Fotografuje już kilka lat, ale wkońcu się wkurzyłem
i postanowiłem wyrzucić cyfry i przejść do analoga.
Mam problem, znaczy dla większości nie będzie to duży problem.
Zastanawiam się nad kupnem jednego z trzech aparatów Canona
10, 5, 50...
5 mogę mieć body za 300zł plus na początek kit +140zł
10 mogę mieć z kitem za jakieś 300zł
a 50 body za 250zł + kit 140zł
najbardziej się zastanawiam nad 5, lacz zastanawiam się czy poprostu się opłaca, czy jest taka wielka różnica między 5 a 10 ?
Wiem wbudowany flesh na plus. Chociaż nie orientuje się jak się sprawują pomiary światła czy AF w obu puszkach..
poprostu pytanie, którą się bardziej opłaca ?
a i możecie mi porównać wielkością do puszek cyfrowych ?
5 tak jak 5D ? a 10 jak dajmy 40D ?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a no i oczywiście dajmy jak bym miał taniej kupić aparat, to prócz kita np poszedł by jeszcze jakiś manualny 50mm lub 28mm bo są w dobrych cenach po 100zł.