Cześć, mam dylemat odnoście kupna obiektywu o mojego Canona 40D. Robię głownie zdjęcia portretowe i zdjęcia ,,przedmiotów na stronę internetową" , wszystko w domowych warunkach. W obiektywie zależy mi na jasności i pięknym rozmyciu tła. Obecnie robię zdjęcia pożyczonym obiektywem canon 85mm 1,8, światło super, rozmycie także, ale oczywiście w domu ciężko pstryka się z taką ogniskową. Chciałabym kupić wreszcie 50mm i teraz moje pytanie. Czy warto kupować do aparatu bez pełnej klatki obiektyw o jasnośći 1,4 czy pozostać przy świetle 1,8? I co najważniejsze czy pójść w stronę Canona czy Sigmy?
Pozdrawiam