Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 21

Wątek: Jaka lampa blyskowa do CANON PowerShot G9 ?

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Feb 2017
    Miasto
    Pineda de Mar
    Posty
    27

    Domyślnie Jaka lampa blyskowa do CANON PowerShot G9 ?

    Witam,
    Chcialbym sie dowiedziec, jaka kupic lampe blyskowa do CANONA PowerShot G9 ?
    Zdjecia beda glownie robione w pomieszczeniach zamknietych.
    Jestem amatorem, wiec narazie nie chce wydawac duzych pieniedzy na lampy z najwyzszej polki.
    Prosilbym o sugestie o lampy nowe, chociaz z checia bym kupil troche lepsza, ale juz uzywana lampe.
    Pozdrawiam z Katalonii.
    MIKO

  2. #2
    Coś już napisał Awatar uosiek1
    Dołączył
    Dec 2014
    Miasto
    Mazury
    Posty
    55

    Domyślnie Odp: Jaka lampa blyskowa do CANON PowerShot G9 ?

    Dobra będzie każda, która świeci [błyskowo lub ciągle]

    Mógłbyś doprecyzować, jakie zdjęcia chcesz robić i czego oczekujesz od lampy? Na czym Ci zależy: ma być mała i lekka, w automacie czy ręczna, chcesz ją zamontować w stopce czy poza aparatem? Na razie wiemy tylko, że masz niewielki budżet (znam ten ból...), ale tania lampa taniej lampie nierówna.

    Jeśli nie błyskałeś wcześniej, to doradzam jednak coś z TTL, trybu manualnego nauczysz się z czasem. Ale to rozwiązanie może być droższe niż się spodziewasz (w przypadku nowych lamp, z używkami nie miałem do czynienia). Do zdjęć w pomieszczeniach na pewno przyda Ci się sprzęt z ruchomą głowicą, będziesz mógł odbić światło od ścian lub sufitu.

    Jeśli chcesz błyskać spoza aparatu, to przyda Ci się oprócz lampy kabel do niej lub komplet wyzwalaczy/wyzwalacz i lampa z wbudowanym odbiornikiem (jeśli zamierzasz w przyszłości rozbudować swój "park maszynowy" o kolejne świecidełka), ale najtańsze wyzwalacze działają tylko w trybie manualnym.

    A może potrzebujesz lampy do makro? Za ok. 500 zł. można kupić taką z trybem automatycznym, manualne za 300-400 zł, ale nie wiem, czy na G9 da się zamocować pierścień do nich.

    Napisz do czego Ci ta lampa potrzebna, ewentualnie jakie cechy lampy Cię interesują (duża moc, małe gabaryty etc.), wtedy łatwiej będzie wstrzelić się z poradą.

    Pozdrawiam z Mazur!
    uosiek
    Może nie umiem liczyć, ale bynajmniej dobrze mówię po polsku. Jestem Chumanistą

  3. #3
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Feb 2017
    Miasto
    Pineda de Mar
    Posty
    27

    Domyślnie Odp: Jaka lampa blyskowa do CANON PowerShot G9 ?

    Czesc uosiek1

    Dziekuje za Twoje, az tak rozwiniete rady
    Do zdjec makro bede uzywal innego oswietlenia.
    Nigdy nie blyskalem wczesniej, wiec wchodzilaby w gre lampa TTL montowana na stopce z ruchoma glowica.
    Ta lampe GLOWNIE potrzebuje do zdjec rodzinnych robionych w naszym domu, wiec nie musi byc "gornolotna" i nazbyt skomplikowana.
    Wiekszosc zdjec robie z odleglosci 2-3 m, no i czasami z 5-6 m, jak cala rodzina ustawia sie do zdjecia wspolnego.
    Jezeli chodzi o moc, to zdam sie calkowicie na Twoje doswiadczenie, a jej gabaryty sa mi obojetne.
    Jezeli moglbys, to podaj mi kilka przykladow lamp, a ja ich ceny znajde sobie w necie.
    Tylko prosilbym o pelne nazwy, bo Wy (stare wygi) operujecie tylko cyferkami, ktore mi malo mowia

    Uwielbiam Mazury i byc moze w przyszlym roku spedzimy wakacje nad jakims pieknym mazurskim jeziorem!
    I w koncu, znow bede mogl polapac sobie na wedke plotki, jazgacze i ukleje, a obok bedzie gril z kielbasa i wedzonym boczkiem... popijany jakas dobra rodzima wodeczka
    Serdecznie Ciebie pozdrawiam,
    MIKO

  4. #4
    Bywalec
    Dołączył
    Nov 2010
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    161

    Domyślnie Odp: Jaka lampa blyskowa do CANON PowerShot G9 ?

    Mazurskie jeziora to aż się prosi o poranne wypady np. na ważki w obydwóch wątkach nie opisałeś jakie macro jest w twoich zainteresowaniach


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  5. #5
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Feb 2017
    Miasto
    Pineda de Mar
    Posty
    27

    Domyślnie Odp: Jaka lampa blyskowa do CANON PowerShot G9 ?

    Witaj Bouli_wro

    Masz racje, moja wina
    Potrzebuje zrobic zdjecia makro bizuterii oraz zdjecia wyrobow z drewna.
    Przyklady z neta:
    https://www.google.pl/search?q=bisut...ntes+bisuteria

    https://www.google.pl/search?q=bisut...alos+de+madera

    Pozdrawiam,
    MIKO

  6. #6
    Coś już napisał Awatar uosiek1
    Dołączył
    Dec 2014
    Miasto
    Mazury
    Posty
    55

    Domyślnie Odp: Jaka lampa blyskowa do CANON PowerShot G9 ?

    Nie ufałbym zbytnio mojemu doświadczeniu, bo sam błyskam od niedawna.

    Kiedy używałem SX 20 podpinałem w niego lampę 270EX, więc może coś z tych gabarytów, np. 270 EXII lub 90 EX? Ta ostatnia chyba nie ma podnoszonej głowicy, więc raczej byłaby trochę mocniejszą kukułką. Zalety 270 to małe gabaryty i zasilanie 2 bateriami. Mocy wystarczało (GN 22/27 w zależności od ustawienia palnika). Wady to oczywiście cena (logo Canon swoje kosztuje), brak obrotu palnika (można go tylko podnieść) i fakt, że sterowanie odbywa się całkowicie z menu aparatu, co wyklucza użycie prostych (czytaj: tanich) wyzwalaczy manualnych - lampa zawsze błyśnie wtedy z pełną mocą. Po jakimś czasie przesiadłem się na Nissina Di622 (pierwsza wersja) - więcej mocy, obracany palnik, ale poza stopkę aparatu ta lampa się nie nadaje, głównie z racji automatycznego zoomu (zooma? nie mam pojęcia...) palnika i przechodzenia w stan uśpienia po 2 minutach (nie da się tego wyłączyć), a fotocela działa (o ile akurat działa) wyłącznie na drugi błysk.

    W tej chwili używam YN 500 EX i YN 560 III na wyzwalaczach RF603. 560 w Twoim przypadku odpada, bo to całkowicie manualny sprzęt, z YN 500 EX jestem zadowolony. Mocą może nie imponuje (GN 40 dla iso 100 i 50mm), ale do pomieszczeń wystarcza. TTL działa sprawnie, trzeba tylko pogrzebać w ustawieniach lampy w aparacie, bo fabrycznie pomiar jest ustawiony na uśredniony i taki jest po każdym przywróceniu lampy do ustawień fabrycznych. Poza tym lampa ma hss, synchronizację na drugą lamelkę, obsługuje bracketing błysku i funkcję FEL. Ma też spory zakres korekty błysku: +/-5EV, ustawiane z panelu lampy (z menu aparatu można ustawić maksymalnie +/- 2EV, przynajmniej na 550D) Dodatkowo dochodzi tryb manualny (czyli mogę korzystać z wyzwalaczy bez teteela) i stroboskopowy, więc full wypas za około 400 peelenów za sprzęt z polską gwarancją Oba chińczyki są dosyć solidnie wykonane, więc na Twoim miejscu rozejrzałbym się w ofertach produktów z Państwa Środka - może znajdziesz coś, co bardziej trafia w Twoje potrzeby. Pewnie wśród forumowiczów znajdzie się ktoś, kto poleci Ci oryginalnego canona (i będzie miał rację), ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi producentów niezależnych... Dla profesjonalnych zastosowań wolałbym coś o uznanej renomie, ale do amatorskiego pstrykania chińczyki - według mnie - całkowicie wystarczą.

    Podsumowując: rozejrzyj się w ofercie "made in China", nową lampę z TTL dostaniesz w przedziale 400-600 złotych. Możesz szukać używki, ale osobiście wolę sprzęt z gwarancją, nawet, jeśli muszę dopłacić. Zastanów się, jakie funkcje są Ci potrzebne, bo nie ma sensu płacić np. za współpracę z systemem wyzwalania na podczerwień, jeśli wiesz, że nie będziesz go używać [YN 500 akurat to ma, ale cenowo i tak była atrakcyjna] Prędzej czy później zechcesz zdjąć lampę ze stopki (może Ci się to przydać chociażby w makro), więc warto pomyśleć nad współpracą z systemami zdalnego wyzwalania, ewentualnie nad kablem (mam pięciometrowy kabel TTL i bardzo go sobie chwaliłem, dopóki nie zachciało mi się błyskać więcej niż jedną lampą). Od siebie dodam, że brałbym coś, co ma zarówno TTL, jak i manual. Kiedy zechcesz nauczyć się ręcznego błyskania nie będziesz musiał kupować nowego sprzętu. Ale do zdjęć rodzinnych TTL powinien Ci wystarczyć - daje dobre rezultaty, a rodzina nie dostaje białej gorączki czekając, aż dobierzesz parametry lampy Dodatkowo zwróciłbym uwagę, czy lampa ma panel sterowania, czy też odbywa się to wyłącznie z menu aparatu - z panelu lampy jest moim zdaniem wygodniej, ale co kto lubi.

    Przy wyborze producentów innych niż canon zwróć oczywiście uwagę, czy lampa będzie współpracować z Twoim aparatem.

    Przykładowe lampy: wszystkie Canony (opcja raczej droga lub bardzo droga), Metze mają dobre opinie, ale nie miałem do czynienia osobiście, Yongnuo oczywiście polecam: stosunek ceny do możliwości znakomity dla amatora, Nissin ewentualnie... Do tych ostatnich mam uraz, ale to z własnej głupoty: najarałem się na tego Di622 jak dzik na żołędzie, a okazało się, że poza większą mocą i obrotem palnika w niczym nie dorasta mojej wysłużonej 270EX do pięt Jakiś czas temu natrafiłem w sieci na Delta MeiKe MK-300 w cenie śmiesznej jak moje zdjęcia, ale sprzęt ma nieruchomy palnik, więc nie przekonuje mnie to. Są niedrogie Sunpaki, miałem pożyczoną od kumpla razem z takim aparatem na N, co to - w przeciwieństwie do aparatów na C - zdjęć wcale nie robi, ale bez rewelacji (może "żółta" wersja jest jakaś lipna?). Najlepiej będzie chyba, jak sam coś wybierzesz pod siebie, wtedy na pewno znajdzie się na forum ktoś, kto ma/miał taką błyskotkę i zaopiniuje
    Może nie umiem liczyć, ale bynajmniej dobrze mówię po polsku. Jestem Chumanistą

  7. #7
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Feb 2017
    Miasto
    Pineda de Mar
    Posty
    27

    Domyślnie Odp: Jaka lampa blyskowa do CANON PowerShot G9 ?

    uosiek1

    Ratunkuuu!
    Ja Ciebie prosilem o podanie kilku modeli lamp, a Ty walnales taki doktorat, ze bede potrzebowal wiele czasu, aby sie w tym polapac!
    W tej chwili nie jestem w stanie odpisac nic "mondrego", poniewaz nie wszystko kumam, ale bardzo Tobie dziekuje za tak detaliczny wyklad o lampach
    I gratuluje Tobie swietnego poczucia humoru! "w cenie śmiesznej jak moje zdjęcia". Swietne!

    A co powiesz o lampach wysylanych prosto z Chin, ktore sa na Ebay-u?
    Ponizej wkleje tylko jeden przyklad (oczywiscie nie dla mnie).
    YONGNUO YN-568 EX II - za ok. 364 zl (mi pokazuje 84,86€) z wysylka Gratis (takie na Alledrogo kosztuja ponad 500 zeta.)
    No i 769 szt. sprzedanych, czyli ktos je kupuje

    Yongnuo YN568EX II TTL Master HSS 1/8000s Flash Speedlite for Canon | eBay

    Pozdrawiam,
    MIKO

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar RobertON
    Dołączył
    Dec 2012
    Miasto
    Gorzów Wlkp.
    Wiek
    60
    Posty
    2 173

    Domyślnie Odp: Jaka lampa blyskowa do CANON PowerShot G9 ?

    W zupełności wystarczy zwykła lampa manualna za niewielki grosz np. Metz 36AF-4C "chodzą" po 150-200 PLN

  9. #9
    Coś już napisał Awatar uosiek1
    Dołączył
    Dec 2014
    Miasto
    Mazury
    Posty
    55

    Domyślnie Odp: Jaka lampa blyskowa do CANON PowerShot G9 ?

    Cytat Zamieszczone przez RobertON Zobacz posta
    W zupełności wystarczy zwykła lampa manualna za niewielki grosz np. Metz 36AF-4C "chodzą" po 150-200 PLN
    Kolega MIKO napisał, że nie błyskał wcześniej, więc mimo wszystko obstawiałbym, że TTL bardziej mu się spodoba Zgadzam się, że manualna lampa w zupełności wystarcza, ale jeśli ma być "głównie do zdjęć rodzinnych", to powiem tylko, że wymieniając lampę sam szukałem w pierwszej kolejności czegoś z ETeTeeLem. Jeśli nie masz wprawy, to rodzina na imprezie szybko Cię zlinczuje, bo ile można pozować, zanim ustawisz lampę? A wódka się grzeje...

    A co powiesz o lampach wysylanych prosto z Chin, ktore sa na Ebay-u?
    Ponizej wkleje tylko jeden przyklad (oczywiscie nie dla mnie).
    YONGNUO YN-568 EX II - za ok. 364 zl (mi pokazuje 84,86€) z wysylka Gratis (takie na Alledrogo kosztuja ponad 500 zeta.)
    O sprzęcie "zagramanicznym" mam takie samo zdanie, jak o używanym: wolę dopłacić za nową i w razie czego użerać się z polskim sprzedawcą. Tym bardziej, że osobiście znam się z lokalnym rzecznikiem praw konsumenta, także ten... Oczywiście nie znaczy to, że sprzęt z Ebay-a będzie powodował raka płuc, choroby serca, stulejkę i płaskostopie. Mam taką fanaberię dopłacić za komfort podlegania polskim regulacjom chroniącym konsumenta, ale są na tym forum (i nie tylko) osoby, które sprowadzają sprzęt zza granicy całkiem regularnie i chwalą sobie takie rozwiązanie. Jak z panelem na lampie: co kto lubi.

    Co do samej 568 EXII - sprawdziłem specyfikację i stwierdzam, że to dobry sprzęt, a na początek to nawet bardzo dobry. Dwie uwagi: GN 58 to liczba przewodnia dla 105mm, dla 50mm GN (wedle instrukcji) wynosi 42, a więc już nie tak imponująco. Chodzi oczywiście o zoom palnika lampy, nie o ogniskową obiektywu. Druga uwaga, bardziej chyba istotna, bo GN42 w pomieszczeniu zupełnie wystarczy (chyba, że pomieszczenie to hala sportowa, kościół lub hangar lotniczy): lampa obsługuje bezprzewodowy system wyzwalania Canona w trybie master i slave. Super prawda? No nie do końca, bo chodzi o pracę bezprzewodową w podczerwieni, a nie o system wyzwalania radiowego. Uważam, że w dobie wyzwalaczy radiowych nie ma sensu pakować się w (a w tym wypadku dopłacać za) możliwość skorzystania z systemu, który odchodzi powoli do lamusa. Za niewiele większą cenę (zakup u polskiego sprzedawcy z przesyłką powinien Cię wynieść - według małego "riserczu" w trzech sklepach, w których kupuję - niecałe 600 złotych) możesz dostać YN 685, która ma wbudowany odbiornik radiowy, współpracujący (wedle informacji na stronach sklepów) z wyzwalaczami tej samej firmy: RF 603 (mam, chwalę sobie, ale lampę tylko wyzwalają, nic poza tym, flash musi działać w manualu), RF 605 (jak RF 603, ale dodatkowo zarządzanie grupami), 560 TX (zarządzanie grupami i zdalne sterowanie parametrami lampy, która nadal musi być ustawiona w tryb M) - tu należy dodać, że funkcję sterownika może pełnić np. lampa YN 560 IV ustawiona jako master, ale to lampa w pełni manualna, więc na początek musiałbyś mieć podstawową wiedzę o ustawianiu lampy w trybie M, za to miałbyś dwie lampy (i obie w manualu ) - oraz pełna współpraca z systemem YN 622, czyli wyzwalacze YN 622 i sterownik YN 622 TX (full TTL!). Uważam, że to całkiem rozsądny kierunek. Może na początek kupisz samą lampę, ale w przyszłości, chcąc zdjąć flesza z sanek, dokupisz tylko nadajnik (najdroższa opcja: sterownik YN622TX, w tej chwili ok. 220 zł), oszczędzając na odbiorniku do lampy. Sam - z racji skromnego budżetu - poszedłem w manualne RF 603, stąd zakup manualnej YN 560 III, która ma wbudowany odbiornik tychże. Nie pogardziłbym co prawda kompletem YN 622, gdyby któryś Forumowicz zechciał mi zafundować (zauważcie, że przy okazji żebrania słowo "forumowicz" piszę przez duże eF!), niemniej lampę z TTL mam jedną (w użyciu, dwie nieużywane się kurzą), więc w razie "wu" zaspokajam swoje potrzeby pięciometrowym kablem (wiem jak to zabrzmiało, ale Wasze skojarzenia to Wasz problem :P )

    Lampę, o której piszę, przetestować raczył kolega Cichy. Cały wątek tutaj: http://www.canon-board.info/testy-sp...-tylko-101580/

    Generalnie moje wywody zmierzają do dwóch rzeczy: po pierwsze przemyśl, czego potrzebujesz. Jeżeli nie rozumiesz co kryje się pod tajemniczymi zwrotami "hss", "druga kurtyna" itp., pisz śmiało! Co wiem, to zeznam, co nie wiem, to z pewnością wie jakiś inny forumowicz. Po drugie: chcę Cię z gorliwością neofity zachęcić do radiowego wyzwalania lamp. Niekoniecznie z YN, żeby nie było, że jakąś kasę od nich biorę, czy coś (ale jeśli czyta to przedstawiciel Yongnuo, to chętnie podam numer konta...) Z własnego doświadczenia powiem (napiszę?) Ci: lampa w stopce aparatu przestaje wystarczać, nawet, jeśli ma obracany palnik. Po jakimś czasie naszła mnie ochota poszerzenia możliwości świetlnych (a poszerzenie możliwości zmusza do poszerzenia wiedzy i rozwinięcia umiejętności - żebyś sam przed sobą mógł usprawiedliwić wydanie kasy na kolejną lampę). Najpierw przyszedł czas na kabel TTL i odsunięcie jednej lampy od aparatu. Super, ale błyskanie wciąga... Druga lampa i wyzwalacze radiowe - właściwie bardziej kręciło mnie podłączenie dwóch fleszy niż fakt uwolnienia się od kabla, ale po roku użytkowania stwierdzam jedno: do kabla wrócę, jak baterie będą na kartki. Zerknąłem na linki, które podałeś jako przykłady zdjęć, jakie chcesz robić. Pewnie większość z nich dałoby się zrobić kombinacją aparat+statyw+dwie lampki biurkowe (+ewentualnie kalka techniczna), ale zaprawdę powiadam Ci: radość z ujarzmienia światła jest bezcenna, za wszystko inne zapłacisz wiadomą kartą! Jeśli natomiast chcesz naprawdę po taniości, bez bajerów i wodotrysków, znajdź najprostszą lampę w TTL z opcją trybu M (to na wypadek, gdybyś kiedyś zechciał uczyć się ręcznego błyskania, ten tryb ma swoje zady i walety, podobnie jak automatyka). No i podstawa (o której już wspominałem): jeżeli wybierzesz lampę inną, niż canon, upewnij się (zapytaj sprzedawcy, zapytaj na forum, poszukaj opinii i testów w internecie), że lampa będzie działała z Twoim aparatem. Nie wiem, na jakiej zasadzie producenci niezależni tworzą lampy/obiektywy/inne pierdoły, ale canon w instrukcjach (przynajmniej tych które znam) lojalnie uprzedza, że sprzęt "third party" może nie współpracować w pełni z ich produktami. Ja się z takim problemem nie spotkałem (używam EOS 550D), ale np. moja YN 500 EX nie chce działać w TTL z SX 20 (sprzęt oddałem teściowi po zakupie "luszczanki"), z Nissinem Di622 SX 20 współpracuje bez problemu (nie widzi tylko C.Fn. lampy, ale to normalka, przy Yongnuo C.Fn. widzi zarówno SX 20 - dziwne, bo lampy w ttl nie widzi - jak i mój 550D, ale te nastawy lampy i tak nie pokrywają się z tymi od canona - oprócz ustawień bracketingu błysku: w C.Fn. z menu aparatu mogę ustawić je tak samo jak z panelu lampy, pozostałe funkcje różnią się i zmiana z body nie pokrywa się ze zmianą w lampie).
    Może nie umiem liczyć, ale bynajmniej dobrze mówię po polsku. Jestem Chumanistą

  10. #10
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Feb 2017
    Miasto
    Pineda de Mar
    Posty
    27

    Domyślnie Odp: Jaka lampa blyskowa do CANON PowerShot G9 ?

    RobertON
    Bardzo dziekuje za Twoja opinie.
    Pozdrawiam,
    MIKO

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •