Przeinwestowałeś jak ja.
Po dwóch weselach okazało się, że eTTL jest zbędny i można było się bez niego obyć. Wystarczyło ustawić lampy na M i ćwierć mocy albo mniej, a na aparacie YN-622C (nie TX), a na tym 430-tkę ze stofenem. Teraz bym słuchał mądrzejszych kolegów "weselników", bo machanie takim klocem cały czas łatwe nie jest.
Oczywiście 622 sprawdził się, ale łapa to czuła.
--- Kolejny post ---
W moim przypadku sprawdziła się jeszcze taka "pierdółka" jak Aurora Portaflex SBF, zakładany na lampę. Leciutkie to.
https://fripers.pl/p/portaflex-sbf-p...rskiej-aurora/
Zostaw Canona. Możesz pod niego dopiąć YN622C jak bardzo Ci to potrzebne i gdzieś postawić.
Ale lampkę na body warto jednak mieć, bo przecież "zabawa dynamiczna".
Mam nadzieję, że koledzy "weselnicy" dopowiedzą Ci więcej, bo ja dopiero zbieram doświadczenia.