Jak masz wybierać pomiędzy chińczykiem podróbą a systemową lampą, ma to być główne źródło świtała ( brak backup ) i będziesz jej sporo używała, to wybór jest prosty. Natomiast ja bym polecił poszukać używanej 600ex, ale od Canona. Używałem kilka sezonów 430ex i byłem z niej w miarę zadowolony. Były też momenty kiedy po prostu miałem jej dosyć ( końcówka akumulatorów). Od zeszłego roku mam 600ex ( kupiłem na allegro w licytacji za 1200 zł) i powiem Ci, że 430 to jednak amatorska zabawka, która w większości sytuacji się sprawdzi, ale jak chcesz sobie fajnie odbijać od ścian i sufitów, to szedłbym w 600 lub 580ex ( wspomagają wszystkie punkty AF ) Światła nigdy nie za wiele