Witajcie znawcy
Nagromadziło mi się ostatnio mnóstwo negatywów, a nie mam ochoty płacić za skan w laboratorium po 15 zl za płytkę, więc nadeszła pora na kupno własnego skanera.
Jaki polecacie?
Coś Canona czy może jakiejś innej marki?
Powiem, że budżet to najlepiej tak do 600zł.
Dzięki za pomoc