Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: Ile klatek popsuć ?

  1. #1
    xfire
    Guest

    Domyślnie Ile klatek popsuć ?

    Czyli pęknięty zaczep tylnej ścianki w 50E

    Trafiło mnie w sobotę przed ślubem kuzyna - chciałem coś pocykać, wyjmuję 50-tkę z torby i .... zimny pot i gęsia skórka - tylna ścianka otwarta, świeżo załadowany film na wierzchu.

    Jako że pierwszy (i mam nadzieję ostatni) raz zetknąłem się z tym problemem, zanim do mnie dotrało że to pęknięty zaczep, próbowałem ją domknąć. Efekt był taki, że aparat "pomyślał" że ma świeżo załadowany film i ponownie go załadował. Czyli w tym momencie kolejna - tylko jaka ? - ilość klatek się naświetliła. Przestawiłem CF02 (na szczęście pamiętałem o tym) i zwinąłem film.

    No i teraz właśnie problem - Naprawiłem ten zaczep - skleiłem, wspawałem szpilkowe wzmocnienia, wygląda OK. Niemniej, ponieważ nie chcę tamtego filmu wyrzucać, zastanawiam się, jak go załaduję, ile klatek cyknąć żeby "dojechać" do nienaświetlonego jeszcze odcinka (po tym "podwójnym załadowaniu"). Nie mam niestety negatywu z "nieodciętym języczkiem" z przodu, bo bym sobie sprawdził jaka to odległość...

  2. #2
    Uzależniony Awatar AMMarshall
    Dołączył
    Jun 2009
    Miasto
    Skierniewice, Łomża, Białystok, Brno
    Posty
    671

    Domyślnie

    Założyć film > zamknąć pokrywę > aparat przewinie > otworzyć pokrywę > zamknąć pokrywę > aparat przewinie tyle samo co wtedy gdy się zorientowałeś o uszkodzeniu.
    Następnie pstryknij ze 3 klatki i już dalej masz 100% pewności...

    Prosty rachunek chyba...
    Adam Marczak Marshall
    Moje fotki na CB: Człowiek/Portret | Galeria ogólna

  3. #3
    xfire
    Guest

    Domyślnie

    Hmmm... że tak powiem, moja "lotność" umysłu poraziła w tej chwili mnie samego

    Pewnie że masz rację. Niech ktoś ten topic do śmieci wywali, błagam

  4. #4
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez xfire Zobacz posta
    Niech ktoś ten topic do śmieci wywali, błagam
    Nie widzę powodu. Wyobraź sobie że takie samo pytanie zadajesz komuś na żywo i dostajesz taką odpowiedź. Też prosisz potem by wszyscy, którzy to słyszeli zrobili sobie pranie mózgu by zapomnieć?
    Nauczka dla Ciebie to raz. Ale i wiedza dla potomnych to dwa - a nuż ktoś będzie miał podobne pytanie i znajdzie ten wątek?

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •