Hej,

posiadam 10 letni aparat 400d i jestem bardzo niezadowolony z jakości zdjęć. Są ciemne i często nieostre.

Posiadam obiektyw 17-85 i wysłałem cały zestaw do serwisu, okazało się, że obiektyw popsuty - dlatego nie łapał ostrości. Zdecydowałem się go naprawić, bo na moje potrzeby jest to bardzo dobry obiektyw. Zapłaciłem ok 400zł za naprawę, ale zdjęcia dalej wychodzą w większości kiepskie.

Uchwyt aparatu (czyli ja ) jest oczywiście amatorski, ale gdy przeglądam zdjęcia sprzed kilku lat to były one naprawde niezłe, a teraz to ponad połowa zdjęc ze Świąt jest do wyrzucenia (ruszone, ciemne - żenada).

No i teraz mam dylemat. Skoro zapłaciłem połowe wartości obiektywu na jego regeneracje i dalej jest nienajlepiej, to nie wiem co zrobić.
Niedobre zdjęcia wychodziły też obiektywem 50 f1.8.

No i chciałem się poradzić czy będąc amatorem warto zmienić wysłużone body na coś lepszego - czy to w ogóle ma sens?
Mogę coś doinwestować - myślałem np. o 50d, jakiś lepszy używany egzemplarz jest w zasięgu. Tylko czy warto - czy coś się poprawi?

pozdrawiam