Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2

Wątek: [minitest] Rollei Traveller FS6000

  1. #1
    Początki nałogu Awatar eleroo
    Dołączył
    Jun 2014
    Posty
    339

    Domyślnie [minitest] Rollei Traveller FS6000

    Kiedy zobaczyłam ten skanerek, pomyślałam: "omajgad, czoto, jaki sens?, chyba jako zabawka dla dzieci"... etc.

    Kilka minut później nabyłam, gdyż pomyślałam, że to może być dobre narzędzie do podglądu. Narobiłam ostatnio kilka testowych rolek i zakup tegoż skanerka wyniósł mnie połowę ceny skanu wszystkiego w labie.
    No, tyle tytułem wstępu.

    Skanuje toto w rozdzielczości 1800 dpi. Ma możliwość korekcji ustawień. Korekcję ustawień lepiej jednak robić później, bo ekranik skanerka jest dość kupiasty. W zestawie wszystkie kable (także kabel do telewizora), dwie ramki (do kliszy i do oramkowanych slajdów) oraz karta SD dwa giga. Kosztuje sto złotych polskich.

    Skanuje tak:

    cała klatka:

    wycinek:


    A okoliczny lab w standardowej usłudze skanowania (15pln/rolka, jesli u nich wywołujesz to 10) skanuje tak:

    cała klatka:

    wycinek:

    Uwaga: Skanerek skanuje 2520x1680, lab zeskanował 1536x1024, więc na potrzeby testu zmniejszyłam obrazek ze skanerka.

    Wszystko skanowałam na ustawieniach domyślnych, na paprochy nie patrzcie, bo nie pitoliłam się z kliszą. To jest film, który 8 lat przeleżał w aparacie.

    Wnioski pozostawiam Wam Imho do celów podgladowych to doskonałe narzędzie!

  2. #2
    Początki nałogu Awatar 2marekm
    Dołączył
    Feb 2007
    Miasto
    Słupsk
    Posty
    419

    Domyślnie Odp: [minitest] Rollei Traveller FS6000

    Faktycznie cena atrakcyjna, ale kolory są lepsze z labu.

    --- Kolejny post ---

    Faktycznie cena atrakcyjna, ale kolory są lepsze z labu.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •