[fotomih] czas wolny

[fotomih]

Cześć,
pozwolę sobie zamieścić co pewnien czas jakiegoś ulubieńca.
Komentarze mile widziane.
Pozdrawiam

źródło

źródło

źródło

[hudy85]

Tutaj słowiczek powinien sie za jakis czas pojawic. Kolega jak urolog, o ptaszkach wie chyba wszystko

[Boogie]

To słowiczka podsumowałeś

[słowiczek]

Tutaj słowiczek powinien sie za jakis czas pojawic. Kolega jak urolog, o ptaszkach wie chyba wszystko

??? hudy, chyba specjalizacje pomyliłeś. Od ptaków jest ornitolog, urolog to " ludzki" lekarz od INNYCH spraw. Zakładam że się pomyliłeś. Kowalik lepiej prezentuje się na drzewie, ale ogólnie jest ok, jest to co potrzebne. Startujący wodniak ( mewa?) też może się podobać mimo braku głowy na zdjęciu. Landszaft niemal standardowy, ładne ujęcie. Eehhh, hudy...

[fotomih]

Kowalik pozował za pestki arbuzowe i na ziemi wdzięcznie się prężył ale na drzewie nie raczył w spokoju ustać.
Mewy nie chciały w mają stronę uciekać Sporo zdjęć bezgłowych mi wyszło. Wdzięczniejsze perkozy były ale zawsze za daleko i z każdej klatki cropa musiałem robić. Wrzucę jakiegoś jak dojrzeję.
Landszaft jak to landszaft ale za to świeży z długiego weekendu.

[słowiczek]

Jeżeli chcesz mieć mewę z przodu, poszukaj miejsca gdzie zakładają gniazda
Btw, czasem łamanie zasad wychodzi na dobre, pokazujesz coś w nieszablonowy sposób, oczywiście jeżeli jest to zamierzone i ciekawe w odbiorze.

[fotomih]

Będę pamiętał

[4]

źródło

[RobertON]

Numeruj zdjęcia. A widoczek bardzo fajny.

Wdzięczniejsze perkozy były ale zawsze za daleko i z każdej klatki cropa musiałem robić.

Na "moich" jeziorkach perkozy dawały się z bliska fotografować, już chyba mnie znają

[fotomih]

Numeruj zdjęcia.

Ok, dopiero przy [4] zdążyłem się zorientować że tak będzie wygodniej

Na "moich" jeziorkach perkozy dawały się z bliska fotografować, już chyba mnie znają

To takie pierwsze próby z ptaszkami. Całkiem niedawno wrzuciłem do plecaka 70-300, może kiedyś pozwolą bliżej.

[słowiczek]

Jeżeli masz standardowy 70-300 to będzie ciężko, będziesz musiał podchodzić do " obiektu" niczym indiański zwiadowca, również cykam budżetowym tele i zmagam się - puki co - z takimi problemami. Ale nie ma tego złego, to bardzo dobry trening