Jaka lampa do tele? Canon 400mm f/5,6 + EOS 40d.

[kulek855]

Chciałem się poradzić odnośnie zakupu pierwszej lampy błyskowej, która początkowo będzie używana z canonem eos 40d i obiektywem canon 400mm f/5,6.
- interesuje mnie pełna automatyka (chyba to się zwie ttl)
- synchronizacja z krótkimi czasami błysku np. 1/800 > 1/1000 itp.
- fajnie jakby lampa doświetliła kilka zdjęć w serii (opcjonalnie)
- odległość obiektu fotografowanego od obiektywu to od 3,5 do 22m

Po jakimś czasie chciałbym zakupić którąś z tych puszek: 70d, 5d mkII, 1ds markII lub 1d mark4 więc dobrze gdyby lampa z nimi współpracowała.
Proszę o radę.

Cena jaką mogę zaoferować to najlepiej 500zł ale jeżeli warto to mogę dołożyć.

[Sezamek]

za 500zł to 430ex I dostaniesz tylko i to z bólem może. Jak dobrze poszukasz to za 700zł mógłbyś kupić 580EX (ja kupiłem od forumowicza). Do synchronizacji z czasami poniżej 1/250 (Twoje body) i 1/200 (5DII) potrzebujesz odpowiedniej lampy (430 i 580 na pewno obsługują HSS - nie wiem jak zamienniki). Co do działania z "1" i 70D to nie wiem ale z 5DII będą na pewno.

[salas]

yn 568EX II używka pewnie się trafi gdzieś w okolicy 500zł

[kulek855]

500zł to podstaw 200 -300zł mogę dołożyć o ile jest jakiś sens.

Dzięki Wam za dotychczasowe odpowiedzi.

[jamada202]

yn 568EX II za 530zł nową dostaniesz na ebay na allegro nie ma nawet używek teraz

[r_m]

Canon 580ex (używana), nasadka w stylu "Better Beamer"

[yrats]

Kolego, mam wrażenie że trochę przesadziłeś z oczekiwaniami w stosunku do możliwości finansowych. Szukasz karabinu maszynowego o szerokości strumienia światła zbliżonym do lasera za 5 stówek... Jedyny sensowny sprzęt jaki mi się nasuwa do pracy z tele 400mm to młotkowy METZ serii 45 (można zdobyć do niego adapter TTL do cyfry) z produkowaną do niego w latach 80 tych nasadką tele. Ewentualnie inny potężny błysk z dobrym zasilanie np. Metz serii 76. Oświetlanie podanymi przez kolegów lampami będzie problematyczne(wyliczmy dla 22m i przysłony 5,6 potrzebną liczbę szacunkową lampy no... wychodzi 123 !!) Zatem przy takich parametrach możliwe jest błyskanie mniej więcej od 400 ISO w górę, a jeśli przymknąć przysłonę... no właśnie. Tak czy tak błyski wielkości 580 ki będą pracować w okolicy maksymalnej energii ( czyli nici z serii), a 430 ka jest po prostu za słaba. Może warto się zastanowić, a koledzy niech przemyślą swe podpowiedzi.
edit. kolega powyżej zna rozwiązanie do 580 - ja nie znam tej nasadki
A, i jeszcze jedno - o synchronizacji z krótkimi czasami raczej zapomnij chyba....że lampę postawisz w okolicy fotografowanego obiektu
a błysk wyzwolisz radiowo ( choć raczej jest to mało realne bo wydaje mi się, że mówimy o fotografii przyrodniczej).

[kulek855]

Pomyślę o lampie 580. Niestety tej nasadki na allegro brak (chyba, że szukać nie umiem).

[r_m]

Jest kilka takich produktów (nie używałem żadnego), szukałbym raczej w google i na ebay. Przypomniała mi się nazwa jednego z nich - zasada działania to soczewka Fresnela w pewnej odległości od lampy, czyli soczewka skupiająca; skupiamy błysk, więc zyskujemy na "mocy", podobnie jak przestawiając zoom w lampie z szerokiego kąta na tele. Na forum.nikoniarze (dział o lampach) była dyskusja o takich nasadkach, chyba nawet z przykładami "w akcji".

[Leon007]

Chcesz używać tej lampy do doświetlania, czy do oświetlenia w całkowitej ciemności?

Używałem Metza 58-1 (jakby odpowiednik 580) z obiektywem 420 mm do doświetlania w dzień w jakichś ciemnych krzakach, około 10 metrów. Bez dodatkowych nakładek, tylko lampa ustawiona na ogniskową maksymalną, chyba 105 mm.
Przykład:

źródło

Do czego Ci synchronizacja z krótkimi czasami?