Witam.
Otrzymałem wczoraj zakupiony G11.
Po kilku zdjęciach testowych okazuje się, że matryca posiada trzy widoczne na szybko białe hot pixele. Ja wiem, że to teraz norma no ale bez przesady skoro widzę je nawet na jaśniejszych zdjęciach. Problem z matrycą widać nawet na wyświetlaczu LCD. W miejscu hot pixeli na podglądzie zdjęcia w LCD są małe plamki (nie tą to niedziałające pixele wyświetlacza), jest to zjawisko dość mocno widoczne.
Teraz pytanie czy się z tym bujać dalej czy odstępować od umowy? Obecna technika zaskakująco zawodzi. Używałem 5 lat PowerShota A610 i nie było takiego problemu. Boje się, że przy wymianie na inny model może być tak samo??: