Czy ma ktoś jakieś doświadczenia z tym sprzętem? Mam już drugi egzemplarz, bo pierwszy nabyty od żółtego brata był ewidentnie niesprawny: liczbę przewodnią osiągał w okolicach 20 a nie 32, naświetlał jak chciał, czyli niepoprawnie z każdym z trzech moich aparatów, jakby w ogóle nie akceptował trybu TTL, przy czym z EOS-em M2 był po prostu horror (np. zdjęcie przy f/2,8 było prześwietlone, f/4 dawała niedoświetlenie, a przy f/8 było OK), a na dodatek nie można jej było permanentnie wyłączyć, bo lampa się aktywowała natychmiast po naciśnięciu spustu migawki włączonego aparatu. Nie sposób było zrobić zdjęcia bez błysku, o ile się nie wyłączyło obsługi lampy w menu aparatu. Obecna sztuka nie ma wady złej i przypadkowej ekspozycji, można powiedzieć, że naświetla poprawnie, liczba przewodnia dalej jest w okolicach 20, ale co najmniej dziwnie działa wyłączanie lampy. Otóż niby-wyłączona lampa dalej aktywuje się po naciśnięciu spustu migawki do połowy i żeby wykonać zdjęcie bez błysku, to trzeba ją wyłączyć, ale ona natychmiast po wyzwoleniu migawki startuje, i znowu trzeba ją wyłączać. To wkurza! A instrukcja nic nie mówi o takim działaniu lampy. Zanim przepuszczę sprzedawcę przez mikser może się dowiem od kogoś, że ten typ tak ma?