Strona 1 z 8 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 71

Wątek: Wizyta w szpitalu

  1. #1
    Uzależniony
    Dołączył
    Mar 2007
    Miasto
    Otwock
    Wiek
    42
    Posty
    577

    Domyślnie Wizyta w szpitalu

    Urodziła mi się córka, więc zjawiłem się u żony w szpitalu z całym sprzętem. Nie wyciągnąłem jeszcze dobrze z torby, bo zajęliśmy się maleństwem, a tu nagle wpada gościunio i oferuje cudowne zdjęcia za 50zł szt i format chyba nawet dość duży. Kobieta na łóżku obok zdecydowała się na zrobienie zdjęcia. My podziękowaliśmy. Facet wyjął nikona z kitem 18-55, ustawił niemowlaka, przymierzył się, wyjął SB 800 i strzela, jedna fota, druga, trzecia i wali tym fleszem po oczach dziecku. Mama zadowolona, że profesjonalista zdjęcia robi. Ja zapytałem tylko, czy to tak można niemowlakowi po oczach błyskać, a on, że nic mu się nie stanie. Nie chciałem go przekonywać, bo mama dzieciątka była w siódmym niebie. Facet przyszedł za godzinę i sprzedał dziewczynie cudownie naświetlony portret jej dziecka za 50zł. Nawet bym się bał chyba tak dziecku robić zdjęcia, a facet bez zastanowienia strzelał trzymajac lampę pół metra od dziecka.
    5d III; eos 5; EF15/2,8; 35L; 50/1,4; 85/1,8; 135L; 430ex; YN600ex; metz 58

  2. #2
    Bywalec
    Dołączył
    Jul 2013
    Posty
    135

    Domyślnie Odp: Wizyta w szpitalu

    Przekonaj mnie, że błysk flesza jest szkodliwy dla tego dziecka. Ale poproszę szerzej niż "jest, bo jest". Jeśli można podepszyj to czymś więcej niż wszystkowiedzącą wikipedią. Pytam, bo sam nie wiem jak to jest.
    Idąc Twoim tokiem rozumowania dziecko po przyjściu na świat powinno oślepnąć otwierając oczy po opuszczeniu łona matki. Poród z tego co wiem zazwyczaj nie odbywają się przy świeczce.
    Ostatnio edytowane przez eska ; 15-01-2015 o 02:49
    A

  3. #3
    Bywalec
    Dołączył
    Jul 2014
    Posty
    119

    Domyślnie Odp: Wizyta w szpitalu

    Eska, błysk flesza prosto w oczy jest naprawdę nieprzyjemny dla dorosłego, dziecko nie oślepnie, ale stres to dla niego pewnie niemały. Jestem na nie.
    | D7100 | 12-24/4 | 70-200/2.8 | 150-600/5-6.3 |

  4. #4
    Uzależniony Awatar trothlik
    Dołączył
    Sep 2004
    Wiek
    46
    Posty
    782

    Domyślnie Odp: Wizyta w szpitalu

    Cytat Zamieszczone przez eska Zobacz posta
    Przekonaj mnie, że błysk flesza jest szkodliwy dla tego dziecka. Ale poproszę szerzej niż "jest, bo jest". Jeśli można podepszyj to czymś więcej niż wszystkowiedzącą wikipedią. Pytam, bo sam nie wiem jak to jest.
    Idąc Twoim tokiem rozumowania dziecko po przyjściu na świat powinno oślepnąć otwierając oczy po opuszczeniu łona matki. Poród z tego co wiem zazwyczaj nie odbywają się przy świeczce.
    No to gratuluję podejścia do tematu...
    Co innego równomierne światło na sali porodowej, w miarę miękkie, wiem bo byłem przy porodzie, a co innego cymbał z błyskotką prosto w oczy.
    Weź zastanów się co piszesz. Mnie coś strzela jak mi jakiś palant wali światłem po oczach a co dopiero małe wrażliwe na wszystko oczka.
    Szkodliwe czy nie na pewno wkurzające.
    Poza tym jakim trzeba być burakiem , że o tupecie nie wspomnę żeby ładować się z marnym sprzętem i robić z siebie profi...Chałturnicy i tyle. Krew mnie zalewa jak czytam o takich zachowaniach.
    trothlik
    "Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".

  5. #5

    Domyślnie Odp: Wizyta w szpitalu

    Cytat Zamieszczone przez Mariusz_C Zobacz posta
    Urodziła mi się córka
    No to gratulacje!

    Cytat Zamieszczone przez Mariusz_C Zobacz posta
    ... więc zjawiłem się u żony w szpitalu z całym sprzętem. Nie wyciągnąłem jeszcze dobrze z torby, bo zajęliśmy się maleństwem, a tu nagle wpada gościunio i oferuje cudowne zdjęcia za 50zł szt i format chyba nawet dość duży. Kobieta na łóżku obok zdecydowała się na zrobienie zdjęcia. My podziękowaliśmy. Facet wyjął nikona z kitem 18-55, ustawił niemowlaka, przymierzył się, wyjął SB 800 i strzela, jedna fota, druga, trzecia i wali tym fleszem po oczach dziecku. Mama zadowolona, że profesjonalista zdjęcia robi. Ja zapytałem tylko, czy to tak można niemowlakowi po oczach błyskać, a on, że nic mu się nie stanie. Nie chciałem go przekonywać, bo mama dzieciątka była w siódmym niebie. Facet przyszedł za godzinę i sprzedał dziewczynie cudownie naświetlony portret jej dziecka za 50zł. Nawet bym się bał chyba tak dziecku robić zdjęcia, a facet bez zastanowienia strzelał trzymajac lampę pół metra od dziecka.
    Noworodek to delikatne "urządzenie". Myślę jednak, że doświetlenie zdjęcia lampą z wysuniętym odbłyśnikiem mu nie zaszkodzi (światło odbite). Tym bardziej, że przez pierwsze dni nie wie co się wokół niego dzieje i ciągle krzyczy (płacze). Podobnie jak człowiek na starość .
    Robienia zdjęć z odległości 0,5m jednak nie proponuję. W portretach lepiej rysuje obiektyw na trochę dłuższej ogniskowej 85 czy 100mm. A wtedy musimy robić zdjęcie z większej odległości niż w przypadku 24÷35mm i jest mniej zdeformowane.
    Gorzej gdy dziecko ma już np rok i każemy mu patrzeć prosto w obiektyw nad którym jest zamontowana lampa skierowana na wprost. Jak rodzic przesadza z błyskiem, to maluch może odnosić wrażenie, ze jest na poligonie atomowym i zniechęci go to do pozowania.
    A najlepsze są zdjęcia podczas zabawy na świeżym powietrzu (w słoneczny dzień), kiedy dziecko nie zdaje sobie sprawy, że robimy mu zdjęcia.
    C eos 6D | T 24-70/2,8 VC USD; C 70-200/2,8 L USM; C TCx1,4II | YN-568EX
    www.cobalt.fr.pl

  6. #6
    Bywalec
    Dołączył
    Jul 2013
    Posty
    135

    Domyślnie Odp: Wizyta w szpitalu

    Wydaje mi się, że lekarze by go wygonili gdyby to było szkodliwe, to po pierwsze, po drugie nikt kto ma jakiekolwiek pojęcie fotografii nie będzie błyskał lampą po oczach, bo po co.
    Trothlik - daruj sobie te osobiste wycieczki.
    A

  7. #7

    Domyślnie Odp: Wizyta w szpitalu

    Cytat Zamieszczone przez eska Zobacz posta
    Wydaje mi się, że lekarze by go wygonili gdyby to było szkodliwe, to po pierwsze, po drugie nikt kto ma jakiekolwiek pojęcie fotografii nie będzie błyskał lampą po oczach, bo po co...
    Najlepiej zapytać pediatrę albo okulistę, ewentualnie neurologa.
    C eos 6D | T 24-70/2,8 VC USD; C 70-200/2,8 L USM; C TCx1,4II | YN-568EX
    www.cobalt.fr.pl

  8. #8
    Bywalec Awatar PMP
    Dołączył
    Jul 2012
    Miasto
    Poznań
    Posty
    131

    Domyślnie Odp: Wizyta w szpitalu

    Cytat Zamieszczone przez eska Zobacz posta
    Przekonaj mnie, że błysk flesza jest szkodliwy dla tego dziecka. Ale poproszę szerzej niż "jest, bo jest". Jeśli można podepszyj to czymś więcej niż wszystkowiedzącą wikipedią. Pytam, bo sam nie wiem jak to jest.
    Idąc Twoim tokiem rozumowania dziecko po przyjściu na świat powinno oślepnąć otwierając oczy po opuszczeniu łona matki. Poród z tego co wiem zazwyczaj nie odbywają się przy świeczce.
    Wiele leków nie stosuje się u dzieci nie dlatego że udowodniono szkodliwe działanie tylko dlatego ze nie udowodniono że szkodliwego wpływu na młody organizm nie ma. Taka szybka analogia

  9. #9
    Grzeczny i układny podpis Awatar Merde
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    44
    Posty
    7 756

    Domyślnie Odp: Wizyta w szpitalu

    Cytat Zamieszczone przez trothlik Zobacz posta
    Szkodliwe czy nie na pewno wkurzające.
    No właśnie - tylko wkurzające i świadczące o "poziomie ahtystycznym" fotografa.
    Był już tu kiedyś podobny wątek, w którym w dosyć ostrym tonie wypowiadali się przeciwnicy błyskania po oczach "bo szkodzi".
    Powiedzcie to jednak setkom milionów matek, które robią zdjęcia swoim pociechom (błyskając, a jakże!) różnymi głupimi jasiami...

    PS: Jeśli to faktycznie było walenie lampą z odległości pół metra (makro robił, czy jak?), to pogratulować...
    I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it

  10. #10
    Uzależniony Awatar namoamo
    Dołączył
    Sep 2009
    Miasto
    Wawa
    Wiek
    41
    Posty
    928

    Domyślnie Odp: Wizyta w szpitalu

    Temat wraca jak bumerang W sumie laik, o małym móżdżku mógłby widziec jakąś szkodliwość, ale że osoba mająca styczność ze sprzetem foto, to już przykre.
    "Małe, wrazliwe na wszystko oczka" no wzruszyłem się tą "bajką"
    Ostatnio edytowane przez namoamo ; 15-01-2015 o 09:49

Strona 1 z 8 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •