Witajcie! Nadszedł czas wymiany "ciemnicy" na coś jaśniejszego, a że nie znalazłem takiego wątku więc pytam ( jeśli jednak istnieje dajcie linka ) jak w tytule: eLka czy Tokina ? Za Canonem przemawia lepsza jakość, gwarancja, że obejdzie się bez errorów, klasa L; ale odstrasza cena prawie 2500zł ( to i tak tanio jak na L, ale dla mnie oznacza to dość spory wydatek zwłaszcza, że moje 50D kosztowało 2.5 raza mniej ) i niedostępność ( prawie ) w Polsce ( trzeba by było wprowadzić z ebaja ). Natomiast za Tokiną przemawia "pancerność" ( trzy szkła już wykończyłem ), niższa cena ( można dostać nawet za 700zł ), dostępność w Polsce ( mała ale jest ), znowu nie taką zła jakość, a zniechęca możliwość wystąpienia FF/BF, jednak bądź co bądź gorsza jakość. Ciekawą mnie opinie użytkowników w/w szkieł i rady: który? ( nie interesują mnie inne typu 24-70 L bo na to mnie nie nie stać ewentualnie tamron albo sigma ale to już w ostateczności bo potrzebuję czegoś pancernego. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.