Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 17

Wątek: Czy zdarzyło się wam, że sprzęt zawiódł?

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Mar 2015
    Posty
    23

    Domyślnie Czy zdarzyło się wam, że sprzęt zawiódł?

    Z jednej strony, żeby rozruszać forum....z drugiej, żeby zaspokoić swoją ciekawość. O ile zrozumiałe jest posiadanie jednocześnie dwóch body pod dwie stałki - szeroką i wąską - o tyle posiadanie jednego body w torbie jako zapas w przypadku awarii jest deską ratunkową. Ale w rzeczywistości, ile razy zawiódł was aparat i co było tego przyczyną?
    Uprzedzając pytania - nie, nie jestem fotografem ślubnym.

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    śląskie (górnośląskie)
    Posty
    2 418

    Domyślnie Odp: Czy zdarzyło się wam, że sprzęt zawiódł?

    Akumulator - zamiennik, który "zawsze" działał poprawnie kiedyś "w akcji" wystarczył na 3 klatki (trzecia już się nie zapisała), ale to nie jest nic wyjątkowego.
    Ciekawsza sprawa: 10d, podczas zdjęć zapisywał i zapisywał bufor (i nie zamierzał przestać), o ile pamiętam można było zmieniać ustawienia, ale nie dało się zrobić zdjęcia, bo ciągle "zapisywał". Wtedy zapasem był EOS 50e, więc trochę nerwów się pojawiło, ale po wyciągnięciu akumulatora i karty oraz założeniu innych działał bez problemów. Co się okazało: problem się powtarzał w pewnej określonej sytuacji: z kartą pamięci Pretec 4GB 233x, i częściowo rozładowanym akumulatorkiem (częściej z zamiennikami niż z oryginałem). Gdy akumulatorki były pełne, nie było żadnych problemów. Z innymi kartami (Kingston, Sandisk, chyba jeszcze PQI) nie było problemów. Tylko ta jedna w 10d "zawieszała" zapis. Co ciekawe tą kartę mam do dziś, pracowała w różnych body, nawet w tym roku była w użyciu - bez żadnych problemów, nieraz zapisywała nawet do momentu samoczynnego wyłączenia się aparatu, kłopot był tylko w tamtym 10d.
    Z drugiej ręki (z opowiadania znajomego "ślubniaka"): zaczyna się "obrączkowanie", podnosi aparat, spust do połowy - martwy. Mówił, że trochę go ruszyło, ale momentalnie wziął drugie body, spust do połowy - "pusty akumulator", i podobno w tym momencie zrobiło mu się ciepło. Na szczęście miał w kieszeniach zapasowe akumulatorki (i karty), zmienił akumulator, zrobił zdjęcia. Potem na sali sprawdził to pierwsze body - wyłączył, włączył, działało bez problemów, nie miał pojęcia dlaczego wtedy się nie "obudził". Od tamtego czasu do "obrączkowania" podchodzi z wypchaną kieszenią, oprócz dwóch body na paskach ma (średnio lepszego) kompakta w kieszeni (mówi, że to prawie paranoja, ale woli chwilę niewygody i szansę na zdjęcia, niż świecić oczami).

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Gdańsk
    Posty
    2 872

    Domyślnie Odp: Czy zdarzyło się wam, że sprzęt zawiódł?

    Cytat Zamieszczone przez Nec1122 Zobacz posta
    Z jednej strony, żeby rozruszać forum....z drugiej, żeby zaspokoić swoją ciekawość. O ile zrozumiałe jest posiadanie jednocześnie dwóch body pod dwie stałki - szeroką i wąską - o tyle posiadanie jednego body w torbie jako zapas w przypadku awarii jest deską ratunkową. Ale w rzeczywistości, ile razy zawiódł was aparat i co było tego przyczyną?
    Uprzedzając pytania - nie, nie jestem fotografem ślubnym.
    Dzisiejsze aparaty to 99% elektroniki, mogą nawalić w każdej chwili. Nawigacja za 1000zł nie włączyła się na urlopie, po 4 tygodniach od zakupu, żenada, raz w roku była potrzebna i lipa. Kupiłem żonie myszkę logitecha za 80zł, zdechła po 10 minutach. Niedługo i 3 korpusy trzeba będzie brać na zlecenie. Awarię mechaniki można było przewidzieć, elektroniki nie ...

  4. #4
    Początki nałogu Awatar KNC
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    321

    Domyślnie Odp: Czy zdarzyło się wam, że sprzęt zawiódł?

    ja na przestrzeni 9lat miałem 2x40D, 7D, 5D2, 1D4, 6D2. 70-200/4, 200/2.8, 300/2.8, 500/4.5, 300/4, 400/2.8 IS, 400/2.8 IS II, 17-50/2.8, 14/2.8. Z niczym nie miałem problemów, wszystko działało bezawaryjnie

  5. #5
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Gdańsk
    Posty
    2 872

    Domyślnie Odp: Czy zdarzyło się wam, że sprzęt zawiódł?

    Cytat Zamieszczone przez KNC Zobacz posta
    ja na przestrzeni 9lat miałem 2x40D, 7D, 5D2, 1D4, 6D2. 70-200/4, 200/2.8, 300/2.8, 500/4.5, 300/4, 400/2.8 IS, 400/2.8 IS II, 17-50/2.8, 14/2.8. Z niczym nie miałem problemów, wszystko działało bezawaryjnie
    Niewiele jak na 9 lat, jak nowy sprzet to nie mial prawa nawalić

  6. #6
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jan 2010
    Miasto
    Siedlce
    Posty
    1 429

    Domyślnie Odp: Czy zdarzyło się wam, że sprzęt zawiódł?

    Mi kiedyś na weselu upadł 35L i sobie bagnet rozwalił. Został mi jedynie 85. Całe szczęście to było po 1 w nocy.

  7. #7
    Początki nałogu Awatar biodar
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    255

    Domyślnie Odp: Czy zdarzyło się wam, że sprzęt zawiódł?

    u mnie nie była to usterka tyko niedoczytanie instrukcji w pierwszych dniach użytkowania 6D - okazało się, że gps działa nawet po wyłączeniu aparatu i drugiego dnia wycieczki powstało parę ciekawych ujęć ze ...smartfona bo aparat zdechł

  8. #8
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jul 2007
    Posty
    95

    Domyślnie Odp: Czy zdarzyło się wam, że sprzęt zawiódł?

    Lampy błyskowe 580 i 580ex2 w sumie dwie w ciągu dwóch tygodni na raz padły. Canon 24-105 - padła przysłona. Awarie nie miały znaczacego wpływu na zdjęcia

    Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

  9. #9
    Bywalec
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    109

    Domyślnie Odp: Czy zdarzyło się wam, że sprzęt zawiódł?

    lampy 580 i 580 II to osobny rozdział. Padający palnik oraz tranzystor sterujący. Na szczęście obecnie używam lamp sporadycznie. Ale kiedyś na zleceniu w kościele w momencie praktycznie zupełnej ciszy wybuchła 580-tka. Na szczęście nie rozleciała się ale chyba większość ludzi aż podskoczyła w ławkach. Wzrok księdza, nie życzę nikomu...

  10. #10
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Sep 2016
    Posty
    17

    Domyślnie Odp: Czy zdarzyło się wam, że sprzęt zawiódł?

    Canon 85 1.8 - odmówił posłuszeństwa w czasie przygotowań - po wysłaniu do naprawy okazało się że została spalona elektronika, na szczęście na gwarancji

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •