Witam. Jest to mój pierwszy post tutaj, więc na początek chciałbym się przywitać - dzień dobry .
No to do tematu...W tą sobotę fotografuję swój pierwszy ślub cywilny. Państwo Młodzi(moi znajomi) poprosili mnie o to, ponieważ wiedzieli, że pasjonuję się fotografią i widzieli moje prace. Ślub będzie w USC w Częstochowie. I tu dochodzimy do sedna, myślę nad doborem obiektywów. Obecnie mój sprzęt to Canon 70D, Sigma 18-35 1.8, Samyang 10 2.8 i...Helios 44-m4 . Generalnie myślałem jak dobierać obiektywy w trakcie uroczystości. Wymyśliłem, że do chwili aż goście usiądą mógłbym zrobić na 18-35. W międzyczasie, podczas "kazania" mógłbym wykorzystać Heliosa(ostra sztuka od pełnej dziury). Manualne ostrzenie to nie problem, szczególnie, że na aparacie jest Magic Lantern. Po kilku zdjęciach znów przepinka na 18-35(jakiś czas przed wstaniem i przysięgą). Samyanga użyłbym na końcu, chwilę przed i przy wychodzeniu. Później już tylko Sigma 18-35(życzenia, grupówka, zewnątrz itp.) Przez cały czas mógłbym się wspomagać lampą yongnuo yn-685, w zależności od światła. Generalnie śluby cywilne nie trwają zbyt długo, więc tu są moje obawy. Na pasku będę miał sakwy na obiektywy, więc zmiana może być dość szybka(10-15s), ale mimo to nie jestem pewien czy nadążę.
Dodatkowo muszę narobić wystarczająco ciekawych kadrów na fotoalbum ze samego ślubu + ew. początku przyjęcia, więc musi być tego dość, żeby książkę zapełnić. Uwaga: nie robię przygotowań, pierwszy raz zobaczę Parę Młodą przyjeżdżającą samochodem pod USC. Walczyłem o to, żeby tak nie było, ale Pani Młoda tak postanowiła. Wiem, nietypowe
Co o tym wszystkim sądzicie? I czy Te obiektywy są ok? Prosiłbym o jakieś rady, bo to jednak nie to samo, co zwykle robię (sesje, portrety, architektura, krajobrazy) i nie ma tyle czasu co gdzie indziej.