-2018 o 09:37
    Trochę gratów i nieco innych szpargałów...

  6. #6
    Dopiero zaczyna Awatar compur
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    16

    Domyślnie Odp: 24 1.4 raz ostry raz nie

    Dziękuję bardzo za odpowiedzi (i życzenia świąteczne- również wszystkiego dobrego)! Czyli, że jest dla mnie nadzieja... Jutro będę kontaktował się z Żytnią. Próbowałem sam dokonać mikroregulacji w body, ale jest to niemożliwe w sytuacji gdy ostrość jest w różnych miejscach bez żadnej powtarzalności błędu. Podobnie zresztą jak w 50 1.2. A miało być tak dobrze z AF w mk IV

  7. #7
    Początki nałogu Awatar RadOs41
    Dołączył
    Aug 2011
    Miasto
    Radom
    Wiek
    57
    Posty
    350

    Domyślnie Odp: 24 1.4 raz ostry raz nie

    Cytat Zamieszczone przez compur Zobacz posta
    Próbowałem sam dokonać mikroregulacji w body
    U mnie mikroregulacja (w 1d3) nie poprawiała także sytuacji. Jeżeli zdecydujesz się oddać obiektyw z aparatem do kalibracji, to wyzeruj ustawienia użytkownika w korpusie aparatu (lub powinien to zrobić serwisant przed kalibracją), a obiektyw oddaj bez filtra (UV, ochronnego, itp.)
    Trochę gratów i nieco innych szpargałów...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •